W cieniu recenzja

Cień nadziei.

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2019-11-01
Skomentuj
2 Polubienia
 Poszłam za ciosem i po nieszczególnej lekturze "Dar morza" tej samej autorki sięgnęłam po kolejną, żeby jak najszybciej zatrzeć słabe wrażenie. Niestety, wydaje mi się, że trafiłam na jeszcze słabszą opowieść. Wciąż miałam wrażenie, że posuwam się drogą prowadzącą mnie na skróty, gdy ja pragnę objazdu, by zyskać z podróży jak najwięcej wrażeń i przeżyć. Zamiast rozbudowanych relacji między bohaterami dostaje garstkę emocji. Znowu. Tak słabo, że aż płytko. Wiem czego mogę spodziewać się po powieści Chamberlain, bo i tematyka jej książek oscyluje wokół poważnych rozterek i w centrum jest kobieta ciężarna. Tyle tylko, że tak wiele kwestii zostaje poruszonych, a jednak autorka nie wyczerpuje do końca wszystkich możliwości, by w pełni oddać skomplikowane relacje w jakie wikła poszczególne postaci. Przez co razi choćby przedstawianie Liama, brak odniesienia się do jego natury, pobieżnie zarysowanych kontaktów koleżeńskich w pracy.
 
 "W cieniu" ma dwa plany i dwa zestawy bohaterów czasem poruszających się w obu środowiskach. Są więzi przeszłości współgrające z teraźniejszością i dość płynnie ukazane losy bohaterów na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Jednak w tej powieści to nie Liam i Joelle grają główne role, bo oni są dla mnie wyblakłymi plamami w zestawieniu z siostrami Lisbeth i Carlynn. To ich sylwetki są mocniej zarysowane i to od dnia narodzin, poprzez relacje z rodzicami, do budowania więzi siostrzanej. Natomiast zachowanie Liama i Joelle przypomina mi nastolatków, którzy trochę na zasadzie fochów zaczynają igrać z własnymi uczuciami. Na moją ocenę ma również wpływ dość naiwnie przedstawiona zmiana w ich relacji. Postawa Liama zmienia się nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, dlatego prezentacja całości wypada mało przekonująco. 
 
 W tej książce brakuje najbardziej dobrego wrażenia, jakie dostajemy w dopracowanych pozycjach Diane, kiedy nie tylko prezentuje ludzkie dramaty, ale buduje relacje w oparciu o narrację i czytelnika. Gdy wyraźnie zarysowuje społeczną problematykę mocno uderzającą w nasze poczucie moralności, kiedy próbuje sprowokować nas do innego spojrzenia na losy człowieka, niby odmienne od naszych, a jednak mogące stać się naszym udziałem. Historie są tak bogato przedstawione, kolejne kroki umotywowane, że ma się łatwość wejścia w pewne role i współodczuwania z wybraną postacią. Natomiast przy "W cieniu" za dużo próbuje się powiedzieć i wiele z tych myśli nie ma dostatecznego zaakcentowania. Lepiej ograniczyć do mniejszej liczby wypadków, niż trwonić słowa, by jedynie o czymś napomknąć i przejść ( a raczej przebiec) do kolejnych sytuacji. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W cieniu
W cieniu
Diane Chamberlain
6.3/10
Seria: Kobiety to czytają!

Czy można budować szczęście na cierpieniu innych? Czy jest cień nadziei na ukojenie sumienia i odkupienie winy? Czy wśród tylu krzywd jest miejsce na prawdziwą miłość? Mara, przyjaciółka Joelle D’An...

Komentarze
W cieniu
W cieniu
Diane Chamberlain
6.3/10
Seria: Kobiety to czytają!
Czy można budować szczęście na cierpieniu innych? Czy jest cień nadziei na ukojenie sumienia i odkupienie winy? Czy wśród tylu krzywd jest miejsce na prawdziwą miłość? Mara, przyjaciółka Joelle D’An...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jedno popołudnie i wieczór i lektura kolejnej powieści Diane Chamberlain już za mną. Tym razem zdecydowałam się na przepiękną i niezwykle emocjonującą opowieść o przyjaźni, miłości, rodzinie, życiowy...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Po lekturze „W cieniu” Diane Chamberlain najpierw nie oczekiwałam wiele. Potem zaczęłam mieć apetyt jednak na coś przynajmniej na poziomie, bo dowiedziałam się, że to poczytna, nagradzana i doceniana...

@czytamduszkiem @czytamduszkiem

Pozostałe recenzje @Asamitt

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż lektury Magdaleny Zimniak nie należą do lekkich, ban...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Śmiertelni nieśmiertelni
Depresja ustępuje wraz z prawidłową diagnozą

"Śmiertelni nieśmiertelni" to wyjątkowa pozycja zarówno pod kątem ujęcia tematu przewodniego jakim jest choroba nowotworowa, a też z uwagi na konstrukcję. Formalnie przy...

Recenzja książki Śmiertelni nieśmiertelni

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl