Czerwień rubinu recenzja

"Czerwień rubinu" - Kerstin Gier

Autor: @Madame_K ·2 minuty
2012-08-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Szesnastoletnia Gwendolyn prowadzi zwyczajne i ustatkowane życie, które diametralnie się zmienia. Jak piszą w Kronikach Strażników, osoba posiadająca gen podróży w czasie, między szesnastym, a siedemnastym rokiem życia, pierwszy raz odwiedzi przeszłość. Rodzina Gwendolyn jest święcie przekonana, że to jej kuzynka Charlotta posiada dar, jednak nie wie, że Grace ukrywa mroczną tajemnicę. Pewnego dnia Gwendy odbywa dwie krótkie podróże w czasie i już wie, że to nie jest normalnie zachowanie nastolatki. Kiedy rodzina się o tym dowiaduje, rozpętuje się piekło. Gwendolyn musi poradzić sobie z wściekłą ciotką Glendą oraz z jej córką Charlottą i stawić czoła śmiertelnie niebezpiecznej misji.

Po pierwszą część trylogii czasu sięgnęłam z powodu dużej liczby pozytywnych recenzji, jak i zachwytów na jej temat. Można więc powiedzieć, że to wy, blogerzy skłoniliście mnie do przeczytania tej pozycji. Stwierdziłam, że sama muszę mieć własną opinię na jej temat, dlatego gdy nadarzyła się taka okazja, zakupiłam ją i rozpoczęłam przygodę z podróżami w czasie.

Książka jako tako mi się spodobała, ale bez większych rewelacji. Może za wysoko postawiłam jej poprzeczkę? Chociaż nie wydaję mi się. Spodziewałam się tylko czegoś lepszego niż zwykła młodzieżowa powieść przygodowa. Fabuła jet dobra, a wątek z podróżami w czasie skrupulatnie opisany i wytłumaczony tak, że skupiony czytelnik na pewno wszystko zrozumie. Pomysł na książkę nie był zły, ale mógł być lepiej wykorzystany. Autorka zmarnowała potencjał na dobrą książkę.

Główna bohaterka nie różni się niczym innym od normalnych nastolatków po za tym, że posiada gen czasu. Autorka mogła trochę lepiej wykreować Gewndolyn, aby można ją było zapamiętać na dłuższy czas, a po za imieniem nie ma w niej nic oryginalnego, ani przyciągającego szczególną uwagę. Jej towarzysz Gideon to piękny, arogancki dupek, który jej nie trawi, ale później między nimi zaczyna iskrzyć, Czy już gdzieś o tym nie słyszeliśmy? W końcu zaczyna nam się tworzyć kolejny schemat, którym będą coraz częściej kierować się autorzy literatury młodzieżowej. Denerwujące. Zachowania bohaterów były naturalne i zupełnie na miejscy (po za kilkoma wyjątkami), dzięki czemu książkę czytało się z wielką przyjemnością.

Oprawa graficzna, czcionka i schematy zawarte w książce są w pełni dopracowane i zapięte na ostatni guzik, przez co lektura również cieszy oko. "Czerwień rubinu" czyta się bardzo lekko i szybko, dzięki stylowi Kerstin Gier (który przypadł mi do gustu), jak i czcionce, która była w sam raz!

Książką "Czerwień rubinu" się trochę rozczarowałam. Spodziewałam się wybuchu czy eksplozji uczyć co do tej powieści, a rozpaliła się jedynie mała iskierka. Polecam głównie nastolatkom, gdyż właśnie to do nich skierowana się ta książka, ale nie ma ograniczeń wiekowych i może przeczytać ją każdy czytelnik, ale nie każdemu czytelnikowi się może spodobać;)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwień rubinu
7 wydań
Czerwień rubinu
Kerstin Gier
8.6/10
Cykl: Trylogia Czasu, tom 1

Pierwszy tom bestsellerowej Trylogii Czasu. Nastoletnia Gwen odkrywa, że jest posiadaczką genu podróży w czasie. Przyjdzie jej się zmierzyć z zadaniami przekraczającymi jej epokę, a także... z miłości...

Komentarze
Czerwień rubinu
7 wydań
Czerwień rubinu
Kerstin Gier
8.6/10
Cykl: Trylogia Czasu, tom 1
Pierwszy tom bestsellerowej Trylogii Czasu. Nastoletnia Gwen odkrywa, że jest posiadaczką genu podróży w czasie. Przyjdzie jej się zmierzyć z zadaniami przekraczającymi jej epokę, a także... z miłości...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba każdemu choć raz obiło się o uszy o Trylogii czasu autorstwa Kerstin Gier. "Czerwień rubinu" to pierwsza część trylogii, jak można się domyślać wprowadzenie do całej historii. Gwen to z pozoru ...

@intheheavenofbook @intheheavenofbook

Hej!!! Witam wszystkich,którzy są dzisiaj ze mną na "nakanapie.pl,, mam ochotę opowiedzieć wam o książce pod tytułem ''Czerwień Rubinu,, , wielotomowej ( mówiąc zgrubsza to są 3 tak dla wiedzy 😁 ...

@love_books @love_books

Pozostałe recenzje @Madame_K

Papierowe miasta
Papierowe miasta

Green to cudowny pisarz, który swoimi książkami oczarował cały świat. Mogłoby się wydawać, że są to zwykłe powieści młodzieżowe, jednak ci co czytali wiedzą, że twórczość...

Recenzja książki Papierowe miasta
Zieleń szmaragdu
Ostatnia wyprawa

Motyw podróży w czasie nigdy nie zaskarbił sobie szczególnego miejsca w moim sercu. Czy to chodzi o filmy czy o książki. Bez względu na rodzaj dzieła, jest mi on zupełnie...

Recenzja książki Zieleń szmaragdu

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości