Nikita recenzja

Głównym bohaterem książki jest tytułowy Nikita - mężczyzna brutalny, nieokrzesany i bardzo niebezpieczny. Członek rosyjskiej bratwy, morderca, gwałciciel - prawdziwa bestia. Pewne zlecenie sprowadza go do Polski, gdzie mężczyzna natyka się na zbuntowaną, pewną siebie Iwonę. Ich początki będą bardzo burzliwe, choć to słowo i tak nie odzwierciedla tego co się między nimi wydarzy (pierwszy raz napotkałam się na taką sytuację w książce O.o). Tą wybuchową parę połączy wspólny wróg, a z czasem nienawiść zostanie wyparta przez namiętność, która pojawi się między nimi. Jednak czy to co między nimi się zrodzi będzie miało prawo bytu? Przecież Nikita to mężczyzna bez serca, który bez mrugnięcia okiem jest w stanie zabić człowieka.

“Dzikiej bestii nie da się oswoić. Ona za­wsze po­zostanie drapieżnikiem.”

Moja pierwsza myśl po przeczytaniu tej książki to szczera świadomość, że była to naprawdę mocna książka. Nie bez powodu historia Nikity uważana jest za kontrowersyjną. Autorka nie boi się poruszać tematów tabu, a całość owinięta jest w bardzo mroczny i wulgarny język. Z pewnością nie będzie to książka dla każdego, jednak uważam, że jest to historia zupełnie inna niż te jakie miałam do tej pory przyjemność przeczytać co sprawia, że jest bardzo interesująca i atrakcyjna dla czytelnika.

W środku stykają się ze sobą dwa mocne charaktery. Żadna ze stron nie chce odpuścić i pragnie zdominować drugą. Słowne przepychanki pomiędzy Nikitą a Iwoną to zdecydowanie moje ulubione momenty w tej historii. Autorka nie cacka się z czytelnikami, dlatego ta historia od samego początku jest ze sobą spójna. Tutaj nie ma miejsca na nudę, ciągła akcja i nieszablonowa fabuła sprawia, że od tej książki nie można się oderwać.

Książka zawiera bardzo dużo scen intymnych, które przyznam szczerze to coś nowego dla mnie. Jest intensywnie i brutalnie. Ta książka to zdecydowanie wyższy level jeżeli chodzi o twórczość polskich autorek. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tak dobrej fabuły. Książka od samego początku bardzo mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać. Uważam, że ostrzeżenie autorki trzeba jak najbardziej potraktować serio. Nie będzie to książka dla każdego, jednak uważam, że ci którzy sięgnął po nią i będą świadomi tego co zastaną z pewnością będą usatysfakcjonowani. Z pewnością ja mogę wam polecić naszego pierwszego psychola.

“Ból poniżej pleców szybko minie, rany się zagoją, lecz wspom­ni­enia po­zostaną. Żywe, pełne negaty­w­nych emocji o ci­er­pi­eniu, jakiego doświad­czyła.”