Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet recenzja

Co naprawdę możemy znaleźć w pudełku.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jatymyoni ·1 minuta
2020-05-30
Skomentuj
8 Polubień
Dawno już nie czytałam tak tendencyjnej i irytującej książki. Ciężko się czyta, gdyż jedno zdanie mówi o współczesnej Japonii, następne o powojennej, a następne o przedwojennej. Można się w tym pogubić. Mamy opis kraju, który według autorki jest piekłem dla kobiet, chylący się ku upadkowi. Każdy kraj ma swoje blaski i cienie, ale jak ktoś opisuje tylko mroczną stronę to mnie zastanawia. Japonię traktuje jako szklaną bańkę bez odniesień do świata i bez uwzględnienia kultury danego kraju. Opisuje jak w Japonii między XI- XVII wiekiem kobiety z zamożnych i władających krajem rodzin musiały wychodzić za mąż aby umacniać dynastię i sojusze. Przecież w Europie było to samo, dzięki małżeństwom podpisywało się i umacniało traktaty i sojusze. Opisuje jak biedne Japonki do ukończenia wojny nie mogły się uczyć i studiować. Tak jakby reszta kobiet na świecie to mogła. Stryjeńska w latach 20 musiała przebrać się za mężczyznę, żeby móc studiować w Monachium. Dla dziewcząt były tylko specjalne pensje, gdzie uczyły się jak być dobrymi gospodyniami. Kobiety z nieślubnymi dziećmi i ich dzieci były stygmatyzowane , tak jakby to nie dotyczyło kobiet w innych krajach, choćby w Polsce. W pewnym miejscu z potępieniem pisze, że kobiety po ślubie przybierają nazwisko męża. Ja się pytam, a jak jest przyjęte w większości krajów choćby Europy. Rozpisuje się o dziecięcej prostytucji, tak jakby u nas nie było problemu z ”galeryjkami”, które za nowe ciuchy są gotowe na wszystko. Opisuje los kobiet w pracy, gorsze zarobki, gorsza i niżej płatna praca. Francja w tej chwili ma w planie specjalne ustawy, żeby to zmienić w swoim kraju. Mogłabym tak wyliczać i wyliczać. Powtarzam każdy kraj ma swoje blaski i cienie. Tych cieni w Japonii jak w każdym kraju jest dużo., choćby model rodziny i model pracy. Jednak Japonia jak wszystkie kraje się zmienia. Opisuje zubożenie obywateli, tylko nie wiem jakim sposobem spotyka się na całym świecie tłumy zwiedzających Japończyków.
Podsumowując bardzo mało było w tym reportażu Japonii, jej specyfiki, kultury i zwyczajów. Ja w ogóle nie czułam Japonii. Natomiast czytałam jakiś manifest umiejscowiony w Japonii.
Jeżeli chcecie poznać Japonię to omijajcie tą książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-01
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
2 wydania
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
Karolina Bednarz
7/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Japonia – dla większości Europejczyków kraj, w którym kobiety w kimonach kryją twarze za wachlarzami, a zapracowani mężczyźni produkują niezawodne samochody i najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie...

Komentarze
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
2 wydania
Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet
Karolina Bednarz
7/10
Seria: Reportaż [Czarne]
Japonia – dla większości Europejczyków kraj, w którym kobiety w kimonach kryją twarze za wachlarzami, a zapracowani mężczyźni produkują niezawodne samochody i najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam, że do momentu sięgnięcia po ten reportaż miałam bardzo romantyczną i idealistyczną wizję Japonii. Kwitnące wiśnie na tle ośnieżonej góry Fudżi, piękne gejsze, zapracowani ludzie mieszkający...

@deana @deana

Japonia. Ówczesna. Przedwojenna. Pełna kobiet. Ich historii i losów. Tradycje. Oddanie i posłuszeństwo. Piękno. To tylko kilka z cech, niewiele, z cech pożądanych przez zatwardziałe, konfucjańskie, j...

@Czytanna @Czytanna

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano tam komunizm. Jednak do tej pory czytałam książki n...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
Muzyka duszy
Czy może istnieć świat bez muzyki?

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje. Na pewno nie w Świecie Dysku, gdzie pojawiła się nowa kapela składająca się z druida, trolla i krasnoluda. Stworzyli muzykę wykrokową, któ...

Recenzja książki Muzyka duszy

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie