Przesilenie. Droga do siebie, kiedy przytłacza cię świat recenzja

Coś jest nie tak

Autor: @Zaneta ·2 minuty
2022-11-03
Skomentuj
3 Polubienia
Czy to ja? Czy to świat? Co tak przytłacza?


Po znakomitym „Zimowaniu”, w którym autorka skupiła się na przeżywaniu żałoby, smutku i bólu istnienia, w wydawnictwie ZNAK LITERANOVA ukazało się „Przesilenie” Katherine May. Autorka bestsellerów zabiera nas w niesamowitą, bardzo prywatną podróż. Bardzo uderzyły mnie jej słowa, w których przyznała, że zawsze miała wrażenie, że „coś jest nie tak”, ale nie wiedziała co. Diagnoza przyszła trochę przypadkiem, w dorosłym, dojrzałym życiem.

Każdy ma swoją drogę

Katherine na co dzień radzi sobie całkiem nieźle, ale to, co udaje jej się osiągać w życiu prywatnym i zawodowym, okupione jest dużym ładunkiem energetycznym. Jest przebodźcowana, pogrążona w szybkim tempie życia. Chyba nie ma takiej jednej chwili, w której wszystko się zmienia. To zawsze jest pewien proces. Dla Katherine okazuje się, że cały ten świat to już jednak za dużo. Coś musi się zmienić. Nasza bohaterka i narratorka w jednym wyrusza w swoją podróż. Wędrówka nie jest łatwa. Uwielbia chodzić, ale wiąże się to z wieloma utrudnieniami. Mąż dzielnie ją wozi i odbiera z poszczególnych odcinków trasy. Ale jest jeszcze małe dziecko. Katherine jest rozdarta między obowiązkiem a własnymi uczuciami. Nadchodzi moment przesilenia.

„ – Chyba po prostu chcę wiedzieć – mówię. – Chyba chciałabym mieć pewność, że to nie jest jakaś dzika fantazja, w którą się zaplątałam”.

Trudności, upadki i olśnienia

Wybrany szlak nie jest łatwy. Wzniesienia, kamieniste drogi, a także ograniczenia samej bohaterki i trudności logistyczne sprawiają, że ta droga jest naprawdę trudna i skomplikowana. Część odcinków odpuszcza, część zmienia. Czasami idzie sama, innym razem w towarzystwie znajomej, momentami z mężem, z mężem i dzieckiem. Zanim sięgnęłam po tę książkę, nie wiedziałam o czym jest. Żyłam w nieświadomości, zupełnie tak jak nasza bohaterka, ale wiedziałam też, że coś tu nie gra. Jednocześnie odnalazłam wiele cech wspólnych. Oczekiwania społeczne, przypisane nam role, zwłaszcza kobietom, nijak się mają do tego, co czujemy i co chcemy. Nasza bohaterka wreszcie dostaje diagnozę i czuje ulgę. Wszystko nagle zostaje wyjaśnione. Ale droga do samoakceptacji jest bardzo długa, znacznie bardziej wyboista niż szlak, którym podążała. Oprócz tego, że jest to ciekawa historia, pisana świetnym piórem, to przede wszystkim inspiruje do refleksji na temat tego, co sami o sobie myślimy i na ile sobie pozwalamy. Mnóstwo myśli po tej książce we mnie zostało. Jest po prostu znakomita. Polecam.

„Potrafię otulić się skrzydłami i patrzeć poza niespokojną przestrzeń tego świata”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-03
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przesilenie. Droga do siebie, kiedy przytłacza cię świat
Przesilenie. Droga do siebie, kiedy przytłacza cię świat
Katherine May
8.3/10

Życie – prawdziwe życie – ma teksturę i ładunek elektryczny Debiutancka książka autorki bestsellerowego Zimowania Przesilenie to moment w życiu, kiedy czujemy, że tego, co nas spotyka, jest po ...

Komentarze
Przesilenie. Droga do siebie, kiedy przytłacza cię świat
Przesilenie. Droga do siebie, kiedy przytłacza cię świat
Katherine May
8.3/10
Życie – prawdziwe życie – ma teksturę i ładunek elektryczny Debiutancka książka autorki bestsellerowego Zimowania Przesilenie to moment w życiu, kiedy czujemy, że tego, co nas spotyka, jest po ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autyzm. Tyle się o nim teraz słyszy… w kontekście małym chłopców rzadziej dziewczynek. A co z dorosłymi? Przecież autyzm nie pojawił się parę lat temu. On był właściwie od zawsze. Co więc z osobam...

@inthesilkscarf @inthesilkscarf

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl