Straszne opowiadania recenzja

BUUU!

Autor: @arcytwory ·1 minuta
2019-12-30
Skomentuj
1 Polubienie
Chcecie poczytać opowiadania o morderczych braciach bliźniakach? Przeklętym naszyjniku? Skutkach wywoływania duchów? Opętaniach, porwaniach, przetrzymywaniach, zabójstwach? Jeśli tak, to „Straszne opowiadania” Karoliny Dygi są dla Was. Jeśli jednak przy okazji chcecie się bać, to lepiej tej książki unikajcie...
Powiem tak – straszne opowiadania nie są straszne. Jest kilka czynników, które się na to złożyło. Pierwszym z nich jest to, że historie przedstawione w nich są absurdalne. Pomińmy już całą wiarę w rzeczy nadnaturalne, jak duchy czy przeklęte naszyjniki. Nawet w historie, w których ich nie ma, są nieprawdopodobne. Nawet nie chciałam próbować uwierzyć w to, że niby każde z opowiadań jest oparte na faktach.
Druga rzecz, która sprawia, że trudno w cokolwiek uwierzyć, jest styl pisania. Zdania budowane są w dziwny sposób, a dialogi wydają się sztuczne. Do tego autorka nieumiejętnie buduje napięcie. Tak nie umiejętnie, że go właściwie nie ma, a historie są nudne i niewciągające. Zawiodło mnie to, bo filmy autorki są pod tym względem (i innymi zresztą też) naprawdę świetnie zrobione.
Kolejna sprawa to bohaterowie, a konkretniej ich reakcje na zdarzenia. Cały świat staje im na głowie, dowiadują się o tym, że duchy czy inne dziwadła istnieją, a oni przyjmują to ze stoickim spokojem. Serio? Nawet aktorzy z „Ukrytej prawdy” mają w sobie więcej emocji. Moim zdaniem lepiej by się sprawdził w tym wypadku styl trzecioosobowy. W narracji pierwszoosobowej należy się jednak bardziej skupić na emocjach bohaterów, a autorka tego nie robiła za często. Przez to brak emocji bohaterów jest jeszcze bardziej widoczny.
Ponarzekałam, teraz przejdźmy do plusów. Na pewno jest nim okładka. Nadaje ona książce klimat, którego brakuje w treści. Drugim plusem są zakończenia każdego z opowiadań. Zostawiają one miejsce na popisy wyobraźni (a wiadomo, książkoholicy mają ją dużą!). Mogą one zasiać też ziarenko strachu.
Niestety nie mogę polecić Wam tej książki. Jak już wspomniałam we wstępie – jeśli liczycie na to, że nie będziecie mogli spać po nocach i będziecie ukrywać nogi pod kołdrą w ochronie przed potworami, to „Straszne opowiadania” by Was zawiodły. Mimo wszystko jednak nie uznaje czasu spędzonego z książką za zmarnowany i mam nadzieję, że osoby, które zdecydowałyby się jednak zapoznać z opowiadaniami, też tak będą uważać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Straszne opowiadania
Straszne opowiadania
Karolina Dyga
6.8/10

rzerażające zdarzenia opisane przez autorkę kanału. Straszne historie na faktach. Obudziłeś się kiedyś o 3.00 nad ranem? Trudno spać w godzinie demonów, zwłaszcza gdy wokół łóżka maszerują dusze z...

Komentarze
Straszne opowiadania
Straszne opowiadania
Karolina Dyga
6.8/10
rzerażające zdarzenia opisane przez autorkę kanału. Straszne historie na faktach. Obudziłeś się kiedyś o 3.00 nad ranem? Trudno spać w godzinie demonów, zwłaszcza gdy wokół łóżka maszerują dusze z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem