Sposoby widzenia recenzja

Szkoła patrzenia

Autor: @Antytoksyna ·3 minuty
2021-04-21
1 komentarz
8 Polubień
Na "Sposoby widzenia"składa się siedem esejów - cztery eseje dyskursywne (które opiszę poniżej) i trzy czysto wizualne ( które pominę, jako że stwarzają szerokie pole do indywidualnej interpretacji).

1. "Widzimy tylko to, na co patrzymy. Patrzenie jest aktem wyboru".

Autorzy postrzegają patrzenie jako aktywne i subiektywne dostrzeganie związków między rzeczami, a także samym widzem, który w oczach innych sam staje się przedmiotem widzenia. Podobnie rzecz ma się z obrazami i ich autorami oraz sposobem widzenia odbiorcy obarczonego, przyswojonymi wcześniej, założeniami na temat sztuki, tj. piękno, gust czy geniusz.
Analizują jak upływ czasu zmienił postrzeganie sztuki dawnej, a aparat fotograficzny, i co za tym idzie - możliwość reprodukowania obrazów, wydarł ją z pierwotnego kontekstu i przeniósł do miliona domów. Właśnie z powodu reprodukcji, obraz stał się dzisiaj "oryginałem reprodukcji" i świadectwem własnej autentyczności, a cała sztuka dawna została pozbawiona swojego autorytetu zarezerwowanego dla mniejszości - stała się wszechobecna, dostępna i bezwartościowa.

2. "Akt wystawiany jest na pokaz".

Autorzy omawiają problem malowania nagości wskazując różnice między postawą mężczyzny (obietnica władzy), a postawą kobiety (dozór mężczyzn) w odbiorze społecznym i wpływ tychże na akt w europejskim malarstwie olejnym. Większość dawnych aktów, to akty kobiece przeznaczone do oglądania przez widza - mężczyznę -właściciela. Z tego powodu, kobiecość (specjalnie wystudiowana) wystawiona na pokaz służyła zaspokojeniu apetytu seksualnego mężczyzny, a same kobiety były traktowane jak obiekty - widoki. Dopiero Manet "realizmem" prostytutki wyznaczył w sztuce punkt zwrotny. Mimo upływu czasu, pewne wartości, które wpływały na tę tradycję, wyrażane są również dzisiaj przez współczesne media. W telewizji, reklamie czy prasie z łatwością można odnaleźć taki sposób przedstawienia kobiet, który jest skierowany do "idealnego" widza, którym jest mężczyzna.

3. "Człowiek jest tym, co posiada".

Esej porusza problem malarstwa olejnego jako gatunku artystycznego (1500-1900), który już w XVI w. ustalił własny sposób widzenia. Autorzy omawiają analogie pomiędzy tym właśnie sposobem widzenia a posiadaniem.
Malarstwo olejne, jak żadne inne, cechuje zdolność do oddawania wrażenia materialności przedmiotów oraz ogromny potencjał iluzjonistyczny - tak pojedynczego przedmiotu, jak i całego świata. Może ono oddać tekstury i materie, które wzrok widza przekłada na wrażenia dotykowe. Ta szczególna namacalność świadczyła o wizualnej atrakcyjności obrazu dla nabywcy. Ponadto, towar nabywany za pieniądze stał się tematem obrazów pokazując bogactwo właściciela i jego styl (poziom) życia.

W dalszej części, autorzy zwracają uwagę na zjawisko ogromnej różnicy jakości dzieł. Przyczyny upatrują nie tylko w umiejętnościach czy talencie malarza, ale i w rozwoju zasad wolnego rynku. Omawiają kategorie tematyczne obrazów z uwzględnieniem szczególnej pozycji pejzażu, a także problem "substancjanalności" olejnej metody malarskiej w obrazach religijnych i oficjalnych portretach.

4. "Reklama jest kulturą społeczeństwa konsumpcyjnego".

Obecne czasy charakteryzuje koncentracja wszelkiego rodzaju obrazów i przekazów wizualnych, a my jako widzowie, podlegamy ich ciągłej presji. Obrazy te należą do chwili i nigdy nie mówią o teraźniejszości. Reklama, proponująca kupno czegoś lub zmianę czegoś w sobie, daje obiegnicę szczęścia, bycia kimś godnym zazdrości - de facto, służy fabrykowaniu blichtru, który przejawia się w bezosobowym, nieobecnym spojrzeniu i patrzeniu z wyższością ponad widzem.

Autorzy przyglądają się reklamie wskazując na bezpośrednią ciągłość jej języka z malarstwem olejnym, która przejawia się w bezpośrednich odniesieniach do dawnych dzieł sztuki oraz opiera na języku malarstwa olejnego. Fotografia barwna daje to samo haptyczne złudzenie, co farba olejna. Dalej, omawiają różnice wynikające z ich różnej funkcji społecznej. Dawniej widzem był właściciel obrazu, dzisiejszy widz jest konsumentem. Dawne obrazy przedstawiały teraźniejszość i to, co widz - właściciel posiadał, reklama pokazuje to, co współczesny widz chciałby mieć - przyszłość odwlekaną w nieskończoność.

"Sposoby widzenia" to opracowanie naukowe skierowane raczej do pasjonatów i znawców historii sztuki oraz sztuk wizualnych. Napisane zostało dość przystępnym językiem, jednak nie pozbawionym określeń historycznosztucznych. Największym minusem tego zbioru jest fatalna jakość czarno-białych reprodukcji - niedopuszczalna w tego typu literaturze.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-18
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sposoby widzenia
2 wydania
Sposoby widzenia
John Berger
8.3/10

Bardzo znana w świecie anglosaskim książka, wykorzystywana m.in. we wstępnych kursach historii sztuki na amerykańskich uniwersytetach. Napisana przystępnie, bogato ilustrowana, praca ta jest niejako e...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Ciekawa recenzja i książka. Natomiast nie rozumiem stwierdzenia: "cała sztuka dawna została pozbawiona swojego autorytetu zarezerwowanego dla mniejszości - stała się wszechobecna, dostępna i bezwartościowa." Czy wartość sztuki mierzy się jej niedostępnością?


× 2
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 3 lata temu
Autorzy mają na myśli to, że nowoczesne środki reprodukcji zniszczyły autorytet sztuki - reprodukcja umożliwia wykorzystanie obrazu lub jego fragmentów do różnych celów, przez co pierwotny odbiór dzieła ulega przekształceniu. Po raz pierwszy w historii obrazy są wszechobecne, a środki reprodukcji wykorzystują je do rozpowszechnienia iluzji, że nic się nie zmieniło prócz tego, że masy mogą zacząć przyswajać sztukę wg dawnego wzoru zarezerwowanego dla mniejszości. W rzeczywistości masy wcale nie wykazują tym zainteresowania. Sztuka zaczyna przypominać wyrwaną z kontekstu popularną papkę, obok której przechodzi się obojętnie.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Zgadzam się. Patrząc się na przeróbki największych dzieł, czasami się zastanawiam, czy współczesnych twórców nie stać już na własną twórczość. Z drugiej strony dzięki internetowi mogę choćby w formie zdjęcia zobaczyć dzieła, które nie mogłabym w innej formie zobaczyć. Chociaż mam świadomość, że to olbrzymia różnica w odbiorze.
× 1
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 3 lata temu
Rzeczywiście, dla zainteresowanych (!) wirtualne zwiedzanie jest lepsze niż żadne, ale w przypadku malarstwa obcowanie z oryginałem jest nie do zastąpienia.
× 3
Sposoby widzenia
2 wydania
Sposoby widzenia
John Berger
8.3/10
Bardzo znana w świecie anglosaskim książka, wykorzystywana m.in. we wstępnych kursach historii sztuki na amerykańskich uniwersytetach. Napisana przystępnie, bogato ilustrowana, praca ta jest niejako e...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Antytoksyna

Ślachta
Mała ojczyzna

Tematyka książki Macieja Falkowskiego dla tych, którzy nie pochodzą z terenów położonych na wschód od Warszawy, może okazać się nie tylko interesująca, ale nawet dość eg...

Recenzja książki Ślachta
Ludzka rzecz
Nic co ludzkie nie jest tu przemilczane

"Ludzka rzecz" to książka, po którą warto sięgnąć. To książka gatunkowo nieszablonowa, fabularnie nieprzewidywalna, językowo zaskakująca, porażająca trafnością spostrzeż...

Recenzja książki Ludzka rzecz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka