Arystokrata recenzja

Czasem goła klata nie jest zła 😉

Autor: @nasturcja_czyta ·1 minuta
2023-06-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gołe klaty na okładkach: Tak czy Nie?
Widząc półnagiego przystojniaka na okładce Arystokraty (swoją drogą model i krajobraz idealnie pasują do początku tej historii) założyłam, że to będzie lekki romans. Ale zapomniałam, że to Penelope Ward, a nie duet z Vi, choć uwielbiam Panie w każdym wydaniu. Zapomniałam już, jakie rollercoastery potrafi zafundować autorka i tu również czekała na mnie prawdziwa emocjonalna jazda bez trzymanki.
To co spotkało bohaterów, było piękne, bo przecież nie ma niczego piękniejszego od miłości, lecz od początku ich relacja była ograniczona czasowo. Leo, angielski arystokrata, wyjechał na wakacje do Stanów, by przemyśleć własne życie. Felicity, dziewczyna tułająca się przez całe życie po rodzinach zastępczych, miała świadomość, że nie jest odpowiednia partią dla Leo. Nie chciała być zraniona i opuszczona przez kogoś bliskiego po raz kolejny.
Od samego początku obydwoje mieli świadomość tego, że to nie może się udać, a jednak wpakowali się w tę relację po same uszy. I z tego powodu każde ich spotkanie było jak rozdrapywanie starej rany. Nie chcieli pozwolić jej się zabliźnić. Nadal w to brnęli nie zważając na krzywdę, którą sobie wyrządzali.
Weszłam w tę historię tak mocno (albo ona we mnie), że przepłakałam 3/4 książki. Zdarza mi się wzruszyć, ale nie aż tak. To było tak intensywne. Miałam wrażenie, że to, co czułam, rozedrze moje serducho na kawałki. To poczucie bezsilności i powolne zbliżanie się tego, co nieuniknione zawładnęło mną. A kiedy już myślałam, że istnieje cień nadziei dla bohaterów, autorka dowaliła im jeszcze bardziej...
Ta historia boli, a jednocześnie jest tak piękna, że braknie słów.
Jedni mogą powiedzieć, że jest prosta, inni stwierdzą, że jest bajkowa. Ja podpisze się pod każdych z powyższych stwierdzeń z jednym zastrzeżeniem. Ta książka jest fenomenalna przez to, w jaki sposób autorka wydobywa emocje z czytelnika.
Jeżeli szukacie książki, dla której zarwiecie nockę i po przeczytaniu której nie będziecie mogli się pozbierać, Arystokrata czeka 😉

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Arystokrata
Arystokrata
Penelope Ward
7.7/10
Seria: Editio Red

Felicity pierwszy raz zobaczyła Leo, gdy brał prysznic. I chociaż spojrzała w jego stronę przez przypadek, trudno jej było oderwać wzrok od nagiego przystojniaka. Gdy niebawem się spotkali, od razu m...

Komentarze
Arystokrata
Arystokrata
Penelope Ward
7.7/10
Seria: Editio Red
Felicity pierwszy raz zobaczyła Leo, gdy brał prysznic. I chociaż spojrzała w jego stronę przez przypadek, trudno jej było oderwać wzrok od nagiego przystojniaka. Gdy niebawem się spotkali, od razu m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miłość od pierwszego spojrzenia ...? Felicity całe swoje życie spędziła w rodzinach zastępczych. Takie doświadczenia nauczyły ją aby nie przywiązywać się do ludzi ani nie brać ich obecności za coś p...

@carlottad_book @carlottad_book

Pierwsze spotkanie Felicity i Leo było dość zabawne, ale oboje szybko przypadli sobie do gustu. Mężczyzna przyjechał do Stanów jedynie, aby odpocząć, a prawdziwe życie czekało na niego w Anglii. Oboj...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @nasturcja_czyta

Olga
Książka, o której jest zdecydowanie za cicho

Dziś będzie o książce, która trafiła w moje ręce zupełnie przypadkowo, a wiem, że nigdy o niej nie zapomnę. Mowa o "Oldze" autorstwa Ewy Hansen. Dziękuję, Doroto, że pol...

Recenzja książki Olga
Love Letter to Whiskey
Love Letter To Whiskey

"Oka­za­ło się, że mia­łam w rę­kach rzad­ką, prze­pysz­ną bu­tel­kę wie­lo­let­niej whi­skey, ale po­zwo­li­łam, by wy­su­nę­ła mi się z pal­ców i roz­bi­ła o zie­mię. ...

Recenzja książki Love Letter to Whiskey

Nowe recenzje

Piekielni sąsiedzi. Jak Rosja i Niemcy dogadywały się kosztem Polski
Sąsiedzi z piekła rodem
@monweg:

Dzieje relacji prusko/niemiecko-rosyjskich/sowieckich. Może nas nie interesować historia. Często nasza niechęć wyno...

Recenzja książki Piekielni sąsiedzi. Jak Rosja i Niemcy dogadywały się kosztem Polski
Dom Naszej Pani
Dom Naszej Pani.
@Malwi:

Moja opinia o książce "Dom Naszej Pani" Anny Klejzerowicz jest mieszana. Z jednej strony, znowu spotykamy się z Emilem ...

Recenzja książki Dom Naszej Pani
Cieniobójcy
I o to chodzi!
@Aleksandra_99:

Czy debiut, na dodatek fantastyka to dobry pomysł? Coraz więcej książek przekonuje mnie, że tak! Mateusz Żuchowski w ks...

Recenzja książki Cieniobójcy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl