Czarny wdowiec recenzja

„Czarny wdowiec” Jacek Ostrowski

Autor: @ReniBook ·1 minuta
2020-01-21
Skomentuj
2 Polubienia
                                                        
Gdy po kolejnej próbie, samochód Zuzy Lewandowskiej nie odpalił, postanowiła, że po choinkę dojdzie nawet na piechotę.
Z siekierą w ręku i z psem na smyczy, dociera do lasu.
Gdy tylko puszczony luzem Borys poleciał przed siebie, Zuza zaczęła się rozglądać.
Nagle jej uwagę przyciągną pies, który wykopywał coś spod śniegu.
Podeszła bliżej i schyliła się by podnieść zawiniątko. Z obrzydzeniem upuściła zawartość z powrotem na śnieg. Była to ludzka część ciała, a konkretnie - męski członek.
Postanowiła schować znalezisko do torebki i po powrocie do domu zadzwonić do znajomego sierżanta Nowaka, który po kilkunastu latach pracy w milicji, w Warszawie wrócił do Płocka.
Mecenas Lewandowska dotarła do domu po ciężkim i przydługim dniu w pracy, a że była to wigilia postanowiła ubrać w końcu drzewko przyniesione z lasu.
Gdy usłyszała pukanie do drzwi, mocno zdziwiona otworzyła, dostrzegając przed sobą świętego Mikołaja. Nagle nieznajomy rzucił się na nią trzymając w ręku nóż rzeźnicki. Podczas szamotaniny usłyszeli donośny wrzask: Milicja! Milicja!
Na szczęście napastnik spłoszył się i uciekł. Zuza otrząsnęła się z pierwszego szoku i poszła podziękować papudze, za te dzikie okrzyki, które być może, uratowały jej życie.
Po upływie chwili sublokatora, mecenas Lewandowskiej przyniosła jej paczkę, którą ktoś dla niej zostawił.
Gdy kobieta otworzyła, jej oczom ukazały się męskie klejnoty... czyżby od kompletu?!
Co łączy te wszystkie tajemnicze znaleziska i dlaczego po Płocku grasuje Święty Mikołaj z morderczymi zamiarami?
Czy Zuza z pomocą zaprzyjaźnionego milicjanta dojdzie do sedna tej sprawy?

Rewelacyjna postać Zuzy Lewandowskiej po raz kolejny skradła moje serce. Świetne dialogi i zabawny, czarny humor, obok którego nie można przejść obojętnie.
Również zwierzyniec głównej bohaterki, czyli papuga i pies, robią tu świetną robotę😃
To jest absolutna petarda, cudowny kryminał, który trzeba przeczytać!!!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarny wdowiec
Czarny wdowiec
Jacek Ostrowski
6.4/10
Cykl: Seria Papuga - Mecenas Zuzanna Lewandowska, tom 2

„Czarny wdowiec” jest kontynuacją „Paragrafu 148” l. Główna bohaterka, Zuzanna Lewandowska to charakterna pani mecenas, prawniczka jak i płocczanka z dziada pradziada pochodząca z rodziny bardzo zasłu...

Komentarze
Czarny wdowiec
Czarny wdowiec
Jacek Ostrowski
6.4/10
Cykl: Seria Papuga - Mecenas Zuzanna Lewandowska, tom 2
„Czarny wdowiec” jest kontynuacją „Paragrafu 148” l. Główna bohaterka, Zuzanna Lewandowska to charakterna pani mecenas, prawniczka jak i płocczanka z dziada pradziada pochodząca z rodziny bardzo zasłu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ReniBook

Z dala od świateł
„Z dala od świateł”

Przeczytałam wszystkie książki autorki i mogę śmiało powiedzieć, że należy do grona moich ulubionych pisarzy. Z wielką wprawą konstruuje fabułę i tworzy swoich bohater...

Recenzja książki Z dala od świateł
Śmierć w głowie
Kolejna rewelacyjna pozycja Sire

Tom III Cédric Sire należy do grona moich ulubionych pisarzy. Sposób, w jaki prowadzi fabułę, jest bezkompromisowy i ma na celu wciągniecie czytelnika do stworzonego...

Recenzja książki Śmierć w głowie

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie