Patrz, jak spadam recenzja

Co się stało z Emme?

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
2021-03-06
Skomentuj
8 Polubień
Pochodzący ze Szwecji Mons Kallentoft jest znany przede wszystkim z niezwykle popularnego cyklu kryminałów z Malin Fors, choć jego drugi cykl o policjancie Zacku Herrym również zyskał pewien rozgłos. Patrz, jak spadam to początek całkiem nowej serii, której nazwa, Palma, jest obecnie miejscem zamieszkania autora.

Minęły trzy lata od czasu, kiedy córka Tima Blancka zaginęła podczas wakacji na Majorce, a on wciąż nie ustaje w poszukiwaniach. Jego małżeństwo nie przetrwało tej próby i jest już tylko wspomnieniem, on sam zamieszkał tu, gdzie zaginęła jego córka. Były policjant podejmuje pracę prywatnego detektywa, a jedna ze spraw może doprowadzić go do odkrycia prawdy, prawdy o tym, co spotkało Emme.

Pierwsze, na co zwracam uwagę, to styl i język, którym posługuje się autor, tak inny od tego, do czego jestem przyzwyczajona. Czytam powoli i z uwagą, nie chcąc uronić ani słowa. Powoli wygryzam się w tekst, by po chwili rozsmakować się w jego głębi.

Krążący po ulicach ojciec niestrudzenie poszukuje swej córki. Podziwiam jego determinację, chęć do działania, codzienną mobilizację. Nie chcę i nie potrafię wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji, choć znamy się na tyle, na ile nas sprawdzono... podejrzewam, że oddałbym się szaleństwu, które nie pozwoliłoby mi dalej żyć.

"Pić, palić, wciągać, dawać w żyłę".

Majorka istny raj... czy aby na pewno? Wszystko na tym świecie posiada dwie strony, awers i rewers, blask i mrok. Razem z Timem odkryjemy ciemną stronę tego raju. Okrucieństwo i wszędobylską korupcję.

"Kiedyś wydawało mu się, że chciwość ma swoje granice".

Nie znajdziecie tu akcji "pędzącej na łeb, na szyję", autor pozostawia nam dużo czasu do namysłu, daje możliwość udziału w rozwiązywaniu skomplikowanej zagadki i łączenia wszystkich faktów. Moje zastrzeżenia budzi jednak bardzo duża ilość zwrotów w języku angielskim, co może być kłopotliwe dla osób nieznających tego języka. Ciekawostkę stanowi niewielki polski akcent.

To było dziwne, inne, trudne w odbiorze, ale też ciekawe i ekscytujące. Albo to pokochasz, albo nie. Tu nie ma półśrodków. Ja czuję się zaintrygowana i zamierzam kontynuować tę znajomość.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-06
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Patrz, jak spadam
Patrz, jak spadam
Mons Kallentoft
7.3/10
Cykl: Palma, tom 1

Majorka, jakiej nie znacie – skorumpowana i okrutna. Zaginiona nastolatka i ojciec, który nigdy nie przestał jej szukać. Minęły trzy lata, od kiedy szesnastoletnia córka Tima Blancka zaginęła p...

Komentarze
Patrz, jak spadam
Patrz, jak spadam
Mons Kallentoft
7.3/10
Cykl: Palma, tom 1
Majorka, jakiej nie znacie – skorumpowana i okrutna. Zaginiona nastolatka i ojciec, który nigdy nie przestał jej szukać. Minęły trzy lata, od kiedy szesnastoletnia córka Tima Blancka zaginęła p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kryminały rzadko trafiają na moją półkę, jednak w przypadku „Patrz, jak spadam” Monsa Kallentofta urzekła mnie okładka – pełna nocnych świateł, barw i tajemnicy. Autora okrzyknięto królem skandynawsk...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @coolturka104

Księga zaklęć
Ale kosmos!

Rzadko sięgam po pozycje dla dzieci, choć tych wokół mnie nie brakuje (mowa o dzieciach). Za to z przyjemnością spośród tak wielu literackich propozycji staram się wyłus...

Recenzja książki Księga zaklęć
Bez litości
Grzechy ojców

Michał Larek to dość znane nazwisko w konstelacji gwiazd gatunku, jakim jest kryminał. Tym razem autor powraca do nas z kontynuacją serii z komisarzem Jakubem Dalbergiem...

Recenzja książki Bez litości

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka