Zupełnie Normalna Rodzina recenzja

Co jesteś w stanie zrobić dla dobra swojej rodziny?

Autor: @arcytwory ·2 minuty
2019-10-24
Skomentuj
1 Polubienie
Byli zupełnie normalną rodziną. Adam jest pastorem, a jego żona prawniczką. Wspólnie wychowują dziewiętnastoletnią córkę Stellę. Byli zupełnie normalną rodziną. Do momentu, w którym Stella zostaje oskarżona o zabójstwo młodego mężczyzny. Co widział ojciec? Czego nie mówi córka? Co ukrywa matka? Co są gotowi zrobić dla siebie nawzajem?
„Zupełnie normalna rodzina” nie jest zupełnie normalną książką. Jest to świetnie skonstruowany thriller psychologiczny, z podkreśleniem słowa „psychologiczny”. Książka w genialny sposób pokazuje relacje rodzinne. To, co ludzie są w stanie dla niej zrobić. Niejednokrotnie przerywałam czytanie i zastanawiałam się, do czego ja byłabym zdolna w imię rodziny. Pod tym względem książka spisała się znakomicie.
Trochę gorzej (ale ciągle świetnie) poradziła sobie jako thriller. Osoby liczące na rozlew krwi i makabryczne opisy będą mogły poczuć się zawiedzione. Niezadowolenie mogą poczuć też ci, co liczą na pędzącą od pierwszych stron fabułę, bo zdarzały się nużące momenty. Nie było w nich czuć napięcia, które zazwyczaj utrzymywało się na dość wysokim poziomie. Książka nie straciłaby na wartości, gdyby była o te kilka stron chudsza. Lekki niedosyt mogą poczuć też ci, co liczą na zwroty akcji na co drugiej stronie. Niestety nie ma ich za dużo, ale to nie oznacza, że powieść nie zaskakuje! Kilka razy otwierałam szerzej oczy ze zdziwienia, raz czy dwa wraz z nimi mimowolnie otwierała się szczęka.
Ale zaraz, mówiłam, że to świetny thriller psychologiczny, a jak na razie to w większości narzekam. Co sprawia, że książka jest dobra? Bohaterowie. Dobrze wykreowani, pełnokrwiści bohaterowie. Wydający się prawdziwymi ludźmi. Z wadami, popełniający błędy, ale nie chcący robić nic złego. Podobało mi się też to, że dane wydarzenie było pokazane z trzech perspektyw: ojca, córki i matki. Dzięki temu mogliśmy lepiej poznać te postaci, ich światopoglądy oraz to, co nimi kieruje. Jak już wspomniałam - świetnie są także pokazane relacje między bohaterami. To, jak siebie samych postrzegają oraz jak są postrzegani przez innych. Ciekawie czytało się takie porównanie. Skłoniło mnie to również do zastanowienia się, jak inni mnie widzą.
Czy polecam „Zupełnie normalną rodzinę”? Zdecydowanie, ale nie wszystkim. Odradzam sięgnięcie po książkę osobom, które wolą szybką akcję czy duże ilości krwi bo tutaj ich nie znajdziecie. Choć trup w rodzinnej szafie może się trafić...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-23
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zupełnie Normalna Rodzina
Zupełnie Normalna Rodzina
M.T. Edvardsson
7.8/10

Idealna rodzina jest największym kłamstwem. Są zupełnie zwyczajną rodziną. Adam jest pastorem, jego żona prawniczką. Mieszkają w niewielkim Lund i wspólnie wychowują dziewiętnastoletnią Stellę. Piąt...

Komentarze
Zupełnie Normalna Rodzina
Zupełnie Normalna Rodzina
M.T. Edvardsson
7.8/10
Idealna rodzina jest największym kłamstwem. Są zupełnie zwyczajną rodziną. Adam jest pastorem, jego żona prawniczką. Mieszkają w niewielkim Lund i wspólnie wychowują dziewiętnastoletnią Stellę. Piąt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niby ideałów nie ma, a jednak są! W takim przekonaniu żyje Adam- mężczyzna sprawujący funkcję pastora, szczęśliwy mąż i przykładny ojciec. Każdego dnia stara się on zachować pozory tak, by inni myśle...

@ksiazkosztuka @ksiazkosztuka

Do przeczytania tej książki skłonił mnie przede wszystkim tytuł. Lubię takie ironiczne podejście do tematu. Coś takiego jak zupełnie normalna rodzina przecież nie istnieje. W każdym domu dzieje się c...

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl