Nieznośna lekkość bytu recenzja

Bytu lekkość nieznośna

Autor: @izvbelv ·2 minuty
2020-03-29
Skomentuj
1 Polubienie
„Wydawała mu się dzieckiem, które ktoś włożył do koszyka wysmarowanego smołą i puścił z prądem rzeki po to, by Tomasz mógł je wyłowić na brzeg swojego łózka.”

Tomasz. Przeciągnięte „M”, ostatnie dwie litery zakończone na bezdechu. Na bezdechu również Teresa będzie prowadzić swoje życie, otulona przywiązaniem do Tomasza, gnębiona koszmarami przez kolejne długie lata swojej egzystencji. Ale cóż z tego, jeśli zawsze po przebudzeniu będzie przy niej Tomasz, szepcący do niej uspokajające słowa, jego ciepły oddech na jej uchu i bliskość jakiej zawsze potrzebowała?

Tomasz jest chirurgiem. Potrafi z prawdziwą dokładnością profesjonalisty utkać nić kłamstwa wokół siebie i Teresy. Kocha Teresę. Kocha też tę nutę podniecenia, kiedy spogląda na niego jedna z jego kochanek, kiedy przesuwa spojrzeniem po jej ciele, a ona chce więcej i więcej. Nie może żyć bez Teresy, ale jednocześnie nie może żyć bez ciała innej kobiety. To potrzeba. Nie fanaberia, a prawdziwa tragedia. Tomasz nienawidzi tego w sobie ale nie jest w stanie z tym walczyć, poddając się przy każdej próbie.

Teresa jest kelnerką. Jest również czekającym na ukojenie dzieckiem, które ktoś włożył do koszyka i podesłał Tomaszowi. Teresa stara się zrozumieć rzeczywistość a jej obsesyjnie marzenia bycia jedyną kobietą spełnią się dopiero na starość. Tyle będzie musiała czekać na wierność człowieka, którego kocha, a który pogłębia jej samozniszczenie każdego samotnego wieczoru.

W tym wszystkim jest też Sabina – zachłyśnięta sztuką i oddawaniu swojego ciała mężczyznom, dla której stałość nie jest czymś, co chciałaby przeżywać. Fascynacja Sabiny przekłada się na fascynację mężczyzn, którzy nie są w stanie oprzeć się aurze, którą się otacza, ulegając jej przy każdej możliwej próbie.

Oczywiście że Tomasz zna Sabinę. Oczywiście, że Sabina zna Tomasza. Oczywiste jest też, że Teresa zna Sabinę. Jeśli to nie jest katastrofa, to jest nią tylko zapach kobiecego łona na włosach Tomasza, kiedy Teresa leży obok niego na łóżku próbując pozbyć się koszmarów o swojej śmierci.

Milan Kundera stworzył historię zagmatwaną, jednocześnie bardzo prostą, będą przy tym szalenie obiektywnym. Na lekką nutę emocji pozwolił jedynie swoim bohaterom, choć i Ci zachowywali się jakby nie wiedzieli gdzie się znajdują, co robią i dlaczego to robią. Dlaczego Tomasz zdradzał Teresę chociaż ją kochał? Tomasz sam tego nie wie. Dlaczego zdradzał i jednocześnie czuł wyrzuty sumienia, dlaczego tak szybko chciał opuszczać mieszkania swoich kochanek, dlaczego pozwalał sobie zostawiać Teresę wiedząc jak wpłynie to na jego uczucia? Nie wie. Teresa nie wie również dlaczego spędziła z Tomaszem tyle lat, a ukojenie przyszło dopiero na starość – i uświadomiła sobie, że tak bardzo na tę starość czekała? Oczywiście, że tego nie wie. I dlatego ta przerażająco smutna historia jest tak oczywista i ludzka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieznośna lekkość bytu
8 wydań
Nieznośna lekkość bytu
Milan Kundera
8.6/10

(Wydanie: V, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 2009) "Nieznośna lekkość bytu" - Historia, rok 1968 i jego następstwa nadają miłości bohaterów szczególny wymiar, zmuszając do niełatwych egzyst...

Komentarze
Nieznośna lekkość bytu
8 wydań
Nieznośna lekkość bytu
Milan Kundera
8.6/10
(Wydanie: V, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 2009) "Nieznośna lekkość bytu" - Historia, rok 1968 i jego następstwa nadają miłości bohaterów szczególny wymiar, zmuszając do niełatwych egzyst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Człowiek przeżywa wszystko po raz pierwszy i bez przygotowania. To tak, jakby aktor grał przedstawienie bez żadnej próby. Cóż może być warte życie, jeśli pierwsza próba już jest życiem ostatecznym? ...

Lekkość bytu powoduje same pozytywne skojarzenia. Jednak lekkość bytu jest, według autora nieznośna. Powstaje historia, która daje do myślenia. Niby głównym jej wątkiem jest miłość, ale wiadomo, że t...

@warsztat_dobrego_nastroju @warsztat_dobrego_nastroju

Pozostałe recenzje @izvbelv

O starcu, który zwariował
O starcu, który cierpiał

W pewnym mieście, na pewnej ulicy mieszka starzec. Życia starca nie jest wcale usłane różami, a wręcz znajduje się on w takim punkcie swojego życia, z którego wydaje się...

Recenzja książki O starcu, który zwariował
Kula
Kula

Nie da się ocenić książki, która bazuje na przeżyciach, na realnych wydarzeniach. Kiedy jest to historia konkretnego człowieka, który opowiada ją, otwiera się przed nami...

Recenzja książki Kula

Nowe recenzje

Nasze drzewa są jeszcze młode
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Nasze drzewa są jeszcze młode" jest trzecim tomem sagi #opowi...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
W tych szacownych murach
Jedna z lepszych antologii, jakie czytałam <3
@maitiri_boo...:

Antologia „W tych szacownych murach” to zbiór dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i tajemnicze w...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Ostatnie słowo
Dwa w jednym
@zaczytanaangie:

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejn...

Recenzja książki Ostatnie słowo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl