Mama od tortur recenzja

Coś dla fanów true crime

Autor: @papierowamagnoolia ·2 minuty
2023-03-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Obecnie na rynku książkowym pojawiła się nowa seria true crime od wydawnictwa Wielka Litera, którą zapoczątkowała książka "Mama od tortur" Ryana Greena.
Jest to historia Gertrude Baniszewski - nie matki a potwora, która znęcała się nad dwiema nastolatkami będącymi pod jej tymczasową opieką.
Siostry Sylvia i Jenny Likens praktycznie zostały porzucone przez rodziców, którzy oddali je do domu Gertrude. A tam warunki mieszkalne były fatalne. Brakowało pieniędzy, jedzenia, wszystkiego.
Gertrude samotnie wychowywała już siódemkę swoich dzieci ale często do jej domu przychodziły też dzieci z okolicy. Na pozór potrafiła zajmować się dziećmi ale to tylko pozory, które udało jej się wypracować przez lata. Bowiem w jej domu obowiązywała reguła: rządzi najsilniejszy, czyli ona, a słabsi muszą się podporządkować. Jeśli ktoś tylko spróbował się sprzeciwić został srogo ukarany.
Gertrude najbardziej uwzięła się na Sylvię. Wymyślając coraz to nowe powody jej rzekomego niepodporządkowania, karała dziewczynę, torturowała
i więziła w piwnicy. Sylvia była maltretowana, znęcano się nad nią psychicznie i fizycznie, co ostatecznie doprowadziło do jej śmierci.

Nigdy wcześniej nie słyszałam o sprawie Gertrude Baniszewski więc było to dla mnie coś zupełnie nieznanego. Denerwowałam się z każdą kolejną stroną, dowiadując się coraz to bardziej szokujących i przerażających informacji.
W książce przytoczono wiele drastycznych opisów i czytając o tym można czuć się naprawdę niekomfortowo. To, co spotkało Sylvię nigdy nie powinno się wydarzyć.
Ta biedna dziewczyna tyle wycierpiała, będąc zupełnie bezbronną i niewinną nastolatką. To straszna historia budząca niepokój z wielu względów. Ciężko pojąć jak jakaś osoba jest zdolna do takich okrucieństw, jak matka może być zdolna do tak niewyobrażalnej przemocy.

Zło przyjmuje różne formy i różne twarze...

Oczywiście zastanawiające jest stąd u Gertrude takie zachowanie. Jak doszło do tego, że stała się bezwzględną kobietą wymyślającą tortury?
Autor próbuje nam to wytłumaczyć przedstawiając pokrótce historię jej życia. Gertrude była córeczką tatusia, który bardzo ją kochal, jednak nie zaznała takiej samej miłości od matki. Gdy zaczęła spotykać się z mężczyznami trafiała do przemocowych związków, co tylko pogłębiło jej niestabilność emocjonalną. Po jednym z poronień załamała się i wpadła w depresję. Do pewnego momentu względnie normalnie żyła ale gdy jej najstarsza córka zaszła w ciążę (popełniając te same błędy co ona) Gertrude zupełnie zwariowała... I zmieniła życie swoich dzieci w koszmar.

"Mama od tortur" Ryana Greena to książka całkiem sprawnie napisana i czyta się ją płynnie pomimo ciężkiej tematyki. Historia zawiera wszystkie najważniejsze informacje, to wszystko działo się naprawdę więc autor nie mógł tak po prostu ominąć drastycznych szczegółów. Warto wziąć to pod uwagę bo nie każdy ma nerwy na to, aby zmierzyć się z taką skalą okropności.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mama od tortur
Mama od tortur
Ryan Green
7.3/10
Seria: True Crime

Mówcie mi mamo. Gertrude Baniszewski Prawdziwa historia uwięzienia, okaleczenia i mordu Nastolatki Sylvia i Jenny Likens trafiają pod opiekę Gertrude Baniszewski. Samotnie wychowująca ...

Komentarze
Mama od tortur
Mama od tortur
Ryan Green
7.3/10
Seria: True Crime
Mówcie mi mamo. Gertrude Baniszewski Prawdziwa historia uwięzienia, okaleczenia i mordu Nastolatki Sylvia i Jenny Likens trafiają pod opiekę Gertrude Baniszewski. Samotnie wychowująca ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia Gertrude Baniszewski jest dość dobrze znana w popkulturze. Inspirował się nią m.in. Jack Ketchum pisząc powieść „Dziewczyna z sąsiedztwa” a na jej podstawie powstał film o tym samym tytule. ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Mała Gert była ukochaną córeczką tatusia. Ich wyjątkowa relacja sprawiła, że dziewczynka nie cieszyła się sympatią rodzeństwa. Niestety matka nie pomagała w zażegnaniu trudnej sytuacji. Wręcz przeciw...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @papierowamagnoolia

Wszystko, czego wam nie powiedziałam
Wielowarstwowy rodzinny dramat

Świat rodziny Lee się zawalił. Ich nastoletnia córka Lydia nie żyje. Tego jednego wieczoru dziewczyna wyszła z domu i już do niego nie wróciła. Jej ciało znaleziono w po...

Recenzja książki Wszystko, czego wam nie powiedziałam
Być jak Caravaggio
Historia Tetro

"Być jak Caravaggio" to autobiograficzna opowieść napisana przez samego Tetro wspólnie z Giampiero Ambrosi. Tony Tetro (ur. 1950 r. w Fulton w stanie Nowy Jork) był samo...

Recenzja książki Być jak Caravaggio

Nowe recenzje

Strychnica
Zawód.
@mori:

Ta książka jest dowodem na to, że nie ważne, jak dobrze pomysł wygląda na papierze, żeby książka była dobra, potrzeba j...

Recenzja książki Strychnica
Śmierć w blasku fleszy
Śmierć w blasku fleszy
@Marcela:

Alek Rogoziński - twórca 45 powieści kryminalnych i obyczajowych. W swoich książkach morduje zawsze z przymrużeniem oka...

Recenzja książki Śmierć w blasku fleszy
Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Biografia bez przepychu
@almos:

Jestem wielkim miłośnikiem twórczości Marii Czubaszek, wciąż z upodobaniem słucham jej skeczów radiowych nagranych w la...

Recenzja książki Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
© 2007 - 2024 nakanapie.pl