Czerwone Oleandry recenzja

"Czerwone oleandry", Greta Drawska

Autor: @kasienkaj7 ·1 minuta
2023-07-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"- Oleandry? (...)
- To trująca roślina?
- Jak wiele ozdobnych kwiatów, ale ta jest wyjątkowo toksyczna. To jedna z siedmiu najbardziej trujących roślin na świecie, dobrze znana w kryminalistyce."

A czy Wy wiecie jakie rośliny macie w ogrodzie i czy któreś z nich nie są czasem trujące?
Przyznam, że ja zaczęłam przyglądać się swoim z niepokojem...

"Czerwone oleandry" to najnowsza powieść Grety Drawskiej, której bohaterką jest Weronika. Kobieta uważa się za szczęśliwą żonę i matkę, do czasu, dopóki mąż nie infromuje jej, że odchodzi. Od tego momentu wszystko toczy się nie tak, jak powinno. Z dnia na dzień bohaterka dowiaduje się, że jej szczęście było ułudą, co więcej okazuje się, że tak naprawdę nie znała otaczających bliskich ją osób.
Zdrada, morderstwo, porwanie.
Jesteście na to gotowi?

Znając już pióro autorki, wiedziałam czego się spodziewać sięgając po tę powieść. Pisarka świetnie oddaje wewnętrzne przeżycia bohaterów za pomocą długich i wnikliwych opisów. Widzimy przy tym wyraźne zróżnicowanie na poszczególnych bohaterów, których psychika została przedstawiona w odmienny sposób. Z początku niewiele się tu dzieje, aczkolwiek już od pierwszych stron czytelnikowi towarzyszy ledwo wyczuwalne napięcie zapowiadające przyszłe wydarzenia. Przyznam, że w ogóle nie spodziewałam się przebiegu fabuły. Brawa dla autorki, która potrafiła uderzyć tak celnie, w najmniej oczekiwanym momencie!

Książka ma interesującą i zaskakującą fabułę, a sprawca zainstniałych wydarzeń długo pozostaje w ukryciu. Podejrzewałam chyba każdego! Już sam opis z okładki jest niezwykle sugestywny, a wewnatrz książki znajdujemy wiele poszlak, z ktorych przeważająca część jest myląca. Do samego finału autorka umiejętnie stopniowala napięcie, nakłaniając czytelnika do dalszej lektury, dzięki czemu powieść czyta się niemal jednym tchem.

"Czerwone oleandry" to nietuzinkowy thriller, w którym napięcie rośnie wraz z ubywającymi stronami. Zaczyna się spokojnie, następnie obserwujemy zagęszczenie fabuły, które ostatecznie osiąga apogeum w finalnych partiach tekstu. Przyznam, że pod koniec nie byłam w stanie odłożyć książki, zanim nie poznałam zakończenia.

Moja ocena 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwone Oleandry
Czerwone Oleandry
Greta Drawska
8.3/10

Mam na imię Weronika. Czasem budziłam się w nocy wdzięczna za to, że życie podarowało mi premie. Tak to nazywałam. Miałam przystojnego i zaradnego mężczyznę, który mnie kochał – premia numer jeden...

Komentarze
Czerwone Oleandry
Czerwone Oleandry
Greta Drawska
8.3/10
Mam na imię Weronika. Czasem budziłam się w nocy wdzięczna za to, że życie podarowało mi premie. Tak to nazywałam. Miałam przystojnego i zaradnego mężczyznę, który mnie kochał – premia numer jeden...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"–Dziś powiedziałabyś „myśliwczynią”. –No, ja bym akurat nie powiedziała. Jin ijang – dodaje, pociągając nosem. – To kwestia roli, nie płci. Ściganie ma w sobie pierwiastek męski, uciekanie żeński. T...

@Logana @Logana

Lubię wkraczać w światy wykreowane przez innych. Dziś przyjęłam zaproszenie do krainy Grety Drawskiej. Ciebie czytelniku także zapraszam. ” Czerwone oleandry” zabójczo piękne kwiaty, przykuły moją uw...

@florenka @florenka

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem