Charlotte Bronte i jej siostry śpiące recenzja

Charlotte Bronte i jej siostry śpiące

Autor: @Sosenka ·3 minuty
2013-10-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Siostry Bronte to znane w świecie literatury pisarki, które świecą ostatnio tryumfy także w Polsce, za sprawą wydawanych po raz pierwszy w naszym kraju powieści właśnie z pod ich pióra. Wszystkie książki z ich nazwiskiem od razu stają się bestsellerami i są rozchwytywane nie tylko przez stałych wielbicieli ich dzieł, ale i przez osoby, które chcą poznać fenomen ich sławy.
Autorem książki, którą przedstawię dzisiaj, jest Eryk Ostrowski. Podjął się on niełatwego zadania, by stworzyć biografię i w mojej opinii dokładne kompendium wiedzy o znanych siostrach Bronte. Biorąc pod uwagę jego dorobek pisarski, cieszę się, że to właśnie on zdecydował się na napisanie tak potrzebnej książki, której moim zdaniem w Polsce brakowało, zważywszy na rosnącą popularność sióstr.
Bronte dorastały w Haworth z ojcem pastorem. Ich matka wcześnie zmarła, podobnie jak ich dwie siostry. Pozostał im jedynie brat, który w późniejszym czasie także zmarł, lecz przyczyny tej tragedii nie odnaleziono. Jednak siostry były silne i niezależne i potrafiły poradzić sobie w trudnej sytuacji. Wcześnie zaczęły tworzyć i niezaprzeczalnie miały talent pisarski. To właśnie on sprawił, że każda z nich doczekała się literackiego hitu, Emily za sprawą "Wichrowych wzgórz", Annie dzięki "Lokatorce Wildfell Hall", niestety także i one zmarły przedwcześnie. Charlotte została jedyną żyjącą siostrą Bronte i poniekąd to właśnie ona rozsławiła i utrzymała nazwisko na szczycie autorów klasyki angielskiej.
Charlotte Bronte zawsze dbała, by mówiono nie tylko o niej, ale i o jej siostrach. Autor jednak wysunął ciekawą tezę, mówiącą o tym, że autorką powieści była jedynie Charlotte, a reszta jej utalentowanych sióstr, była jedynie jej wymysłem. To stwierdzenie towarzyszyło mi przez całą książkę i sprawiło, że czytając często analizowałam niektóre fakty i informacje właśnie pod tym kątem. To pozwoliło mi wyrobić sobie zdanie o autorkach i choć nigdy nie przyszła mi do głowy tak odważna teza, teraz mam pewne wątpliwości, które Eryk Ostrowski skutecznie podsycał dodając coraz to nowe fakty i teorie.
Z informacji zawartych w książce, można się dowiedzieć między innymi ważnych wątków z życia Charlotte, którego na pewno nie można nazwać nudnym. Najstarsza z sióstr była kochliwą dziewczyną, która darzyła uczuciem swego wydawcę. Przyznam, że taki "romantyczny" wątek w jej biografii bardzo mnie wciągnął i przypomniał o bohaterkach z jej książek. Dla wielbicieli jej twórczości na pewno jest to bardzo wciągające. Zastanawiające jest natomiast to, że to właśnie Charlotte zajmowała się wszelkimi "formalnymi" sprawami, takimi jak kontakty z wydawnictwem i "sprawy papierkowe". To z kolei znowu podsuwa na myśl teorię Ostrowskiego na temat istnienia pozostałych pisarek. W moim przypadku takie wątpliwości pojawiały się przez całą lekturę i szczerze mówiąc, nie pozbyłam się ich do tej pory. Trudno mi uwierzyć, że autorka mojej ulubionej "Jane Eyre", kultowej już powieści, mogłaby wymyślić tak starannie utkaną mistyfikację, z drugiej jednak strony nie mogę zaprzeczać, że "dowody" przytaczane przez autora nie są mało wiarygodne lub chociażby zastanawiające.
Charlotte Bronte była na pewno kobietą silną i niezależną, a jednocześnie kruchą i delikatną. Jej miłosne zawirowania przysparzały jej wielu cierpień, a jednocześnie czytając jej utwory nie da się nie zauważyć, że inspiracje czerpała właśnie z własnych doświadczeń.
Eryk Ostrowski przytoczył mnóstwo faktów, opinię ekspertów, wiersze sióstr, zdjęcia rodzinne, oraz wiele innych detali, które skutecznie wciągają czytelnika w próbę odnalezienia prawdy o siostrach Bronte. Nawet jeśli nie przekonują w 100% do jego tezy, na pewno sprawiają, że pojawiają się pewne wątpliwości. Myślę, że o to właśnie chodzi w książkach i to jest najważniejsze, by umieć wciągnąć czytelników w lekturę, sprawić by czytaniu towarzyszyło skupienie i ciąg myśli. W moim przypadku tak właśnie było. Lektura była przyjemna i dostarczyła mi nie tylko wielu cennych informacji ale i wielu wrażeń, a piękne i przejrzyste wydanie było tylko dodatkową przyjemnością dla oka. Jestem pewna, że wielu miłośnikom klasycznej literatury, a już na pewno wielbicielom Bronte, ta książka zdecydowanie przypadnie do gustu.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Charlotte Bronte i jej siostry śpiące
Charlotte Bronte i jej siostry śpiące
Eryk Ostrowski
8.4/10

Wszystko, co wiemy o siostrach Brontë, pochodzi od niej. Ona prowadziła korespondencję i rozmowy z wydawcami. Rękopisy powieści Emily i Anne Brontë nie istnieją. Pierwszy wydawca, który jako jedyny je...

Komentarze
Charlotte Bronte i jej siostry śpiące
Charlotte Bronte i jej siostry śpiące
Eryk Ostrowski
8.4/10
Wszystko, co wiemy o siostrach Brontë, pochodzi od niej. Ona prowadziła korespondencję i rozmowy z wydawcami. Rękopisy powieści Emily i Anne Brontë nie istnieją. Pierwszy wydawca, który jako jedyny je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tajemnica. Trzy siostry. Każda z nich wielce utalentowana. Czy to nie za duży zbieg okoliczności? Rzadko zdarza się aby aż trzy siostry zostały obdarzone aż tak wielkim talentem pisarskim... Mity, plo...

@bambi12 @bambi12

"Przecież ja nie umrę, prawda?" Eryk Ostrowski to trzydziestosiedmioletni polski pisarz, autor siedmiu książek poetyckich i ponad dwudziestu opracowań. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Autor ...

@Rouee @Rouee

Pozostałe recenzje @Sosenka

Ben Hur
Ben Hur

"Ben Hur" nazywany jest największą powieścią religijną naszych czasów, przyrównuje się go nawet do takich klasyków jak "Quo Vadis" czy "Szaty". Rzeczywiście czytając moż...

Recenzja książki Ben Hur
Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.
Ziemia Święta

Izrael to tytułowa Ziemia Święta, a zarazem najważniejsze miejsce dla każdej wierzącej osoby, przy czym nie ma znaczenia to, jakiej wiary wyznawcą się jest. Jak mówi opis...

Recenzja książki Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka