Czerwony kalendarz recenzja

Czerwony kalendarz

Autor: @ewelina.czyta ·1 minuta
2021-05-19
Skomentuj
1 Polubienie
Napisałam kiedyś, że lubię sięgać po debiuty, bo nigdy nie wiem, czego mogę się spodziewać po danym autorze/ autorce i naszą wspólną przygodę zaczynamy od przysłowiowej czystej kartki. Podobnie jest z "Czerwonym kalendarzem", byłam niesamowicie podekscytowana tą historią, jednak muszę przyznać, że w trakcie lektury mój zapał trochę zmalał. Strasznie irytowało mnie nadużywanie imienia głównej bohaterki. Zdecydowanie za dużo- ale to moje subiektywne zdanie, komuś innemu może to totalnie nie przeszkadzać, więc nie zwracajcie na nie uwagi.
W książce znajdziemy mnóstwo życiowej mądrości, a przemyślenia i wnioski głównej bohaterki zmuszą czytelnika do refleksji (Czasami odnosiłam wrażenie, że Amelia jet już staruszką i to nieźle doświadczoną przez życie).
Pomysł na fabułę w moim odczuciu bardzo trafiony. Autorka nie boi się pisać o tak trudnych tematach jak przemoc ekonomiczna, mobbing czy samotne rodzicielstwo.
Akcja powieści dzieje się dość szybko, jest sporo pobocznych wątków, które nie wpływają jakoś szczególnie na główny temat, ale pozwalają wyrobić sobie zdanie na temat poszczególnych postaci, których jest dość sporo.
Bohaterowie są ciekawi, ale w niektórych przypadkach zdecydowanie za idealni, wręcz irytujący w swej dobroci. Narracja trzecioosobowa pozwala spojrzeć na całą sytuację z boku i wyciągnąć wnioski co do postawy poszczególnych osób. Łatwo jest też zrozumieć ich motywy, które nimi kierują, choć decyzje nie zawsze są zrozumiałe.
Ogólnie, przymykając oko na kilka niedociągnięć i nadużywanie imienia głównej bohaterki, jest to udany debiut i szczerze wierzę, że kolejne książki pani Sylwii będą jeszcze lepsze.

Potrzebujemy takich książek na rynku, które pokazują, że warto walczyć o swoje szczęście za wszelką cenę i niosą nadzieję, że po każdej burzy wychodzi słońce. Zdecydowanie "Czerwony kalendarz" podtrzymuje na duchu i jest idealną lekturą na czas, w którym wydaje się nam, że nic nie ma sensu.

Pamiętajcie, zawsze jest sens, by walczyć o swoje szczęście!

Czy polecam?
Polecam. Wbrew pozorom to optymistyczna historia, która niejednokrotnie wzruszy.

POLECAM...

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwony kalendarz
Czerwony kalendarz
Sylwia Markiewicz
7.6/10

Czy masz odwagę walczyć o swoje szczęście? Amelia ma specjalny kalendarz. Zaznacza w nim na czerwono dni, w które była nieszczęśliwa. Jak się po pewnym czasie okazało, takich dni było wiele, zbyt wi...

Komentarze
Czerwony kalendarz
Czerwony kalendarz
Sylwia Markiewicz
7.6/10
Czy masz odwagę walczyć o swoje szczęście? Amelia ma specjalny kalendarz. Zaznacza w nim na czerwono dni, w które była nieszczęśliwa. Jak się po pewnym czasie okazało, takich dni było wiele, zbyt wi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy zdarza się Wam kłaść spać z poczuciem, że Wasze życie nie jest takie, o jakim marzyliście? Jaki sposób znalazła bohaterka „Czerwonego kalendarza”, by zaliczyć każdy dzień do tych szczęśliwych i c...

@ksiazkanaprezent @ksiazkanaprezent

Amelia jest mamą Piotrusia i żoną Jerzego, który pracuje jako architekt. Główna bohaterka nie jest szczęśliwa w małżeństwie. Uświadamia ją w tym przekonaniu kalendarz, w którym notuje złe dni. Amelia...

@W_ksiazki_zaklete @W_ksiazki_zaklete

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

A gdybyś musiał zabić?
A gdybyś musiał?

Monika i Piotr Łuczak to młode małżeństwo, które cieszy się malutkim synem Wojtusiem. Krytycznego dnia cała rodzina zostaje uprowadzona spod centrum handlowego, a kilka ...

Recenzja książki A gdybyś musiał zabić?
Bez wyboru
Bez wyboru...

Gorący i zakazany romans, mafijne porachunki, tajemnice, intrygi skrajne emocje i miłość, która przetrwała wbrew wszystkiemu. Czy trzeba czegoś więcej by przepaść w ksią...

Recenzja książki Bez wyboru

Nowe recenzje

Głosy z lasu
Jak daleko można brnąć w głąb emocjonalnej wraż...
@malgosialegn:

Co mogą oznaczać docierające do naszego ucha prawie niesłyszalne głosy, zwłaszcza jak się jest w spokojnym i śpiącym le...

Recenzja książki Głosy z lasu
Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl