Vincent recenzja

Chyba przepadam dla książek Autorki.

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2023-08-19
Skomentuj
1 Polubienie
O wow, ale to była niezwykła wyprawa.

Vincent to mężczyzna, którym kieruje od wielu lat jedna pasja. Jest złodziejem. Śmiało mogę napisać, że jest idealny w swoim fachu. Z ogromną precyzją dopracowuje każdy swój plan, porusza się bezszelestnie i w dodatku potrafi okręcić sobie ludzi wokół poleca. Usypianie czujności jest atutem w tym, czym się zajmuje. Przepełniony sekretami mężczyzna, odnajduje nowy cel. Czarny diament, który należy do rodziny Miltonów i pojawił się na palcu narzeczonej jednego z mężczyzn należącego do rodziny. Czy uda mu się zdobyć go tak, jak wszystko do tej pory? Kradzież będzie miała miejsce, ale nigdy nie wiadomo, czy plan się nie zmieni, a zdobycz nie będzie inna. W końcu Vincent będzie musiał w jakiś sposób zbliżyć się do kobiety.

Eleanor teoretycznie żyje w poukładanym świecie, a jej jedynym wytchnieniem jest Lucas, jej narzeczony. Wbrew temu, że rodzina mężczyzny jej nie akceptuje, tych dwoje pragnie własnego szczęścia. Brzmi bajkowo, prawda? W bajce też pojawiają się potwory.

W przypadku książki, o której dziś mowa, spotkałam się już z różnymi opiniami, śmiało mogę napisać, że bardzo skrajnymi. Ja zdecydowanie trafiam do grona osób, które ją uwielbiają. Pewnie, pojawiły się drobne mankamenty, takie jak powtarzanie imion (a wiecie, że tego nie lubię), czy jeden zwrot, ktory utkwił mi w głowie również przez jego powtarzalność. Niemniej jednak, dałam się ponieść tej historii. Od pierwszych stron byłam zafascynowana postacią Vincenta. Jako sprawny złodziej, po drodze skradł również moje serce.
Swoją historią, swoim sposobem bycia i obyciem wobec bohaterki. Cóż, połączenie inteligencji, doświadczenia, przebiegłości i ten błysk w oku, otoczony zawadiackim uśmiechem i świetnymi tekstami.

Eleanor też przypadła mi do gustu. Kobieta, która czuje się odrzucona przez otoczenie, skrzywdzona. Rozpacz może pchnąć w najróżniejszych kierunkach, doprowadzić do decyzji, które mogą przynieść konsekwencje, na które nie jest gotowa. A może jednak uda się stopniowo do nich przygotować?

Dwójka bohaterów, których nie powinna łączyć żadna relacja, jednak pięknie pokazują, że obrany cel łatwiej jest osiągnąć razem, a wspólny "wróg" tylko dodatkowo nakręca i zbliża.

Dla mnie to kolejna, bardzo świeża pozycja na rynku książkowym. Udało mi się chyba wyciągnąć z niej wszystkie emocje, które miały zostać przekazane. Naprawdę dobrze się bawiłam, wzruszałam, a i gorąco nawet się zrobiło. Zdecydowanie jestem na tak, jeśli chodzi o chemię między bohaterami.

Pamiętajmy, że pieniądze nie stanowią najwyższej wartości. Jasne, może jest dzięki nim łatwiej, ale to, co piękne i prawdziwe nie musi być nimi poparte.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Vincent
Vincent
Julia Brylewska
7.7/10

Vincent jest złodziejem. Niezwykle eleganckim i czarującym. Zdolność urzekania ludzi i owijania ich sobie wokół palca sprawia, że inni z łatwością wierzą w każde słowo opuszczające jego usta. ...

Komentarze
Vincent
Vincent
Julia Brylewska
7.7/10
Vincent jest złodziejem. Niezwykle eleganckim i czarującym. Zdolność urzekania ludzi i owijania ich sobie wokół palca sprawia, że inni z łatwością wierzą w każde słowo opuszczające jego usta. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Vincent" to moje drugie spotkanie z twórczością Julii Brylewskiej i o ile pierwsza przeczytana przeze mnie książka jej autorstwa bardzo mi się podobała, tak do tej drugiej mam dość mieszane uczucia....

@Kantorek90 @Kantorek90

„Czyż najbardziej niebezpieczne nie było szczególnie to zło, które potrafiło omamić tak skutecznie, że wydawało się dobrem?” Vincent od najmłodszych lat rozsmakował się w kradzieżach. Wrodzony wdz...

AN
@anitka170

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem właśnie w takim wydaniu. Demon, który podaje się ...

Recenzja książki Sytri
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie da sobą pomiatać, a jej cięty język może przysporz...

Recenzja książki Invictus boss

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka