Pierwszy rok recenzja

Czarny Mag. Pierwszy Rok.

Autor: @pleasebetasty ·2 minuty
2020-08-01
Skomentuj
1 Polubienie
"Pierwszy rok" to tom pierwszy cyklu książek o Czarnym Magu, który wyszedł spod pióra Rachel E. Carter. Jest to debiut literacki tej autorki.

Można powiedzieć, że ta seria podzieliła społeczność czytelniczą na dwa obozy: część osób ją kocha, a część - nie cierpi tak bardzo, że pragnie o niej zapomnieć. Ja należę do tej pierwszej grupy. Ot, to taki dobry średniak. Nie dzieje się tu nic, czego wcześniej w literaturze nie było, ale to nie przeszkadza w miłym spędzeniu czasu. Styl jest prosty, dzięki czemu bardzo szybko się czyta - ja pochłonęłam całą serię w niecałe trzy dni, a do tego bardzo zżyłam się z bohaterami.

W tym tomie poznajemy historię pewnego rodzeństwa, które marzy o tym, by zostać magami i w tym celu wyrusza w podróż do szkoły magii. Jednakże, po tak zwanym roku próbnym jedynie piętnastu najlepszych rekrutów dostąpi zaszczytu kontynuowania nauki. Podczas tego roku adepci przechodzą morderczy trening , a wielu z nich rezygnuje lub odpada już na początku, co oznacza, że już nigdy więcej nie będą mogli ubiegać się o miejsce w akademii magii. Fakt, że Ryiah rusza w drogę nie mając w sobie ani krzty magii nie ułatwia jej zadania. Odstaje od grupy umiejętnościami, a ponadto z racji swojego niskiego pochodzenia nie posiada również żadnej wiedzy. Z tego powodu spotyka się z prześladowaniem ze strony wysoko urodzonych uczniów, w tym tajemniczego księcia, Darrena, w którym być może znajdzie sojusznika - ale czy na pewno?

Banalne? Być może, ale mi się podobało. Plusem tej serii jest bardzo dobrze wykreowany świat i ciekawe podejście do magii. A minusy? To infantylność głównej bohaterki, co może zrazić niektóre osoby. Powieść napisana jest z jej perspektywy i można by rzec, że momentami jest aż przeładowana jej emocjami. Jednakże, pomimo tego, że w pewnym momencie wątek miłosny wysuwa się na pierwszy plan, co można zaobserwować zwłaszcza w kolejnych tomach, to w moim odczuciu bardzo dużym plusem jest to, że Ryiah nigdy nie zapomina o tym, że ma cel i marzenia, które pragnie zrealizować i dąży do tego za wszelką cenę. Natomiast jeśli chodzi o minusy, to nie można przemilczeć faktu, że tłumaczenie tej książki nie należy do najlepszych. Czasem zmieniona została płeć jakiegoś bohatera, czasem pewne wyrażenia zostały przetłumaczone dosłownie, pomimo tego, że nie funkcjonują w tej formie w języku polskim. Zaobserwowałam również wiele literówek. Sądzę, że wpływa to znacznie na odbiór powieści, ponieważ - przynajmniej ja - nieraz miałam ochotę rwać sobie włosy z głowy.

Tę część oceniam na takie mocne 7/10. Historia ma potencjał, ale nie jestem pewna, czy został on do końca wykorzystany.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierwszy rok
Pierwszy rok
Rachel E. Carter
7.4/10
Cykl: Czarny Mag, tom 1

Rudowłosa piętnastolatka Ryiah (zwana Ry) i jej brat bliźniak Alexander mają jedno marzenie: zostać magami. Realizacja tego celu się przybliża, gdy zostają przyjęci do Akademii Magii. Okazuje się jedn...

Komentarze
Pierwszy rok
Pierwszy rok
Rachel E. Carter
7.4/10
Cykl: Czarny Mag, tom 1
Rudowłosa piętnastolatka Ryiah (zwana Ry) i jej brat bliźniak Alexander mają jedno marzenie: zostać magami. Realizacja tego celu się przybliża, gdy zostają przyjęci do Akademii Magii. Okazuje się jedn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy dążycie do wyznaczonych celów? A może uciekacie w połowie drogi, gdy zrobi się trudno? Jest to pierwszy tom z czterech serii Czarny Mag. To w nim poznajemy główną bohaterkę Ryiah, jej brata bliź...

@n.czyta @n.czyta

PIERWSZY ROK @Link seria fantasy Czarny Mag. „Jeśli pragnie się czegoś tak bardzo jak ja, nie można się poddawać.” Większość kandydatów co roku oblewa rok próbny, rudowłosa Ryiah (Ry) oraz brat ...

@jagodabuch @jagodabuch

Pozostałe recenzje @pleasebetasty

Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu
"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" - PRZEświetna gra paragrafowa dopracowana pod każdym względem!

„Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu” to moje pierwsze spotkanie z książką paragrafową i muszę przyznać, że było bardzo udane! Ba, sądzę, że pozycja ta dłuuuuu...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu
Wysłannicy Śmierci
"Wysłannicy Śmierci" - debiuty, debiuty...

Czasem sięgam w ciemno po książki z klubu zupełnie nic o nich nie wiedząc i tak też było w przypadku „Wysłanników Śmierci” Adama Krawczyka. Jest to debiut literacki młod...

Recenzja książki Wysłannicy Śmierci

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało