Ciche dni recenzja

Ciche dni ...

Autor: @Anna_Szymczak ·1 minuta
2020-08-15
Skomentuj
2 Polubienia
Przyznam szczerze, że takie książki jak ta ciężko mi wchodzą. Spodziewałam się chyba po niej czegoś innego, aczkolwiek nie powiem ... w połowie mnie nawet zainteresowała. Choć nie powiem , temat autorka sobie wybrała akurat na czasie.


Frank i Maggie to małżeństwo, które jest ze sobą prawie 40 lat już ... Ale dopiero teraz zaczęło dziać się coś dziwnego w ich związku . Okazuje się, że oni od pół roku nie zamienili ze sobą ani jednego słowa. Jedzą razem posiłki, śpią w jednym łóżku ... ale to tyle. Frank od ponad 6 miesięcy nie wypowiedział do żony ani jednego słowa, nie wiedzieć tak naprawdę czemu.

Pewnego niefortunnego dnia Frank znajduję swoją żonę nieprzytomną na podłodze w kuchni. Maggie chciała popełnić samobójstwo, trafia ona do szpitala gdzie zostaje wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Dopiero wtedy Frank w końcu postanawia wyjawić powód to swojego tak długiego milczenia. Ale czy to wystarczy? Czy to uratuje Maggie? Czy uratuje ich małżeństwo?

Tak jak pisałam wcześniej, powieści obyczajowe to zazwyczaj nie moja bajka. Jest w nich coś takiego co mnie osobiście nuży, irytuje i sprawia że chce tę książkę odłożyć. I powiem Wam szczerze, że z tą książką na początku nie było wcale inaczej.

Z początku ta książka strasznie mnie nużyła swoją zawartością, ciężko było mi przebrnąć przez pierwsze jej rozdziały. Jednak gdy tylko przejdziemy przez te nużące rozdziały zaczyna się dziać coś ciekawego. Ta opowieść zachwyci Was w końcu swoją zawartością, historia wzrusza czytelnika do łez. Po prostu chciałoby się przeżyć samemu coś takiego...
Czytelnik dostaje tu pięknie opisane uczucie, które łączy tych dwoje, niesamowitą relację pomiędzy nimi oraz miłość, która jak widać potrafi przezwyciężyć wszystko.

Historia wymyślona przez autorkę jest naprawdę świetna i pomimo tych kilku momentów na samym początku - wciąga. Resztę powieści czytało mi się z przyjemnością, szybko i bez jakichkolwiek problemów. Aż ciężko było na sercu kiedy w końcu dobiegła końca.

Podsumowując:

Debiutancką powieść Abbie Greaves z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Jeśli tylko nie zniechęci Was jej początek oraz nie znuży to dostaniecie opowieść pełną miłości, trosk, zrozumienia oraz wielkiej przyjaźni. I pisze Wam to ja - osoba, która na co dzień od takich historii stroni.

Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-09
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ciche dni
Ciche dni
Abbie Greaves
7.7/10

Intymny portret pewnego małżeństwa. Pełna emocji opowieść o okrutnej sile milczenia i tragicznym w skutkach braku komunikacji. Wydawałoby się, że małżeństwo Maggie i Franka jest szczęśliwe i pełne m...

Komentarze
Ciche dni
Ciche dni
Abbie Greaves
7.7/10
Intymny portret pewnego małżeństwa. Pełna emocji opowieść o okrutnej sile milczenia i tragicznym w skutkach braku komunikacji. Wydawałoby się, że małżeństwo Maggie i Franka jest szczęśliwe i pełne m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Taka drobna dygresja, poniekąd na temat książki, czasami nachodzą mnie takie różne refleksje, którymi jak nie podzielę się z domownikami, to muszę po prostu o nich napisać 😂👍 Na pewno zdarzyło Wam si...

@wiktoria.wasilewska @wiktoria.wasilewska

Witajcie wieczorą porą! Z jaką książka spędzacie weekend? Ja czytam "Wróć do mnie" i bardzo mi się podoba 😍 Dziś przychodzę do was z opinią książki, którą czytałam w ramach #akcjaeliminacja u @ange...

@Zakreconaa_19 @Zakreconaa_19

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością, lecz także nad przeszłością.

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia opowieść, która wbija w fotel i zmusza do refleksj...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Nie Mój Alzheimer
Chcemy jak najlepiej dla siebie, naszych bliskich, ale życie płata różne figle.

Książka "Nie mój Alzheimer. Historie opiekunów" autorstwa Pauliny Wójtowicz to wyjątkowa pozycja, która, jak sama autorka podkreśla, nie jest o samej chorobie Alzheimera...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka