Człowiek z lasu recenzja

Człowiek z lasu

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-08-11
Skomentuj
8 Polubień
Otóż, książki wydawane przez Wydawnictwo Czarna Owca mają to do siebie, że w większości wpadają w mój gust. Czy i tym razem się nie zawiodłam? Zaraz Wam opowiem!

Opowieść, jaką przed nami otwiera Phoebe Locke tak naprawdę rozpoczyna się w momencie, kiedy na świat przychodzi Amber. Niestety, dziewczynce nie jest dane wychowywać się w pełnej rodzinie, ponieważ jej matka tydzień po porodzie postanawia zniknąć. W ten sposób Miles zostaje z dzieckiem sam i przez szesnaście lat wychowuje Amber samotnie. Niestety, po tym czasie ich spokój zostaje zburzony, bo Sadie postanawia wrócić do męża i córki. Problem polega na tym, że razem z nią wracają demony z przeszłości. Czy rodzinie uda się naprawić relacje i spróbować znów być rodziną?

Zaskoczę Was, bo pytań jest wiele, odpowiedzi mało, a do tego przeskakujemy w powieści o dwa lata w przód, kiedy to okazuje się, że Amber zostaje oskarżona o morderstwo. Zostaje uniewinniona, tylko czy słusznie? I kogo właściwie zabiła, o ile zabiła?

Choć spodziewałam się, że będzie to typowy thriller psychologiczny, to nieco mnie zniechęciły klątwy, człowiek z lasu, któremu dziewczęta składają się w ofierze, uciekająca matka, która obawia się, że przez nią na jej dziecko przeszła klątwa. Miałam coraz bardziej mieszane uczucia w tej kwestii. Później nagle Sadie wyrusza z dokumentalistami aby przedstawić światu swoją historię, żeby opowiedzieć co się właściwie stało bo wokół niej krąży wiele plotek ze względu na to, że została oskarżona o morderstwo. Ogólnie rzecz biorąc... to taki misz-masz.

W tej książce każdy z nas miał znaleźć pewne elementy straszne, niepokojące, pobudzające wyobraźnię. Miałam poznać legendy miejskie i wystraszyć się człowieka z lasu. Tylko czy to nie jest tak, że trochę na zasadzie straszenia dzieci potworem z ciemnej przestrzeni między drzewami? Podobało mi się to, że autorka zahacza nieco o psychozę, ale mimo wszystko mogło być lepiej.

Podsumowując, pomysł był, wykonanie tak na pół gwizdka, ale czyta się dobrze. Mam co do tej książki nieco zarzutów, nie da się ukryć, ale myślę też, że fani gatunku znajdą w "Człowieku z lasu" prawdziwy, mocny thriller. Nie zrażajcie się również do powolnej akcji na początku, bo później się rozkręca.

Więc, czy warto przeczytać? Warto!
Polecam, mimo, że mi nie do końca przypadła do gustu, bo chciałabym aby autorka się zdecydowała czy lecimy w psychozę czy w zjawiska paranormalne i legendy, a nie żeby była gdzieś pomiędzy.

Wydawnictwu Czarna Owca bardzo dziękuję za egzemplarz!

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Człowiek z lasu
Człowiek z lasu
Phoebe Locke
5.9/10

Tydzień po narodzinach swojej córki, Amber, Sadie Banner pakuje się i w środku nocy znika bez śladu. Jej mąż Miles przez szesnaście lat samotnie wychowuje dziecko – aż pewnego dnia do ich drzwi puka s...

Komentarze
Człowiek z lasu
Człowiek z lasu
Phoebe Locke
5.9/10
Tydzień po narodzinach swojej córki, Amber, Sadie Banner pakuje się i w środku nocy znika bez śladu. Jej mąż Miles przez szesnaście lat samotnie wychowuje dziecko – aż pewnego dnia do ich drzwi puka s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie legendy związane z mrocznym klimatem lasu? Jeśli tak to z pewnością zainteresuje Was thriller psychologiczny "Człowiek z lasu" Phoebe Locke. Jakie znaczenie w historii opisanej w tej książce ...

@martyna748 @martyna748

Człowiek z lasu to chyba pierwsza książka Phoebe Locke, która wpadła w moje ręce. Pozostawiła po sobie jednak silne wrażenie. To wciągająca i trwale zapadająca w pamięć historia, której granicie gatu...

@Lady_in_Red @Lady_in_Red

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci
Potwór
Potwór

Nele Neuhaus stworzyła serię kryminalną, która ma już jedenaście tomów i prawdopodobnie wielu czytelników będzie miało nadzieję na to, że na tym się nie skończy. Wiele j...

Recenzja książki Potwór

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem