Ceremonia recenzja

"Ceremonia" - Janusz Koryl

Autor: @Uleczka448 ·4 minuty
2012-04-05
Skomentuj
1 Polubienie
Od najmłodszych lat uwielbiałam czytać książki, które była i nadal są dla mnie największą przyjemnością w życiu. Szczególne wrażenie wywarły na mnie kryminały takich mistrzów pióra jak Agatha Christie, Raymond Chandler, Conan Doyle czy też w ostatnich latach Henning Mankell. Dziś, po przeczytaniu kilkuset pasjonujących lektur ze zbrodnią w tle, wiem, iż to właśnie kryminał stanowi kwintesencję literatury. To właśnie te pasjonujące historie pobudzają wyobraźnię czytelnika do czynnego udziału w akcji powieści, zapraszają do świata emocji, strachu, intelektualnej zabawy, wreszcie nagradzają zaskakującym zakończeniem. Dlatego też nie mogłam nie podzielić się swoimi przemyśleniami po przeczytaniu najnowszego dzieła jednego z najciekawszych polskich autorów kryminałów - Janusza Koryla i jego "Ceremonii".

Janusz Koryl jest cenionym do lat poetą i prozaikiem. Przez wiele lat pracował jako nauczyciel języka polskiego, następnie jako dziennikarz rzeszowskiego oddziału TVP, zaś obecnie jest pracownikiem Podkarpackiego Urzędy Wojewódzkiego. Jednak prawdziwą pasją Janusza Koryla jest pisarstwo, którego owocem są liczne tomy poezji m.in.: „Dyktando”, „Daleko i blisko”, „ Kłopoty z nicością” oraz powieści „Zegary Ida do nieba”, „Pechowiec”, „Sny”. W swej twórczości szczególny nacisk kładzie zawsze na umiejętność interesującej narracji, rzetelność i odkrywczość.

Głównym bohaterem powieści jest młody dziennikarza lokalnej gazety "Głos Podkarpacia" - Rafał Kamiński. Dziennikarz ten otrzymuje pewnego dnia tajemniczy list, od jednego z mieszkańców małej podkarpackiej wsi - Polana. Z treści owego listu dowiadujemy się, wraz z głównym bohaterem, iż w tej oto wsi od trzech lat dochodzi do bestialskich zbrodni. Otóż każdego roku w Wielki Piątek zostaje śmiertelnie ukrzyżowany jeden mężczyzna...Początkowo dziennikarz traktuje ową informację jako zwykły żart, lecz dla uspokojenia własnego sumienia, decyduje się na podróż do bieszczadzkiej wioski, by przyjrzeć się bliżej tej sprawie. Na miejscu okazuje się, iż prawda jest bardziej przerażająca i niebezpieczna, niż mógłby przypuszczać w swych najczarniejszych snach..

"Ceremonia" Janusza Koryla to przykład doskonałej powieści kryminalnej, opierającej swoją fabułę na konfrontacji człowieka przybyłego z zewnątrz, obcego, z mieszkańcami tajemniczej wsi, którzy skrywają wiele tajemnic i sekretów. Przez kolejne rozdziały książki jesteśmy świadkami stopniowego przenikania się tych dwóch różnych światów, tak bardzo odmiennych i innych. Z jednej strony widzimy człowieka dążącego do poznania prawdy za wszelką cenę, kierującego się w swych poczynaniach logiką i nauką. Z drugiej zaś ludzi, dla których religia, miejscowe wierzenia, zabobony i przede wszystkim przywiązanie do lokalnej społeczności, są najważniejsze. Konfrontacja tych dwóch stron wydaje się nieubłagana, zaś zwycięsko może wyjść z niej tylko jedna z nich..

Na szczególna uwagę zasługuje niezwykle wyraziście zarysowane główne postacie. Zarówno postać dziennikarza jak i mieszkańców Polany wydają się być jak najbardziej wiarygodne. Rafał Kamiński to człowiek, który pragnie rozpocząć wielką karierę dziennikarską, do której rozwiązanie tajemnicy okrutnych morderstw byłoby niewątpliwie przepustką. Owszem, kieruje się pewnymi zasadami, tym co powinno być dobre, choć nie zawsze takie być musi. Jest to typowy przedstawiciel współczesnego świata, pędzącego za tym co namacalne, wymierne w pieniądzach i popularności. Czytając powieść czujemy do tej postaci sympatię, być może dlatego, iż tak bardzo jest ona podobna do nas samych. Z drugiej strony mamy do czynienia z jakże charakterystycznymi mieszkańcami, tej urokliwej i budzącej jednocześnie niepokój, wsi. Każdy z tych mieszkańców jest taki, jaki być powinien, jakiego znamy z rodzinnych stron i jakiego sobie wyobrażamy. Tak więc jest i charyzmatyczny ksiądz proboszcz, starsze panie, dla których codzienna msza jest największym sensem istnienia, miejscowi melomani piwa dostępnego w jedynym sklepie we wsi, czy też młodzi ludzie, dla których wyrwanie się z Polany jest największym pragnieniem życia. Tym samym mamy tu do czynienia ze społeczeństwem budzącym czasami uśmiech, niekiedy politowanie, innym razem zaś niepokój..

