Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach recenzja

Czegoś tutaj zabrakło

Autor: @tomzynskak ·1 minuta
2024-08-15
Skomentuj
2 Polubienia
Jesteś team morze, góry, Kaszuby, a może Mazury? Który rejon najchętniej wybierasz na wypoczynek? 💬
Ja zdecydowanie jestem zwolenniczką Kaszub i Mazur. Jeziora, lasy, piękne widoki i brak ogromnych tłumów to rzeczy, które bardzo sobie cenię ❤︎︎. Niemniej jednak klimat Zakopanego uwielbiam i tam także chętnie zaglądam – zarówno w rzeczywistości, jak i na łamach powieści.

Niedawno do Zakopanego wybrałam się za sprawą książki „Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach" autorstwa duetu Grzegorza Kalinowskiego i Ewy Salwin. Czy podróż ta była udana? O tym poniżej.

„Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach" przenosi nas w Tatry do roku 1937, gdzie na Giewoncie dochodzi do strasznej tragedii, a kobiety zaczynają znikać w tajemniczych okolicznościach, aby ich ciała mogły zostać odnalezione w Tatrach.

Sama fabuła jest ciekawa, jednak dla mnie cała akcja płynęła zbyt wolno. To, co początkowo intrygowało, z biegiem lektury zaczynało rozczarowywać. Wątki były przydługie i zbyt mocno rozciągnięte, a przy tym dość przewidywalne. Same dialogi między postaciami wydawały mi się bardzo sztuczne i monotonne. Klimat lat 30. XX wieku, który mógł być ogromnym atutem powieści, był słabo wyczuwalny. Wszystko to sprawiało, że nawet pejzaż malowniczych Tatr nie był w stanie wynagrodzić mi tych kilku niedogodności.

W przypadku bohaterów niestety wcale nie było lepiej. Według mnie byli oni dość sztuczni. Zuzanna niby wydaje się być silną, waleczną i odważną kobietą, jednak coś mi tutaj nie pasowało. Zabrakło mi większej dawki „człowieczeństwa” w jej kreacji, a szkoda, bo to właśnie jej postać mogła nieco uratować tę powieść.

Summa summarum „Wczasowiczka” zapowiadała się jako świetny kryminał retro, a okazała się być dla mnie rozczarowaniem. Niby przeczytałam ją całą, ale większości elementów domyśliłam się już bardzo szybko, a bohaterów kompletnie nie polubiłam. Jest to raczej kryminał, który można potraktować jako odskocznię – coś lekkiego i niewymagającego. Niemniej jednak jestem pewna, że znajdzie on swoich zwolenników. Jeżeli jesteś fanem kryminałów retro, a w dodatku nie szukasz książki, która wymaga dużego wysiłku intelektualnego, to „Wczasowiczka” może przypaść Ci do gustu.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Ewa Salwin, Grzegorz Kalinowski
6.7/10

Lato 1937 nie jest łatwe dla Zuzanny Orłowskiej, bo trudno jednocześnie porządkować swoje życie prywatne i zawodowe, zakończyć sprawę rozwodową i otworzyć galerię wzornictwa. Do tego przyjaciółka wzy...

Komentarze
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Ewa Salwin, Grzegorz Kalinowski
6.7/10
Lato 1937 nie jest łatwe dla Zuzanny Orłowskiej, bo trudno jednocześnie porządkować swoje życie prywatne i zawodowe, zakończyć sprawę rozwodową i otworzyć galerię wzornictwa. Do tego przyjaciółka wzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Śmierć w Tatrach. Wczasowiczka" to bardzo przyjemny kryminał retro, którego akcja rozgrywa się głównie w Zakopanem i okolicznych rejonach Tatr. Mamy zbrodnię, a nawet kilka, sporo podejrzanych i gru...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dobry wieczór Kochani 😊 Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki Ewy Salwin oraz Grzegorza Kalinowskiego pt. ,, Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach". Książkę tą miałam możliwość przeczyt...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @tomzynskak

Wioska małych cudów
Wioska małych cudów

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wydarzyć się każdego dnia - szczera rozmowa z bliską...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Chata pod starym świerkiem
Powroty…

Zgodzisz się ze mną, że uczynki popełnione w przeszłości wracają po latach jak bumerang i potrafią mieć ogromny wpływ na teraźniejszość? 💬 Z całą pewnością przekonały s...

Recenzja książki Chata pod starym świerkiem

Nowe recenzje

Nowy projekt Maggie
Specjalistka od remontów
@Kantorek90:

Macie autorów, których książki kupujecie w ciemno? Dla mnie jedną z takich autorek jest właśnie Lucy Score! Kocham jej...

Recenzja książki Nowy projekt Maggie
Kołysanka z Auschwitz
Czy matczyna miłość i poświęcenie zdoła uratowa...
@roksana.rok523:

Opowieść powstała na kanwie prawdziwych wydarzeń i postaci, chociaż niektóre fakty oraz imiona zostały zmienione. Pozna...

Recenzja książki Kołysanka z Auschwitz
Bo jesteś ty
Piękna otulająca historia
@dosia1709:

"Przeszłość, za którą nie zamkniemy szczelnie drzwi, zawsze nas dopadnie. Zawsze. Zaczeka na idealny moment, w którym s...

Recenzja książki Bo jesteś ty
© 2007 - 2024 nakanapie.pl