Pożegnalne przyjęcie recenzja

Czas rozstań.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Asamitt ·3 minuty
2022-05-08
Skomentuj
15 Polubień
Autorka przedstawia rzadko spotykaną opcję rozwodu bez orzekania winy. Rozstania, które wydaje się być przemyślane pomiędzy małżonkami. Dojrzali ludzi po dwudziestu latach pożycia w zrozumieniu postanawiają rozstać się i żyć na własny rachunek. Z kimś lub samotnie, to nie ma większego znaczenia, bo mają prawo dowolnie stanowić o sobie. Dziś ich dorosłe dzieci budują własne życie, więc Rebecce i Jacoba nic nie ogranicza i każde na swój sposób próbuj odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Trudno powiedzieć czy to oni mają łatwiej czy ich znajomi, których szokuje taka decyzja. Ale nie tyle sam rozwód, co sposób w jaki do tematu podeszli małżonkowie.

Pożegnalne przyjęcie w tym wypadku odnosi się do spotkania trzech zaprzyjaźnionych par, które do tej pory od lat tworzą wspólne rytuały, a to z okazji wakacyjnych wyjazdów, wrześniowego grzybobrania, Sylwestra albo proszonych obiadów czy wypadu na drinka i na jednym z nich mają się dowiedzieć o rozstaniu. Zawsze razem, utartymi szlakami, śmiejąc się wspólnie, a czasem płacząc. Natomiast rozstanie jednej z par burzy tę zgraną grupę. I żeby to jeszcze jedno obarczało winą drugie za rozwód, ale nie, nie w tym wypadku. Przyjaciele nie dowierzają jak mogli ich nie uprzedzić. Nie potrafią też pogodzić się z takim stanem, bo przecież nie mogą już razem planować, spotykać się, wspierać. Czy to nie dziwne? Czy to nie tak jakby się nagle odcięło rękę lub nogę?

Rozstanie małżonków wydaje się schodzić na dalszy plan, bo dla Rebeccki i Jacoba trudniejsze jest pogodzenie się z tym, iż już nie są pełnoprawnymi członkami zgranego zespołu. Wygląda to tak, jakby nie tylko zmieniała się relacja między tym dwojgiem, ale przede wszystkim rozluźniali więzi przyjacielskie, tylko dlatego, że pozostałe dwie pary nie potrafią się w tej sytuacji odnaleźć.

"Pożegnalne przyjęcie" skupia się na skomplikowanych relacjach międzyludzkich. Fredriksson pod szczególny nadzór bierze relacje partnerskie oraz ich stosunek do singli. Jakby jedno z drugim nie miało prawa się przenikać. Społeczności na całym świecie nadają ludziom różnego rodzaju etykiety, a wraz z nimi pewne utarte zasady, którymi powinni się posługiwać. Gorzej dla tych, którzy wyłamują się ze schematów, bo burząc porządek rzeczy spotykają się głównie z niezrozumieniem.

To nie jest książka, w której brak dylematów. One tutaj pojawiają się na każdym kroku. Dzięki Fredriksson uświadomiłam sobie jak trudne stają się dla otoczenia relacje z tymi, którzy zmieniają swój status. W przypadku bohaterów jest to o tyle trudniejsze, że taka sytuacja zaskakuje przyjaciół, nikt ich nie wprowadza wcześniej w temat, tym samym musieli poczuć się okłamywani. I skąd nagle mają wiedzieć jak w nowej sytuacji odnosić się do przyjaciół?
Książka, która trochę w moim pojmowaniu tego typu sytuacji zamieszała. Do tej pory nie byłam bezpośrednim uczestnikiem, a jedynie obserwatorem podobnych zmian relacji i odrzucenia rozwiedzionej przez inne zaprzyjaźnione pary. Takie wykluczenie uważałam za głupie, a nawet wstrętne, bo ktoś zostawał zupełnie sam w nowej sytuacji życiowej, bez wsparcia tych, z którymi był blisko. Uważam, że to musi być jedna z przyczyn dlaczego boimy się rozwodów, mimo trudnej sytuacji domowej. Niektórzy mogą zdawać sobie sprawę z tego, że przyjdzie im rozstać się nie tylko z partnerem, ale ze wszystkim, co do tej pory budowało ich życie. I może książka nie jest napisana w porywający sposób, za to jesteśmy tak prowadzeni przez bohaterów, że mamy czas na głębsze przemyślenia w trakcie. Na tyle wolno i przemyślanie rozgrywa się sytuacja, że trudno nie wpaść na owocne wnioski, nie dostrzec ważnego przekazu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-03
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pożegnalne przyjęcie
Pożegnalne przyjęcie
Anna Fredriksson
5.3/10
Seria: Kobiety to czytają!

Czy istnieją szczęśliwe rozwody? Rebecca i Jacob podjęli decyzję o rozwodzie. Nie ma w tym niczyjej winy. Zabrakło namiętności, a w miejsce miłości pojawiła się przyjaźń. Gdy jednak dzielą się tą n...

Komentarze
Pożegnalne przyjęcie
Pożegnalne przyjęcie
Anna Fredriksson
5.3/10
Seria: Kobiety to czytają!
Czy istnieją szczęśliwe rozwody? Rebecca i Jacob podjęli decyzję o rozwodzie. Nie ma w tym niczyjej winy. Zabrakło namiętności, a w miejsce miłości pojawiła się przyjaźń. Gdy jednak dzielą się tą n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Asamitt

Śmiertelni nieśmiertelni
Depresja ustępuje wraz z prawidłową diagnozą

"Śmiertelni nieśmiertelni" to wyjątkowa pozycja zarówno pod kątem ujęcia tematu przewodniego jakim jest choroba nowotworowa, a też z uwagi na konstrukcję. Formalnie przy...

Recenzja książki Śmiertelni nieśmiertelni
Jedna jedyna
Wszyscy mają coś do ukrycia

"Jedna jedyna" stanowi dla mnie start w cykl z komisarzem Williamem Wistingiem. Ani nie był wydawany w Polsce w kolejności ani teraz - mimo istniejących na tę chwilę moż...

Recenzja książki Jedna jedyna

Nowe recenzje

Tupac Shakur
Tupac Shakur...
@ewelina.czyta:

O bohaterze dzisiejszej książki słyszał chyba każdy. Tupac Amaru Shakur (16. 06. 1971 - 13. 09. 1996), znany również po...

Recenzja książki Tupac Shakur
Historia kosmosu
Historia kosmosu
@iszmolda:

Dzieci są bardzo ciekawe świata. By swoją ciekawość zaspokoić zadają mnóstwo pytań. Jedne są łatwe i odpowiedź na nie n...

Recenzja książki Historia kosmosu
Zapomniane niedziele
Zapomniane niedziele, zapomniani ludzie
@czytanie.na...:

Temat starości nie wydaje się wdzięcznym filarem, na którym można oprzeć powieść. Ukazywany zwykle przez pryzmat smutku...

Recenzja książki Zapomniane niedziele
© 2007 - 2024 nakanapie.pl