Recenzja książki Przekroczyć granicę

Ta debiutancka książka zapadła mi głęboko w pamięci i chociaż czytałam ją już jakiś czas temu, to często wracam do niej myślami i zastanawiam się jak potoczy się dalej ta historia. Autorka pisząc to dzieło trafiła w punkt i poruszyła ważny temat, który niestety bardzo często obecny jest w naszym życiu, ale zacznę od początku.

Ola to na pozór spełniona i szczęśliwa trzydziestoletnia kobieta, żyjąca w idealnym związku. Jednak rzeczywistość wcale nie wygląda tak kolorowo jak się innym wydaje. Wprawdzie mieszka w pięknym, wygodnym domu, żyje w dostatku, ale brakuje jej bliskości i okazywanej miłości przez męża oraz wsparcia rodziny. Niestety jej wiecznie zapracowany małżonek ma więcej ciepłych uczuć do dokumentów, które ciągle przegląda, a swoją żonę totalnie nie zauważa. Kobieta starała się zrobić wszystko, by w Przemku rozpalić namiętność i czułość, jednak ten wyśmiewał tylko jej wysiłki.

Dlatego, gdy na pewnej ważnej kolacji spotyka dawną miłość z czasów studiów, jej poukładany i bezbarwny świat wywraca się do góry nogami. Kamil na nowo budzi w niej ogień, namiętność i pożądanie.

Dlaczego mężczyzna pojawił się na kolacji? Czy jego zainteresowanie Olą jest prawdziwe bez ukrytych motywów? Jak zachowa się kobieta? Czy ulegnie pragnieniom a może dochowa wierności mężowi? Dlaczego Przemek stał się taki oziębły?

Powiem wam, że zachwyciła mnie ta powieść. Fabuła okazała się bardzo ciekawa, akcja jest dynamiczna pełna intryg, zdrad, zawirowań i niespodziewanych sytuacji oraz liczne wątki, które są spójne tworząc świetną historię. Mocną stroną tej pozycji są genialnie wykreowane postaci, które dla mnie są bardzo realne i charakterne. Zostały one wspaniale przedstawione i doskonale odgrywają swoje role. Czytając książkę czułam się jak obserwator, który na własne oczy widzi to co zawierają zapisane stronice,

Styl autorki jest lekki i przystępny. Pani Aneta pisze treściwie ,dosadnie i niczego nie ukrywa. Sceny zbliżeń są bardzo rzeczywiste i bardzo podnoszą temperaturę otoczenia. Chemia między bohaterami jest bardzo zauważalna i aż czuje się jak między nimi iskrzy.

Po lekturze moją głowę rozsadzał ogrom myśli i pytań.
Zastanawiałam się ile kobiet w samotności i bez wsparcia bliskich cierpi z podobnego powodu. Często miłość szybko się wypala i małżeństwa zamiast żyć ze sobą, mieszkają niby razem, ale raczej obok siebie. Dla mnie to jest przerażające i nie do przyjęcia. Nie wiem jak ja zachowałabym się na miejscu Oli i czy byłabym w stanie postąpić tak jak ona. Nie umiem postawić się na jej miejscu, gdyż żyję w udanym, zgodnym związku i co najważniejsze jestem kochana. Tego i wam wszystkim z całego serca życzę.

Polecam wam przeczytać powieść. Myślę, ze może być pouczająca oprócz tego, że uprzyjemni wam wolny czas. Jestem ciekawa waszych opinii.