Rzeźnik recenzja

Co naprawdę zdarzyło się w Szczecinie?

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2021-04-01
Skomentuj
2 Polubienia
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, co jest bardziej przerażające - fikcja czy rzeczywistość? Odkąd zaczęłam się zagłębiać w tematykę true crime, często łapię się na tym, że o wiele łatwiej było mi uwierzyć w sytuacje przedstawione w czytanych przez lata kryminałach i thrillerach niż w te, które zostały utrwalone na setkach stron akt sądowych.

Historia Józefa Cyppka jest jednak szczególna, gdyż nigdy tak naprawdę nie dowiemy się, czego ten morderca się dopuścił. Został skazany na śmierć za swoją ostatnią zbrodnię, ale... prawdopodobnie zabijał już od lat.

Max Czornyj to autor, który ma chyba tyle samo wiernych fanów, co przeciwników, którzy uważają, że jedynie szokuje brutalnością. Ja po pierwszej jego książce byłam zachwycona, kolejne wręcz na przemian rozczarowywały i wprawiały w czytelniczą ekstazę. Spotkałam się też z opiniami, że poziom trzyma jedynie w serii z Erykiem Deryło, a pozostałe powieści nie są warte uwagi. Ja jednak lubię sama się przekonać. I nie żałuję. Dziś podzielę się z Wami wrażeniami po "Rzeźniku", a za jakiś czas opowiem Wam też o "Zimnym Chirurgu", który także już za mną. Obie historie spisane przez Czornyja są oparte na faktach.

Przez pierwsze strony "Rzeźnika" ciężko było mi przebrnąć. Ciągłe przeskoki w czasie wprowadzały chaos i czyniły opowieść nawet momentami niezrozumiałą. Jednak gdy mamy już więcej danych, o wiele łatwiej się w tym odnaleźć. Warto jednak zwracać uwagę na datę na początku każdego rozdziału - czasem wybiegamy kilka godzin do przodu, a czasem cofamy się o kilkanaście lat. Taka konstrukcja fabuły wymaga ogromnego skupienia, ale sprawia też, że nie możemy się oderwać od lektury. Chcemy wiedzieć, co wydarzyło się teraz, ale intryguje nas też przeszłość bohatera.

W dodatku narrator tej opowieści - czyli Rzeźnik z Niebuszewa - zwraca się bezpośrednio do nas czytelników, czyniąc ją jeszcze bardziej upiorną.

Fani Czornyja dostaną wszystko, za co autora lubią. Pasjonaci true crime przeczytają historię opartą w najwyższym stopniu na prawdzie, o czym zostajemy zapewnieni w przedmowie. Nie jestem w stanie tego ocenić, bo o tym mordercy słyszałam jedynie od Marcina Myszki z Kryminatorium. Wierzę jednak autorowi, że rzetelnie podszedł do tematu i odtworzył wydarzenia na tyle, na ile pozwalały mu materiały źródłowe.

Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-11
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rzeźnik
Rzeźnik
Max Czornyj
7.3/10
Seria: Filia na faktach

Powieść inspirowana prawdziwą historią seryjnego mordercy Józefa Cyppka, Rzeźnika z Niebuszewa. Wszystko, co przychodzi na świat musi też z niego odejść. Kto nie dopuszcza do siebie tej myśli, jest ...

Komentarze
Rzeźnik
Rzeźnik
Max Czornyj
7.3/10
Seria: Filia na faktach
Powieść inspirowana prawdziwą historią seryjnego mordercy Józefa Cyppka, Rzeźnika z Niebuszewa. Wszystko, co przychodzi na świat musi też z niego odejść. Kto nie dopuszcza do siebie tej myśli, jest ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Rzeźnik" Max Czornyj Wydawnictwo: Filia Gatunek: kryminał/thriller Ilość stron: 338 Rok wydania: 2019 Fabuła: Powieść inspirowana prawdziwą historią seryjnego mordercy Józefa Cyppka, Rzeźnika ...

@Marcela @Marcela

Przeczytana już dość dawno, ale ciagle czekała na opinię. Oto jest! To było moje pierwsze spotkanie z autorem na kartach książki. Ten egzemplarz jest dla mnie o tyle ważny, że mam go z dedykacją i a...

@Ferante @Ferante

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Confessio
Debiut inny niż wszystkie

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawdziwy wysyp nowych nazwisk na kryminalnym rynku, co...

Recenzja książki Confessio
Ostatnie słowo
Dwa w jednym

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejny wrócimy zachwyceni. Czasami jednak coś idzie w z...

Recenzja książki Ostatnie słowo

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
© 2007 - 2024 nakanapie.pl