Recenzja książki Złodziej dusz

"Złodziej Dusz" to pierwsza, wydana w 2012 roku, część serii autorstwa Anety Jadowskiej pod tytułem "Heksalogia o Wiedźmie". Autorka przenosi nas do Torunia który za sprawą magicznych przejść zmienia się w alternatywne, magiczne miasto o nazwie Thorn.
Teodora "Dora" Wilk to trzydziestoletnia policjantka która pod mundurem skrywa ogromną tajemnicę. Kiedy jedna ze spraw kryminalnych staje się ciężka do rozwiązania a na jaw wychodzą fakty które psują reputację Teodory, musi ona odciąć się od swojego "przyziemnego" i niemagicznego życia. W alternatywnym świecie zaczynają ginąć czarownice, wilkołaki, wampiry i inne magiczne stworzenia. Dora wraz z "diabelsko" przystojnym Mironem, wnukiem Lucyfera a także jego najlepszym przyjacielem Joshuą, anielsko spokojnym potomkiem archanioła Gabriela musi rozwiązać zagadkę tajemniczych porwań i morderstw.
Po tę pozycję sięgnęłam nie oczekując fajerwerków. Od samego początku byłam trochę zrażona do polskich imion, a także do ogólnego zarysu akcji która dzieje się w Polsce. Po przeczytaniu zaledwie kilkudziesięciu stron, przestało mi to przeszkadzać, a wręcz urozmaiciło tę książkę. Historia jest wciągająca, pełna zagadek i przede wszystkim NIESAMOWITEGO HUMORU. Okładka a także ilustracje są przepiękne i dodatkowo zachęcają czytelnika. To co może być rażące, szczególnie dla starszego odbiorcy, to przemycone przez autorkę jej poglądy polityczne. Widoczne jest poparcie dla jednej z partii politycznych, co w książce młodzieżowej możemy uznać za zbyteczne. Bohaterowie są charyzmatyczni, różnorodni, ze świetnym poczuciem humoru. Na łamach całej serii niestety główna bohaterka, staje się wszechwiedząca, wszechmocna, perfekcyjna a każda jej decyzja przynosi zamierzony, perfekcyjny skutek.

Seria, idealna dla młodzieżowego czytelnika, natomiast z powodu wielu seksualnych scen i podtekstów dolną granicą jest 15 lat. Wciągająca pełna przygód, intryg i wielu magicznych stworzeń. Trudno jest się od niej oderwać, a po jej skończeniu od razu sięgamy po kolejną część. Na pewno sięgnę po inne książki autorstwa Pani Anety Jadowskiej i wam polecam to samo.