Całując grzech recenzja

,,Całując Grzech"

Autor: @Sihhinne ·2 minuty
2011-06-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Świat Riley tętni pożądaniem i niebezpieczeństwem. Kiedy budzi się naga i cała we krwi w nieznanym miejscu, jedyne co wie, to że musi uciekać. Nie pamięta ostatniego tygodnia, nie wie gdzie jest i co się z nią działo, ani c najważniejsze, kto jej to zrobił. Uciekając uwalnia przetrzymywanego w laboratorium Kade’a- jednego z najseksowniejszych zmiennokształtnych jakiego widziała. Sekret krwi płynącej w jej żyłach powoduje, że zostaje ponownie wplątana w śledztwo Departamentu do Spraw Innych Ras. Otoczona przez kochanków, z których każdy ma wobec niej jakieś zamiary, nie zawsze miłosne. Wrogów ciężko jest odróżnić od przyjaciół i Riley czuje, że nie uniknie kłopotów.

Riley wpakowała się w kłopoty. Znów. I to na dodatek powiązane z jej poprzednimi przygodami, znanymi nam ze ,,Wschodzącego Księżyca”. Rudowłosa dhampirka myślała, że jej kochankowie dadzą jej spokój, a jednak nie. Właśnie to mi się spodobało. Znakomite pociągnięcie historii, a nie wprowadzanie zupełnie nowej fabuły. Choć, oczywiście, nie obyło się bez nowych wątków i postaci.

Jedną z nich jest Kade Williams. Zabójczo przystojny ogier, który pomógł uciec Riley z laboratorium, gdzie oboje byli przetrzymywani. Wysoki, z ciemnymi włosami i mahoniową skórą od razu zaciekawił Riley. Mnie jednak wkurzył. Jest za sztuczny. Miłym zaskoczeniem jest Quinn. Polubiłam go. Baardzo. Pokazał, że potrafi kochać, być opiekuńczy w stosunku do kobiety (Riley) i potrafi zrozumieć jej prawdziwą naturę. Rothen też jest interesujący, bardzo troskliwy i opiekuńczy (on też) w stosunku do siostry. Autentycznie się o nią martwi i nie jest chamem. Mischa. Oj, nie spodziewałam się takiego wyjaśnienia jego pochodzenia, a także tego, że nie wykorzystywał Riley, był w stosunku do niej w miarę uczciwy. Jack polubiłam za całokształt. Fajny wampir z niego. Riley, w pierwszej części naprawdę fantastyczna postać, teraz zrobiła się ciut bezmyślna. Najbardziej rzucało się to w oczy, gdy rozważała propozycję Quinna. Zamiast się zgadzać, to się kłóciła. Patetyczne.

W książce nie zabrakło także erotycznych treści, jednakże jest ich mniej niż w poprzedniej części, co niezmiernie mnie cieszy. Fabuła i akcja poprowadzone zgrabnie, nie mam się czego doczepić. Niestety, autorka nie uniknęła powtórzeń, i w pewnym momencie prześladowało mnie uczucie deja vu. Narracja pamiętnikarska w czasie przeszłym doskonale wkomponowuje się w wydarzenia, i dzięki niej, przyjemnie się czyta.

Znów zanurzyłam się w świecie wilkołaków i wampirów. Oczekiwałam bardzo dobrej kontynuacji ,,Wschodzącego Księżyca” i ją otrzymałam. Książce nie brakuje nic-tak mogę ją podsumować. Tylko autorka zaczęto powtarza niektóre stwierdzenia, zwłaszcza w opisach erotycznych. Polecam ją fanom twórczości Keri Arthur, a także miłośnikom ostrej jazdy! Rynek książkowy potrzebował czegoś nowego, świeżego, a seria ,,Zew Nocy” jest czymś takim. Jestem jak najbardziej zadowolona z książki. Potwierdzić to może czas, w jakim ją pochłonęłam- nie całe 3 godziny. Nie jest to rekord, ale całkiem nieźle;). Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy przygód Riley.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Całując grzech
Całując grzech
Keri Arthur
8.1/10
Cykl: Zew nocy, tom 2

Jest to druga odsłona przygód, a raczej kłopotów z jakimi poradzić sobie musi, Riley Jenson! Kiedy Riley budzi się naga i cała we krwi w obcym miejscu, a obok leży martwy nieznajomy, jedyne co wie,...

Komentarze
Całując grzech
Całując grzech
Keri Arthur
8.1/10
Cykl: Zew nocy, tom 2
Jest to druga odsłona przygód, a raczej kłopotów z jakimi poradzić sobie musi, Riley Jenson! Kiedy Riley budzi się naga i cała we krwi w obcym miejscu, a obok leży martwy nieznajomy, jedyne co wie,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miałam to szczęście, że na kolejną część z serii Zew Nocy nie musiałam długo czekać. Lecz jeśli chodzi o kontynuacje nie jestem rodzajem czytelnika, który pała zbytnią chęcią do ich czytania. Uważam t...

@VivienneD @VivienneD

Minęło sporo czasu, zanim po "Wschodzącym księżycu" sięgnęłam po kolejny tom z serii "Zew nocy" Australijki Keri Arthur. Przyczynił się do tego chwilowy przesyt wampirzą tematyką, jak i fakt, że obecn...

@Tenshi @Tenshi

Pozostałe recenzje @Sihhinne

Kłamczuchy. Pretty Little Liars
PLL. Kłamczuchy

,,Alison, szkolna gwiazda, znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Rok później jej przyjaciółki: Emily, Aria, Spencer i Hanna, zaczynają otrzymywać niepokojące SMS-y. Kt...

Recenzja książki Kłamczuchy. Pretty Little Liars
Sekretna armia
Sekretna Armia

Grupka nastolatków na wojnie. Silniejsi i odważniejsi niż niejedna pełnoletnia osoba. Gotowi, by oddać życie za ojczyznę, by uwolnić się od ‘szkopów’. A co najważniejsze,...

Recenzja książki Sekretna armia

Nowe recenzje

Sues Dei
''Sues Dei'' Małomiasteczkowa opowieść pełna se...
@Justyna_czy...:

Recenzja e-booka ''Sues Dei'' Jakub Ćwiek Przeczytane: 5/2025 📖 Współpraca reklamowa @pulpbooksmedia • ✩ Właśnie ...

Recenzja książki Sues Dei
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności
@Fortunneksi...:

"Samotnie przeciwko ciemności" to bardzo klimatyczna, ale też dosyć skomplikowana gra paragrafowa, która przenosi nas w...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Krąg kobiet pani Tan
Kobiecy krąg dobra
@anna117:

Przepiękna opowieść. Jestem pod wielkim wrażeniem tej wspaniałej książki przedstawiającej losy autentycznej chińskiej l...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
© 2007 - 2025 nakanapie.pl