Obejrzałam z dużym zainteresowaniem mini serial „Gambit Królowej”. Wcześniej widziałam parę filmów dotyczących gry w szachy i wiedziałam, że wbrew pozorom rozgrywki szachowe wzbudzają duże emocje. Jednak postanowiłam przed przeczytaniem odczekać, aby opadły emocje po obejrzeniu serialu. Także chciałam się więcej dowiedzieć o autorze, w jakim stopniu jego doświadczenie życiowe miało wpływ na kreacje bohaterów tej powieści. Książka tak samo zafascynowała mnie jak film. Ciekawe jest, że coś, co było dla bohaterki ucieczką od rzeczywistości, stało się sensem jej życia.
Beth Harmon w wieku ośmiu lat trafia do sierocińca, w którym nie potrafi się odnaleźć i zmaga się z samotnością. Pewnym ułatwieniem były środki uspakajające serwowane przez wychowawców, od których niestety się uzależnia. Pewnego razu w piwnicy spotyka niesympatycznego woźnego pochylonego nad planszą szachową. Nie wie, co robi woźny, ale zdaje sobie sprawę, że to wypełnia jego samotność. Po pewnym oporze udaje mu się namówić woźnego, aby nauczył ją grać w szachy. Od tej pory ma coś, co jest tylko jej i w każdej chwili może uciec w świat szachów. Woźny okrywa jej niezwykłe zdolności i umożliwia jej uczestnictwo w pierwszym turnieju szachowym, który wygrywa. Niestety zakazują jej gry w szachy. Uśmiech się do niej szczęście i zostaje adoptowana przez kobietę, od której mąż uciekł. Kobieta ta topi swoje smutki w alkoholu. Beth poznaje, że nie tylko środki uspakajające, ale też alkohol może dawać ukojenie. Szachy cały czas stanowią dla niej ucieczkę od rzeczywistości. Dzięki znowu pomocy woźnego bierze udział w turnieju i go wygrywa. Matki adopcyjnej nie interesują szachy, ale interesują ją pieniądze, które można zarobić na kolejnych turniejach i dzięki którym mogą żyć. Beth staje się objawieniem na kolejnych turniejach, dziewczyną, która wygrywa wszystko. Jednak kiedyś się dorasta, a także spotyka się mocniejszego przeciwnika. Przegrywa z rosyjskim arcymistrzem Borgowem, który stanie się jej obsesją. Czy załamie się i pogrąży się w alkoholu? Może jednak wyciągnie ktoś do niej pomocną dłoń i pokaże, że gra w szachy to nie tylko łatwy sposób zarabiania pieniędzy, ale też ciężka praca. Czy uda jej się pokonać Borgowa? Świetne zakończenie, bo szachy to nie tylko morderczy wyścig po kolejne zwycięstw, ale gra, przy której można przyjemnie spędzać czas.
Wspaniała powieść, która nawet dla osoby nic niewiedzącej o szachach jest pasjonująca, dzięki swej warstwie psychologicznej. Kibicujemy Beth w jej zmaganiach na turniejach, ale przede wszystkim w jej zmaganiach z życiem. Świetnie ukazane wewnętrzne zmagania Beth z własną ambicją, presją, samotnością i nałogiem. Obserwujemy jej powolne dojrzewanie i rozwój jej talentu, a także ile w każdym sukcesie jest talentu, a ile pracy. Możemy też poznać środowisko szachistów, gdzie kobiecie ciężko się przebić, ale też może liczyć na innych szachistów. Cieszę się, że wreszcie sięgnęłam po tę książkę. Może nie każdy z nas jest tak utalentowany w jakieś dziedzinie, ale każdy z nas staje do walki o swoje marzenia i dla nich może być inspirująca.