W powieści tej z całą pewnością nie znajdziemy efektownych scen walk, pościgów czy też strzelanin. Akcja, która absolutnie nie pozwala nudzić się czytelnikowi nawet przez chwilę, oparta jest głównie na stopniowym poznawaniu tego niezwykłego świata, na rozmowach, inteligentnym kojarzeniu faktów, zdobywaniu nowych informacji i poszlak. I jeszcze na jednej ważnej kwestii, mianowicie wierze w to, co wydaje się wykraczać poza naukowe poznanie, a bez czego rozwiązanie tajemnicy morderstw nie będzie możliwe..Wydaje się, że to właśnie taki sposób budowania napięcia akcji jest jak najbardziej trafnym pomysłem. Trudno byłoby by bowiem całkowicie uwierzyć w opowiadaną historię, dać się jej porwać bez reszty, gdyby główny bohater był świetnie wyszkolonym detektywem, mogącym korzystać z najdoskonalszych i najdroższych instrumentów, rodem z amerykańskich seriali kryminalnych. To właśnie ta prostota, ten niesamowity klimat polskiej wiejskiej prowincji sprawia, że książkę tę czyta się tak dobrze.

Polskie realia „Ceremonii” są jednym z największych atutów tej powieści. Choć w ostatnim czasie coraz więcej rodzimych pisarzy osadza akcje swych dzieł w polskiej rzeczywistości, to jednak wciąż jest tych książek zbyt mało. Osobiście uważam, że polskim czytelnikom, bynajmniej mojej skromnej osobie, przejadły się już powieści kryminalne, których akcja dzieje się w dalekim Nowym Jorku, Londynie czy też Skandynawii. Polskie miasta, miasteczka i wsie są niezwykle interesującymi miejscami, które z cała pewnością mają bardzo wiele do zaoferowania wszystkim autorom kryminałów, a tym samym ich czytelnikom. Być może właśnie niniejsza powieść sprawi, iż gdy będziemy następnym razem przejeżdżać samochodem przez małą wieś gdzieś w Polsce, spojrzymy na nią nieco innym okiem. Zastanowimy się nad tym, kto tu mieszka, jakie skrywa sekrety, czy ma coś na sumieniu..

Podsumowując należy stwierdzić, że „Ceremonia” Janusza Koryla jest świetnym kryminałem, który zadowoli każdego fana tego gatunku, jak również tych, którzy cenią sobie inteligentnie skonstruowaną fabułę. Powieść ta oczarowuje czytelnika, zachwyca, uwodzi i prowadzi..do zaskakującego finału..ale jaki on jest, niechaj o tym przekona się każdy z czytających te słowa, osobiście..
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ceremonia
Ceremonia
Janusz Koryl
8.5/10

Ceremonia to jeden z najlepszych polskich dreszczowców kryminalnych ostatnich lat. Od trzech lat w naszej wsi krzyżuje się ludzi. Co roku w Wielki Piątek ginie w ten sposób jeden młody mężczyzna. Te z...

Komentarze
Ceremonia
Ceremonia
Janusz Koryl
8.5/10
Ceremonia to jeden z najlepszych polskich dreszczowców kryminalnych ostatnich lat. Od trzech lat w naszej wsi krzyżuje się ludzi. Co roku w Wielki Piątek ginie w ten sposób jeden młody mężczyzna. Te z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dziennikarz jest jak myśliwy, który musi najpierw wytropić zwierzynę, zanim odda jeden celny strzał". Jak wskazuje powyższy cytat, dziennikarz to alternatywna forma myśliwego. Osoba parająca się t...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

„Od trzech lat w naszej wsi krzyżuje się ludzi. […] Co roku w Wielki Piątek ginie w ten sposób jeden mężczyzna. Do tej pory zginęło ich trzech: Józef Deręgowski (w 2008), Tomasz Pacześniak (w 2009) i ...

@Honorata77 @Honorata77

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca
Smoła
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!

Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...

Recenzja książki Smoła

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka