Wybrana recenzja

Ja chyba naprawdę uchowałam się pod kamieniem, bo to jest moje pierwsze spotkanie z autorem. Wiele osób mi polecało jego twórczość, ale zawsze odkładałam na potem. W końcu nadszedł ten dzień i sięgnęłam po książkę Pana Marka i jestem zachwycona! Cieszę się ogromnie, że jest to pierwsza część, bo naprawdę się wciągnęłam i jestem niesamowicie ciekawa, co będzie dalej. Mam tylko nadzieję, że Pan Marek nie każe nam długo czekać na kolejną część.

Komisarz Iwona Banach jest szefem zespołu realizującego zatrzymania osób, niestety w trakcie jednej akcji, której Iwona brała udział zostaje zastrzelony jeden z jej partnerów, a dodatkowo Iwona zabija napastnika. Policjantka zostaje obarczona winą i dostaje wilczy bilet, co sprawia, że zaczynają się nią interesować osoby z półświatka.
Gdybym miała opisać tą książkę jednym słowem, niewątpliwie byłoby to: zaskoczenie. Tutaj jeden zwrot akcji gonił kolejny, a kiedy już myślałam, że wszystko jest jasne i rozgryzłam co się tutaj właściwie dzieje - bach! Kolejne zaskoczenie!

Świetnie zbudowane postaci to jest bezdyskusyjny plus tej książki. Każdy z bohaterów pojawiających się na stronach książki jest charakterystyczny, ma to coś. Iwona Banach jest wręcz idealnym przykładem głównej bohaterki kryminału. Pyskata, pewna siebie, bystra. Świetnie było jej towarzyszyć w trakcie tych wszystkich „akcji”. A do tego wszystkiego mamy okazję poznać, co dzieje się w życiu prywatnym Iwony, jaka jest jej relacja z matką oraz co dzieje się w jej relacji miłosnej z partnerem.

Narracja… no cóż, tutaj widać, że mamy do czynienia z doświadczonym pisarzem. Idealnie zaplanowana fabuła, nie ma przestojów, z każdą stroną wciąga coraz bardziej.
Zakończenie nie rozwiązuje wszystkich wątków, co nie powinno dziwić, skoro jest to pierwszy tom nowej serii, aczkolwiek zdecydowanie wolę zamknięte zakończenia, kiedy wszystko się wyjaśnia. W mojej opinii jest to więc minus książki, natomiast innego absolutnie nie jestem w stanie się dopatrzeć.

Już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejne pozycje od Pana Marka Stelara ❤️