Coś nowego recenzja

Coś nowego

Autor: @ZaczytanaDama ·2 minuty
2022-08-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy można bać się miłości, gdy ta zapuka do naszego serca?

Karolina jest młodą kobietą, która w swoim życiu przeszła już bardzo dużo. Miała ukochanego tatę, chłopaka, marzenia, pasje... Nagle traci wszystko. Najpierw chłopaka i znajomych. Marzenia i wszystko to, co osiągnęła do tej pory, a są to na prawdę ogromne osiągnięcia. Dziewczyna wyjeżdża zostawiając za sobą całą przeszłość by wkrótce stracić też ojca.
Niespodziewanie na drodze Karoliny staje Teo, który wziął sobie za cel pocieszenie dziewczyny i wywołanie uśmiechu na jej twarzy. Pomiędzy Karolą a Teo zawiązuje się przyjaźń. Ale czy przyjaźń między kobietą a mężczyzną może istnieć?

Jakie osiągnięcia ma na swoim koncie Karolina? Dlaczego żyje tylko z ojcem? Skąd decyzja o nagłym wyjeździe? Jak na wieść o rozłączę zareaguje Miłosz, chłopak dziewczyny? W jakich okolicznościach kobieta straci ojca? Kto pomoże jej, pozbierać się po stracie? Czy Karolina spotka jeszcze Miłosza?

Zanim zaczęłam pisać recenzję tej książki, potrzebowałam trochę czasu na pozbieranie się po jej przeczytaniu.
Czyta się ją bardzo przyjemnie. Autorka prezentuje nam pełen wachlarz emocji. Mówi o radości a momentami nawet euforii, nadziei, przyjaźni, miłości ale też o smutku, bólu, cierpieniu, stracie, lęku. Historia Karoliny daje nam nadzieję. Nie ma sytuacji bez wyjścia a prawdziwa miłość na prawdę istnieje. To dzięki niej możemy przenosić góry i pokonywać własne słabości tak, jak zrobiła to Karolina.
Relacja między głównymi bohaterami pokazana jest zarówno ze strony Karoliny, jak i Teo. Pozwala nam to śledzić rozwój wydarzeń i zmieniającą się relacje pomiędzy Karolą a Teo. Poznajemy punkt widzenia obojga z nich, przez co łatwiej nam zrozumieć dlaczego podejmują takie a nie inne decyzje. Mimo to ich postacie owiane są też tajemnicami, których odkrywanie trzyma nas w napięciu.
Chociaż trudno było mi tym razem wygospodarować czas na czytanie, książka wciągnęła mnie tak, że ciężko było mi się od niej oderwać. Pochłonęła mnie całą do tego stopnia, że odkładałam to czego nie musiałam pilnie zrobić.
Zakończenie dosłownie zwalilo mnie z nóg. Kończąc książkę, chociaż nie mam takich skłonności zbyt często miałam ochotę udusić główną bohaterkę, a pod adresem autorki posypało się na prawdę wiele gróźb. Czytając jednak ostatnią stronę, śmiałam się sama z siebie. Momentami płakałam ze śmiechu, momentami ze smutku razem z Karoliną. To na prawdę świetnie napisana książka. Polecam ją każdemu!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Coś nowego
Coś nowego
Magdalena Winnicka
9.2/10

Coś, co wydaje się pewne, niekiedy możemy utracić w kilka chwil. Karolina miała wszystko: kochającego ojca, wspaniałego chłopaka – wschodzącą gwiazdę koszykówki – a przed sobą błyskotliwą karierę pły...

Komentarze
Coś nowego
Coś nowego
Magdalena Winnicka
9.2/10
Coś, co wydaje się pewne, niekiedy możemy utracić w kilka chwil. Karolina miała wszystko: kochającego ojca, wspaniałego chłopaka – wschodzącą gwiazdę koszykówki – a przed sobą błyskotliwą karierę pły...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziś kilka słów o książce, która w pewnym momencie całkowicie mnie złamała. Twórczość Magdaleny Winnickiej nie jest mi obca. Prawdę powiedziawszy czytałam jej wszystkie książkowe “dzieci”. A “Coś now...

@bookcoffecake @bookcoffecake

Zastanawiam się czasem, czemu jestem taką masochistką i czytam książki łamiące mi serce, ale potem dochodzę do happy endu i już wiem! Po prostu im większe kłopoty, im bardziej bolesne przeżycia, ty...

@Lettoaletto @Lettoaletto

Pozostałe recenzje @ZaczytanaDama

Nasza wielka świąteczna ucieczka
Nasza wielka ucieczka

Przedświąteczny czas, chociaż piękny i wyczekiwany, często jest też czasem gorączkowych przygotowań. Trzeba przecież zdążyć na czas, wysprzątać mieszkanie, przygotować d...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka
Przygody Binki i Bąbelka
Przygody Binki i Bąbelka

Kto jako dziecko, nie marzył o własnym zwierzaku, które byłoby jego najlepszym przyjacielem? A co, gdyby ten zwierzęcy przyjaciel potrafił mówić ludzkim głosem? Ekstra, ...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka