Jej wszyscy mężczyźni recenzja

Czy Alicja wyrwie się ze szponów męża tyrana? Czy zazna w końcu szczęścia?

Autor: @Zagubiona_w_swiecie_marze ·3 minuty
2022-04-07
Skomentuj
2 Polubienia
Alicja jest matką 3-letniej Amelki. Ma męża tyrana, który gdy tylko może wyżywa się na niej psychicznie i fizycznie, biorąc ją na siłę. Gardzi nim, ale ciężko jest jej od niego odejść bez planu na resztę życia. Bez pieniędzy na lepszy start dla niej i jej córki. Dorabia jako sprzątaczka w szkole, gdzie poznaje Szymona. Młody mężczyzna szybko zatraca się w Ali, lecz ta nie chce go do siebie dopuścić. Boi się tego, co mógłby im zrobić jej mąż, gdyby dowiedział się, że ona z nim choćby rozmawia...

Dni mijają i kobieta zaczyna czuć coś do chłopaka, jednak wie, że nie może sobie na nic pozwolić. Gdy w końcu oddaje się tej niewinnej przyjemności, stwierdza, że popełniła błąd. Momentalnie zrywa z nim kontakt, choć serce cierpi. Zastanawia się, co ma ze sobą zrobić, zaufać temu młodemu chłopakowi, zostać z mężem czy może uciec od wszystkiego? Jednak to nie jest koniec jej problemów, to jest dopiero początek... Najgorsze jest jeszcze przed nią... Czy Alicja wytrwa wszystkie ciosy, które zadaje jej los? Czy pomimo wszystko w końcu postanowi odejść od bydlaka, który się nad nią pastwi? A może nie wytrzyma psychicznie i się podda, zdana na łaskę bądź nie łaskę męża tyrana? Tego musicie dowiedzieć się sami, sięgając po ten cudowny debiut!

Ta historia rozdziera i łamie serca, kruszy je na tak drobne kawałeczki, że ciężko będzie je ze sobą posklejać. Debiut Autorki to totalny rollercoaster emocji, które są tak mocne, tak pokręcone, że ciężko je opanować. Wiedziałam w co się pakuję, zaczynając tę powieść, wiedziałam, że po niej pęknę, a jednak zaczęłam czytać. Strona po stronie, rozdział po rozdziale, coraz bardziej zatracałam się w historii Alicji, czując jej ból, jakby był moim własnym. Nie mogąc się oderwać, czytałam, dopóki nie przełożyłam ostatniej kartki. Łzy zalewały mi oczy, a serce biło jak szalone, próbując wyrwać się z klatki piersiowej. To, co przeżyłam, podczas lektury, jest niewyobrażalne. Czułam się tak, jakbym tam była, spoglądała na wszystko z boku i nie mogła interweniować. Ból, który czułam, był nieznośny, jednak gdzieś tam pomiędzy kartami powieści pojawiały się przebłyski nadziei. Na lepsze życie dla bohaterki i jej córki, na miłość, która uleczy wszystkie rany. I za każdym razem ta nadzieja nikła, strzał prosto w serce, które już i tak kruche musiało przyjąć więcej bólu...

Ta historia złapała mnie w swoje sidła i nie chciała wypuścić. Przed zaczęciem czytania powinno być ostrzeżenie typu "jak już zaczniesz czytać, tak nie skończysz, a Twoje serce pęknie w mgnieniu oka". Czuję, że mogłabym do tej książki wracać raz za razem, jednak czy drugi raz bym to wytrzymała? Nie wiem. Ten natłok emocji cały czas przybierał na sile. Jednak pokochałam ją tak jak i bohaterów, oczywiście tylko kilku z nich. Większość najchętniej bym rozszarpała, zaczynając od pierwszego drania, który się w niej pojawił...

"Jej wszyscy mężczyźni" od @a.p.mist, to mocna historia, która powala na łopatki, wyciska morze łez i chwyta za serce. Ten debiut Autorki jest niesamowity, dlatego z tej okazji szczere gratulacje Olu! Wywaliłaś mnie w kosmos, z którego nie chce wracać! Rozwaliłaś mnie na milion kawałków i jestem Ci za to wdzięczna, bo to, co przeżyłam, czytając Twoją książkę, zostanie na zawsze w moim sercu. Wyczekuje z niecierpliwością Twoich kolejnych książek i każdą będę tulić, jak najdroższy skarb. Dziękuję Ci za wieczór pełen wrażeń, który spędziłam na przekładaniu kolejnych stron Twojej powieści. Polecam ją gorąco! Na pewno się nie zawiedziecie, jednak należy mieć przy sobie opakowanie chusteczek.

Dziękuję jeszcze raz Autorce i wydawnictwu Waspos za egzemplarz tej jakże mocnej i rozbrajającej powieści! Jestem nią oczarowana!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jej wszyscy mężczyźni
2 wydania
Jej wszyscy mężczyźni
"A.P. Mist"
9.3/10

Alicja, po ucieczce od męża tyrana i po kilku kolejnych zawodach miłosnych, postanawia wyjechać samotnie do urokliwego domu w górach, którego właścicielami miało być znajome starsze małżeństwo. Pragn...

Komentarze
Jej wszyscy mężczyźni
2 wydania
Jej wszyscy mężczyźni
"A.P. Mist"
9.3/10
Alicja, po ucieczce od męża tyrana i po kilku kolejnych zawodach miłosnych, postanawia wyjechać samotnie do urokliwego domu w górach, którego właścicielami miało być znajome starsze małżeństwo. Pragn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytając takie książki jak ta,zastanawiam się czy jest jakiś limit bólu i cierpienia , dla jednej ludzkiej duszy. Czy desperacka chęć kochania sprowadza na nas rozczarowanie , czy to mściwość losu ob...

@na_ksiazke_skazana @na_ksiazke_skazana

„Miał wrażenie, że to jakaś starożytna wiedźma, która rzucała uroki na napotkanych mężczyzn. Nie celowo, tylko tak, jakby miała to być dla niej jakaś klątwa”. Powyższy cytat idealnie pasuje mi do ...

AN
@anitka170

Pozostałe recenzje @Zagubiona_w_swie...

Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Black bird academy

"Black bird Academy" to książka, która przyciągnęła mnie samym swoim wyglądem, a po przeczytaniu opisu, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać! Jednak nie spodzie...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Czy to jest przyjaźń…?
Czy to jest przyjaźń?

Gdy zobaczyłam zapowiedź "Czy to jest przyjaźń?" Alexy Lavendy, od razu wiedziałam, że będę musiała po nią sięgnąć. Po lekturze "Chłopaka z sąsiedztwa" byłam oczarowana ...

Recenzja książki Czy to jest przyjaźń…?

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl