Czereśnie od Świętej Anny recenzja

Czereśnie od świętej Anny

Autor: @wolinska_ilona ·1 minuta
2022-11-20
Skomentuj
1 Polubienie
Pióro autora poznałam przy okazji książki „Tam, gdzie nie pada”. Michael Sowa zrobił na mnie ogromne wrażenie, nie tylko samą historią, jaką stworzył, ale również swoim stylem i przede wszystkim wspaniałym językiem, którym się posługuje. Autor w swoje powieści wpłata język śląski, okraszony szczyptą humoru, co dla mnie jest naprawdę fascynujące, jego książki to prawdziwa uczta literacka. W swojej najnowszej powieści Pan Michael Sowa zabiera nas na Śląsk, gdzie przyglądamy się życiu Ślązaków w latach 1921-1989.

„Czereśnie od świętej Anny” to historia Len chen/Helenki. Małą Helenkę poznajemy jeszcze w czasach jej dzieciństwa, w okresie wojennym. To niezwykle mądra i inteligentka dziewczynka, świetnie liczy i bardzo szybko kojarzy fakty. Kiedy w 1945 roku do jej rodzinnego miasteczka wkracza Armia Czerwona, życie Helenki ulega zmianom. Dziewczynka bardzo szybko musi dorosnąć i oswoić się z myślą, że od tej pory może liczyć wyłącznie na siebie. Stara ułożyć sobie życie, jednak jest ktoś, kto na wszelkie sposoby próbuje jej to utrudnić. Czy Helenka będzie w końcu szczęśliwa?

„Czereśnie od świętej Anny” to wielowymiarowa i przede wszystkim piękna powieść, osadzona na terenach Śląska. Historia ta porywa czytelnika już od pierwszych stron i nie pozwala na chwilę wytchnienia do samego końca. Napisana jest przepięknym, klarownym językiem, co sprawia, że czyta się ją naprawdę szybko. Autor potrafi zaangażować i zaintrygować czytelnika, kartkowałam tę powieść i nie mogłam się od niej oderwać. Chciałam jak najszybciej poznać zakończenie, a z drugiej strony, pragnęłam, by ta historia nigdy się nie skończyła. Historia Helenki to piękna, a zarazem trudna i bardzo bolesna opowieść o kobiecie, która nie miała w życiu łatwo. Los cały czas stawiał na jej drodze przeszkody, jednak ona się nie poddawała, stawiała mu czoła z podniesioną głową, choć przy jej boku nie było nikogo, kto by jej pomógł. „Czereśnie od świętej Anny” to niewątpliwie powieść refleksyjna, która poruszy niejedno czytelnicze serce. Polecam Waszej uwadze ten tytuł, naprawdę warto zatracić się w lekturze i przenieść się na kilka godzin na malowniczy Śląsk, poznać jego historię, język, dowiedzieć się, jak zmieniały i wciąż zmieniają, jego granice. Lektura tej książki z pewnością dostarczy Wam wielu emocji, a czas jej poświęcony nie będzie czasem straconym.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czereśnie od Świętej Anny
Czereśnie od Świętej Anny
Michael Sowa
8/10

Śląska saga, śląskie drogi. Czasem los plącze ścieżki życia. Czasem ktoś mu w tym pomaga… Mała Lenchen ma analityczny umysł: świetnie liczy i błyskawicznie kojarzy fakty. Kiedy w 1945 roku do jej ...

Komentarze
Czereśnie od Świętej Anny
Czereśnie od Świętej Anny
Michael Sowa
8/10
Śląska saga, śląskie drogi. Czasem los plącze ścieżki życia. Czasem ktoś mu w tym pomaga… Mała Lenchen ma analityczny umysł: świetnie liczy i błyskawicznie kojarzy fakty. Kiedy w 1945 roku do jej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Losy uwikłane w historie" - ten podtytuł najlepiej opisuje całą książkę. A uwikłanie owo jest na tyle skomplikowane, że czytelnik ma do czynienia z niesamowicie wciągającą sagą, której akcja rozgry...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Michael Sowa "Czereśnie od Świętej Anny", Nic tak dobrze nie odzwierciedla poplątanych losów Ślązaków, zapadając przy tym w pamięć, jak scena opisana przez autora w "Czereśniach od Świętej Anny". P...

@toptangram @toptangram

Pozostałe recenzje @wolinska_ilona

Złe dziecko
Złe dziecko - recenzja

Uwielbiam thrillery psychologiczne, których głównym motywem jest temat dotyczący dzieci. „Złe dziecko”, najnowsza powieść autorstwa Camilli Way, zaintrygowała mnie swoją...

Recenzja książki Złe dziecko
Puste miejsce
Puste miejsce – recenzja

„Puste miejsce” Pauliny Cedlerskiej to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Po dwóch poprzednich thrillerach, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie, nie miałam...

Recenzja książki Puste miejsce

Nowe recenzje

Piękno i chaos. Westwell
Westwell #1. Piękno i chaos
@marta.boniecka:

“Jeśli kiedykolwiek istniał wzorcowy przykład pary, która nie miała szans na związek, to byliśmy nią właśnie my.” C...

Recenzja książki Piękno i chaos. Westwell
Robaki w ścianie
Robaki w ścianie.
@Malwi:

"Robaki w ścianie" Hanny S.Białys to powieść, która zaintrygowała mnie już od pierwszych stron. Historia zaczyna się o...

Recenzja książki Robaki w ścianie
Priest
Ksiądz
@guzemilia2:

Słyszeliście już o książce „Priest” i o tym jakie kontrowersje wśród czytelników, ona wzbudziła? Ja przyznam, że dalej...

Recenzja książki Priest
© 2007 - 2024 nakanapie.pl