Współlokatorzy recenzja

Cukierkowo i nużąco

Autor: @sanaecozy ·1 minuta
2021-03-20
Skomentuj
2 Polubienia
Potrzebowałam lekkiej historii, dlatego zdecydowałam się na Współlokatorów, zwłaszcza, że czytałam o tej książce same plusy!

Ale to niestety nie było to, początek był dziwny, to znaczy sam pomysł był dość oryginalny, ale mało prawdopodobny. Nie wyobrażam sobie takiej umowy jaką zawarli bohaterowie, NO ALE OKAY. Różnie bywa. Później było po prostu nudno i typowo. Szkoda, że jednak przerodziło się to w schematyczne rom-com, czyli zły były chłopak, cudowny nowy facet i głupiutka, pokrzywdzona dziewczyna. Byłoby ciekawiej, gdyby autorka zdecydowała się na rozwój przyjaźni między głównymi bohaterami, bo ta relacja była naprawdę urocza. W momencie, gdy zaczął się romans to książka zaczęła się niemiłosiernie dłużyć, ponieważ ten niby wstęp był niesamowicie długi (i jednocześnie był najciekawszy), a "poprawna książka" rozpoczęła się właśnie po roku znajomości głównych bohaterów.

Tiffany była dość głupiutka, na dodatek była ekstrawertyczką, więc to totalnie nie jest mój typ postaci. Sam Leon ujdzie, błyskotliwy introwertyk, ale kurde, ten kontrast między nimi mnie dobijał i nie bardzo wiem jak to się stało, że autorka postanowiła ich dopasować. Zdecydowanie najciekawsi byli przyjaciele Tiffy, których niestety było jak kot napłakał, więc nie było mi dane lepiej ich poznać, a szkoda. Historia brata Leona była fajnym urozmaiceniem, ale czasem trochę przesadzonym, a z drugiej strony jego wątek,, który na początku był dość istotny, później został zrzucony na dalszy plan. Czułam się zdezorientowana.

Jak już wspominałam, w pewnym momencie książka zaczęła mnie nużyć i po prostu ją odstawiłam. Po tygodniu powróciłam z nastawieniem na coś tragicznego, byleby to skończyć, ale z tym nastawieniem poszło łatwiej, bo nagle nie było aż tak źle. Melodramatyczny finałowy punkt kulminacyjny nawet mi się podobał, co zaskoczyło samą mnie, później znowu trochę się nudziłam. Ostatni rozdział niezwykle cukierkowy.

Podsumowanie: MEGA lekka, ale trochę głupiutka i naiwna, z niesamowicie rozciągniętą fabułą, dobra na odstresowanie, ale tylko jeżeli ktoś lubi rom-com. Ja średnio przepadam i zapewne to stąd efekt niezadowolenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Współlokatorzy
2 wydania
Współlokatorzy
Beth O'Leary
8.0/10

Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów! Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali… Tiffy Moore pilnie potrzeb...

Komentarze
Współlokatorzy
2 wydania
Współlokatorzy
Beth O'Leary
8.0/10
Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów! Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali… Tiffy Moore pilnie potrzeb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pani O'Leary napisała lekką książkę w zabawny sposób przedstawiającą życie we współczesnym Londynie, gdzie ceny wynajmu mieszkań są po prostu astronomiczne. Oto dwoje młodych ludzi wpada na znakomity...

@almos @almos

"Współlokatorzy" to bardzo zaskakująca, trochę przewrotna i jednocześnie radosna opowiastka. Jest to historia Tiffy i Leona, którzy mimo tego, że się nie poznali to zamieszkali w jednym mieszkaniu i ...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Galeria Snów DallerGuta
Mogło być lepiej

Miałąm wobec niej oczekiwania, przyznaję, mignęło mi kilka naprawdę głośnych zachwytów. A gdy zobaczyłam, że niektóre są od osób, które nie lubią moich ulubionych otulac...

Recenzja książki Galeria Snów DallerGuta
Bezsilna
Liczyłam na coś lepszego, ale wciąga bez reszty!

Ma w sobie coś takiego przez co nie da się jej odłożyć, a człowiek czyta z wypiekami na twarzy, ale jednocześnie jest przewidywalna i nie trzyma w napięciu. Po prostu za...

Recenzja książki Bezsilna

Nowe recenzje

Snajperka
recenzja
@maniek.em:

Od jakiegoś czasu zdarza mi się trafić na dobre powieści z wątkami historycznymi, choć jeszcze kilka lat temu stroniłem...

Recenzja książki Snajperka
Dawno temu w Warszawie
Niedawno temu w Warszawie
@emol:

Pisarstwo Żulczyka jest pisarstwem specyficznym. Obnaża ciemne strony funkcjonowania społeczeństwa, pokazuje środowiska...

Recenzja książki Dawno temu w Warszawie
Thanks to You
Thanks to you
@booksbyalci...:

Pierwsza część tej dylogii sprawiła, że od razu sięgnęłam po kolejną. Po prostu musiałam dowiedzieć się, co u moich now...

Recenzja książki Thanks to You
© 2007 - 2024 nakanapie.pl