Astralker recenzja

[[Dawid jest zwyczajnym chłopakiem- przybyłym z małego miasteczka studentem informatyki, który próbuje dać sobie radę w wielkim mieście. Jeden głupi pomysł zmieni jego życie na zawsze.
Chłopak miał szczęście w nieszczęściu. Znalazł się w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie. A jednak okazało się, że przejawia zdolności uważane w niektórych kręgach za wyjątkowo cenne. Dzięki "propozycji nie do odrzucenia" nie tylko uratował skórę, ale dostał szansę, by wykroczyć daleko poza ramy trójwymiarowego świata.
Astralker - nie ma granic, których nie przekroczyłaby dusza]]

„Debiutancka powieść Tomasza Sobiesieka to lekka opowieść o tajnych służbach, odkrywaniu kolejnych wymiarów i związanych z tym możliwościach. O istnieniu duszy, opętaniach, świecie pozazmysłowym i projekcjach astralnych. A gdzieś pod podszewką opowieść o nienawiści i strachu oraz o tym, co mogą zrobić z człowiekiem.”

Czego będzie się uczyć Dawid w nowej pracy? Czy wróci do swojego poprzedniego życia i nadal będzie taki sam jak kiedyś? Kim jest tytułowy astralker i czym się zajmuje? Czy Dawid poradzi sobie w nowej rzeczywistości.
Dowiecie się czytając całość.
Początek jest dosyć chaotyczny i niezwykle łatwo może odstraszyć i zniechęcić ale po wstępie zaczyna się bardzo ciekawa akcja.
Jednym z niewielu minusów powieści są przydługie rozważania o tzw. normalnych sytuacjach czy przeżyciach i tylko 3 rozdziały w całej książce co jest dosyć męczące. Tomasz Sobiesiek stworzył opowieść o innych wymiarach, o opętaniach, o istnieniu duszy oraz o doznaniach pozazmysłowych cały ten koncept jest świetny i z niczym takim nigdzie się spotkałam.
Trzeba przyznać, że w tej książce dzieje się dużo ciekawych i intrygujących zdarzeń , a osoby które lubią zjawiska paranormalne będą na pewno zadowoleni. Po książkę sięgnęłam dlatego ze Pan Tomasz pochodzi z tego samego miasta co ja, byłam zaskoczona bo nie wiedziałam ze mamy jakiegoś pisarza fantasy w okolicy. Sięgając po ta książkę nie miałam żadnych oczekiwań i miło się zaskoczyłam.Zdecydowanie urzekł mnie temat duszy,czakry,wychodzenia duszy z ciała, opętania ludzi.Takich tematów w książkach rzadko się spotyka.Jako debiut była to naprawdę solidna lektura,wiadomo jakieś niedociągnięcia są ale wszystko jest do poprawienia. Jedynie co mi się nie podobało to zakończenie, jakby urwane i niedokończone, nieprzemyślane. Historia wymyślona przez Pana Tomasza jest bardzo ciekawa i pierwszy raz się z takim czymś spotkałam więc mój odbiór może być inny.
Ze względu na temat nie było mi się łatwo wkręcić a także główny bohater nie jest jedną z ulubionych postaci. Według mnie nie da się go polubić. Pomimo tego że Dawid jest dorosłą osobą zachowuje się w wielu momentach jak dopiero dojrzewający chłopiec który nie panuję nad hormonami i przez to robi głupie rzeczy. W książce spotykamy wielu bardzo utalentowanych bohaterów.