Charlie St Cloud recenzja

Charlie St. Cloud

Autor: @magda87 ·2 minuty
2011-03-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Istnieje świat żywych oraz świat umarłych. A łączy je most miłości, jedyny akcent przetrwania, jedyne, co ma znaczenie."

Chrlie i Sam są braćmi. Pomimo różnicy wieku są ze sobą bardzo związani. Pewnego wieczoru, podczas nieobecności matki, "pożyczają" samochód od sąsiadki i jadą na mecz swojej ulubionej drużyny Red Sox. Nie wiedzą jeszcze, że jest to jedna z najgorszych i najtragiczniejszych decyzji w ich życiu. Podczas drogi powrotnej chłopcy mają wypadek. Na miejsce szybko przybywa pomoc, jednak Sam już nie żyje. Charlie wymaga natomiast reanimacji. W czasie, gdy strażacy próbują przywrócić go do życia, spotyka on w zaświatach swojego brata- Sama. Chłopiec nie wie co się dzieje i gdzie jest, boi się i Charlie obiecuje, że nigdy go nie opuści. Słowa tej przysięgi będą mu towarzyszyć przez całe życie.

Mija trzynaście lat. Charlie pracuje na cmentarzu, ale nie jest zwykłym pracownikiem. Po tragicznym wypadku otrzymał bowiem niezwykły dar. Ma kontakt z duchami, które nie przeszły jeszcze na drugi świat, ale nie należą także do świata żywych. Tkwią "pomiędzy" dopóki nie będą gotowi, żeby pójść dalej. "Pomiędzy" światami znajduje się też Sam. Dzięki temu Charlie, codziennie od trzynastu lat, o zachodzie słońca, może się z nim spotykać. W ten sposób wypełnia obietnicę złożoną bratu wiele lat temu.

Charlie dzieli swój czas pomiędzy pracę na cmentarzu i spotkania z bratem. Pewnego dnia poznaje na cmentarzu Tess- młodą żeglarkę planującą rejs dookoła świata, która odwiedza grób swojego ojca. Charlie, który dotąd izolował się od ludzi i świata, jest pod wrażeniem dziewczyny i zaprasza ją na kolację. Tess zgadza się z nim spotkać i spędzają miły wieczór.

Do tego momentu książka niczym mnie nie zaskoczyła. Byłam pewna, że wiem jak potoczą się dalsze losy bohatera. Nawet myślałam, że to kolejne zwykłe romansidło, które nie wnosi nic nowego. Jednak w tym miejscu autor całkowicie mnie zaskoczył...

Jest to opowieść o tym, jak ciężko wyzbyć się poczucia winy i pójść dalej. O tym, że najtrudniej jest wybaczyć samemu sobie. O miłości, która może wszystko zmienić. Historia skłania do refleksji nad własnym życiem. Zmusza do zastanowienia się nad tym, czy w pełni korzystamy z życia? Czy boimy się podejmowania decyzji? Przecież łatwiej i bezpieczniej jest żyć zgodnie z określoną rutyną. Przychodzi jednak dzień, kiedy trzeba pójść naprzód i jeśli my nie podejmiemy odpowiednich kroków, to zrobi to za nas życie.

Chyba więcej jest zwolenników tej książki, niż jej krytyków. Jestem jednak przekonana, że nie jest to historia, która każdemu się spodoba. Na pewno nie przypadnie ona do gustu tym, którzy nie lubią ckliwych historyjek o miłości. Chociaż... ja osobiście należę do takich osób. Historie o miłości z happy endem czasem przyprawiają mnie o mdłości i kojarzą się z tandetą, ale w tej książce udało mi się znaleźć coś więcej, niż tylko tani romans. Warto przeczytać, żeby samemu ocenić.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Charlie St Cloud
Charlie St Cloud
Ben Sherwood
8.5/10

Jedna z najbardziej magicznych historii miłosnych - teraz także w kinach! Szesnastoletni Charlie St. Cloud cudem uniknął śmierci w wypadku samochodowym. Jego młodszy brat, Sam, umarł podczas reanima...

Komentarze
Charlie St Cloud
Charlie St Cloud
Ben Sherwood
8.5/10
Jedna z najbardziej magicznych historii miłosnych - teraz także w kinach! Szesnastoletni Charlie St. Cloud cudem uniknął śmierci w wypadku samochodowym. Jego młodszy brat, Sam, umarł podczas reanima...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na początek warto wspomnieć, że ta książka ukazała się już 2005 roku pod tytułem „Niewiarygodna historia miłosna” i gdyby się uprzeć można by wyłącznie tymi trzema słowami opisać tę książkę. Taka ona ...

@Susie95 @Susie95

Kiedy dostałam książkę od razu rzuciły mi się w oczy słowa Nicholasa Sparksa: „Powieść wzruszająca, mądra i pełna nadziei”. Już po przeczytaniu opisu byłam pewna, że utwór przypadnie mi do gustu i się...

@Twilightowa @Twilightowa

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka