Książka "Cicha noc" autorstwa Jolanty Kosowskiej to podróż w głąb ludzkich uczuć, jak zawsze zresztą w przypadku tej autorki; osadzona w magicznym klimacie Świąt Bożego Narodzenia. Autorka zgrabnie splata wątki miłosne, troski związane z opieką nad starszymi, oraz odrodzenie marzeń i nadziei. Książka emanuje ciepłem bożonarodzeniowej atmosfery, jednocześnie poruszając trudne tematy społeczne.
Główną bohaterką jest Ewa, która staje przed zadaniem odnowienia starej drezdeńskiej rezydencji z pięknym, lecz zaniedbanym ogrodem różanym. To wyzwanie staje się także symbolicznym punktem zwrotnym w życiu Ewy. Dziewczyna ma za sobą zawód miłosny, więc rzuca się w wir pracy, tym bardziej, że tajemniczy właściciel domu jest wymagający, a czas na remont ograniczony do trzeciej niedzieli adwentu. Kosowska w mistrzowski sposób ukazuje transformację nie tylko samego domu, ale i serca głównej bohaterki.
Powieść zawiera elementy nostalgiczne, które przenoszą czytelnika w atmosferę świąteczną, szczególnie podczas opisów jarmarków w Dreźnie. Opisy świątecznych dekoracji, smakowitych potraw, napitków są bardzo sensualne, oddają barwy, smaki, zapachy, urzekający klimat, nastrojowość przedświątecznych dni. Przy okazji dowiedziałam się też wielu ciekawych rzeczy na temat saksońskich zwyczajów związanych z dekorowaniem domów, przygotowywaniem charakterystycznych dla tego regionu potraw, o których to nie miałam pojęcia.
Jednak, mimo uroków świątecznej magii, autorka nie unika trudnych tematów, takich jak opieka nad osobami starszymi. Kosowska delikatnie i równocześnie szczerze ukazuje tęsknotę pensjonariuszy domu seniora za bliskością najbliższych, jednocześnie poruszając problem opieki nad starzejącym się społeczeństwem. Starość, przemijanie to temat niepopularny, a nawet wstydliwy, jednak nie w przypadku tej autorki. Kosowska bowiem z wyczuciem, ale i stanowczością pisze o pensjonariuszach domu opieki, którym tylko pozornie zapewnia się domową atmosferę, zwracając uwagę na konieczność zmian w tym zakresie. Bardzo mnie ten wątek poruszył, bo starość, samotność to rzeczy, z którymi każdy z nas prędzej lub później się zetknie.
Z kolei wątek romansu i miłosnej intrygi nadaje książce dodatkowego smaku, a motyw drugiej szansy i spotkania po latach dodaje głębi opowieści. Autorka zręcznie pokazuje, jak czas i doświadczenia mogą zmienić ludzi, a szczera rozmowa staje się kluczem do zrozumienia i naprawy relacji.
Książka została napisana pięknym językiem z dbałością o każde słowo, z pięknymi, sugestywnymi opisami nie tylko przedświątecznego Drezna, ale i urzekającej zapachami cyprysów greckiej wyspy Rodos. Nielinearna kompozycja ubarwia fabułę, w której przeplatają się w retrospekcje sprzed kilku lat i wydarzenia bieżące.
"Cicha noc" to nie tylko lekka, świąteczna historia, ale także subtelne spojrzenie na wartości życiowe, spełnianie marzeń oraz troskę o osoby starsze. Książka Jolanty Kosowskiej wplata się w bożonarodzeniowy klimat, oferując czytelnikowi zarówno chwilę zadumy, jak i nadziei. To lektura, która nie tylko porusza, ale także inspiruje do refleksji nad własnym życiem i relacjami z najbliższymi.