Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach recenzja

Zakopane retro

Autor: @meryluczytelniczka ·1 minuta
14 dni temu
Skomentuj
6 Polubień
"Śmierć w Tatrach. Wczasowiczka" to bardzo przyjemny kryminał retro, którego akcja rozgrywa się głównie w Zakopanem i okolicznych rejonach Tatr. Mamy zbrodnię, a nawet kilka, sporo podejrzanych i grupę osób, która aktywnie włączyła się w śledztwo. Na początku powieści miałam wrażenie pewnego misz-maszu i trochę trwało zanim połapałam się w bohaterach. W którymś momencie na pierwszy plan wysuwa się postać Zuzanny, która poszukując zaginionej przyjaciółki tak naprawdę zostaje detektywką-amatorką. Jest odważna, bystra, samodzielna i kiedy trzeba - bezczelna, ale raczej pozytywnie niż w dosadie negatywnym znaczeniu. To właśnie jej przede wszystkim towarzyszymy w powieści, która może nieco zawieść wielbicieli kryminałów, gdyż o zbrodniach tutaj niewiele (oprócz pierwszych stron), a więcej samego amatorskiego śledztwa, w którym pomagają dawny wywiadowca i znawcy kryminologii, ale też grafologii. Mimo to dobrze czytało mi się tę powieść, gdyż odezwała się we mnie dawna fascynacja Zakopanem z czasów sprzed II wojny światowej. Uważam, że atmosfera Zakopanego jest jedną z lepszych części tej powieści.

Poza wątkiem kryminalnym pojawiają się również inne, mniej zaakcentowane, na które zwróciłam uwagę. Pierwszy z nich to małżeństwa: nieudane, z rozsądku, z miłości. Drugi to wątek homoseksualistów, napisany bez nachalności i wulgarności, dopatrzyłam się nawet nieco humorystycznego podejścia do tego zagadnienia, ale bez cech prześmiewczych. Trzeci to wątek osób chorych na zespół Downa i sposób ich niesprawiedliwego traktowania w tamtych czasach, a bywa, że i w obecnych. Ten wątek został napisany w sposób, który pokazuje, że społeczeństwo lubi się szufladkować według chorób, cech zewnętrznych, upodobań. Wątek Jontka uczy nas tolerancji i zrozumienia oraz tego, że słabszych należy wspierać, a nie traktować gorzej i wykorzystywać.

W powieści podobały mi się również gwarowe wtrącenia, które w ogóle mnie nie raziły i były w pełni zrozumiałe, być może ze względu na pewne podobieństwa z gwarą śląską. To ubarwiało historię, ale też dodawało wiarygodności miejscu, w którym akcja się rozgrywała, gdyż jak napisałam wcześniej, to właśnie Zakopane jest najmocniejszą stroną tej powieści.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-08
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Ewa Salwin, Grzegorz Kalinowski
6.7/10

Lato 1937 nie jest łatwe dla Zuzanny Orłowskiej, bo trudno jednocześnie porządkować swoje życie prywatne i zawodowe, zakończyć sprawę rozwodową i otworzyć galerię wzornictwa. Do tego przyjaciółka wzy...

Komentarze
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Ewa Salwin, Grzegorz Kalinowski
6.7/10
Lato 1937 nie jest łatwe dla Zuzanny Orłowskiej, bo trudno jednocześnie porządkować swoje życie prywatne i zawodowe, zakończyć sprawę rozwodową i otworzyć galerię wzornictwa. Do tego przyjaciółka wzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dobry wieczór Kochani 😊 Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki Ewy Salwin oraz Grzegorza Kalinowskiego pt. ,, Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach". Książkę tą miałam możliwość przeczyt...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

„Tak właśnie nazwał burzę – „podmuchem śmierci”. Przyroda zamierała bowiem w bezdechu, wszystko kuliło się i chowało, uciekało byle dalej od wiatru, byle w głąb ziemi, w głąb siebie...”. Śmierć w Ta...

@Aleksandra_99 @Aleksandra_99

Pozostałe recenzje @meryluczytelniczka

Ja, która nie poznałam mężczyzn
Bunt jest bezcelowy, trzeba czekać na śmierć

Do czytania powieści "Ja, która nie poznałam mężczyzn" Jacqueline Harpman usiadłam na czysto, tzn. zobaczyłam okładkę, przeczytałam tytuł i uznałam, że chcę tę książkę p...

Recenzja książki Ja, która nie poznałam mężczyzn
Podróż z Tobą
Romans drogi

Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy po przeczytaniu powieści Jessiki Joyce "Podróż z tobą" to określenie romans drogi. Znaczna część akcji dzieje się właśnie w podr...

Recenzja książki Podróż z Tobą

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie