NIKO recenzja

Czy książka, w której bohater czyta w myślach może okazać się "niewypałem"?

Autor: @Marta_Sztuka_3 ·2 minuty
2021-04-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Chciałabym tylko nadmienić, że zanim przeczytałam tę książkę nic o niej nie słyszałam, ani nie czytałam innych recenzji.

Już sam opis mnie zaciekawił, ktoś się pojawia, ma jakiś dar, z tych kilku zdań dowiadujemy się także, że wspomniana będzie wojna. Postanowiłam przeczytać, ale szczerze nie nastawiałam się na nic specjalnego.

Co się jednak okazało?

Od razu, na samym początku wpadamy w szczególny klimat. Możemy wręcz poczuć się jak w późnym średniowiecznym świecie. Autor zachowuje dawne zwyczaje, cała otoczka świata, w którym osadza powieść jest bardzo przyjemna i moim zdaniem dobrze zrobiona. Ciekawy prolog jest takim "haczykiem", jako czytelnicy dostajemy kawałek historii urywający się dając miejsce poznaniu wszystkiego od początku.

Akcja po prologu zaczyna się od przedstawienia Doliny. Małej, spokojnej miejscowości, żyjącej w czasie pokoju, schowanej przed światem. Dolina nie płaci żadnemu władcy daniny, ani nie identyfikuje się z innymi krajami. Mieszkańcy dbają o okrycie tajemnicą Doliny, aby móc żyć spokojnie. Wioska cechuje się specyficznymi cechami, je oraz całą miejscowość poznacie w książce, a ja przejdę już dalej.

Ponieważ mieszkańcy chcą zachować bezpieczeństwo i godną jakość życia starają się nie przekroczyć liczby 600 osób. Utrzymują tę liczbę, gdyż wyprawiają "nadprogramowe" dzieci za granicę Doliny. Nie jest to przyjemne, jednak konieczne.

Czytając poznajemy Nika, główny bohater odkrywający w sobie wspomniany wcześniej dar czytania w myślach. To bardzo ciekawy motyw, szczerze czytając o Niku, sama zastanawiałam się nad wadami i zaletami takiego daru. Myślę że na pewno jest to bardzo ciekawe, jednak w pewnym sensie niestety także uciążliwe. Z Nikiem przeżywamy wiele przygód, które dzieją się w kilka miesięcy po wyjściu grupy dzieci z ich rodzinnej miejscowości.

Cała historia Nika jest bardzo dobrze przemyślana, dzieje się wiele, jednak nic nie jest bez znaczenia. Patrząc na to, że książka jest debiutem literackim Pawła Kolarzyka na prawdę warto się przy niej zatrzymać. Udało mi się przeczytać kilka debiutów, ten prześciga w formie i wykonaniu wiele innych książek. Jest dopracowana, bohaterowie są ciekawi i różnorodni.

Mam jednak pewien problem dotyczący języka. Głównie podobał mi się sposób pisania Pana Pawła, bo był adekwatny do historii i klimatu, który autor chciał osiągnąć. Jednak czasem było to dla mnie zbyt proste i delikatnie wulgarne.

Jeszcze jedno zostało mi w pamięci. Nasz bohater miał bardzo ograniczony punkt widzenia jeśli chodzi o postrzeganie kobiet. Rozumiem, że autor prawdopodobnie chciał pokazać wpływ wychowania w małej miejscowości bez możliwości wpływu z zewnątrz, przez co pogląd na pewne sprawy może być jednoznaczny, jednak bardzo mnie to irytowało. Ponieważ ludzie w ten sposób myślący na prawdę istnieją na świecie i to mnie przeraża.

Jednak oststecznie podsumowując "NIKO" jest wartą przeczytania książką, pełną humoru, dobrze przemyślaną, klimatyczną i ciekawą. Możecie trafić w niej na wiele mądrych słów, ale i na kilka niemądrych poglądów. Wciągnęły mnie losy Nika, polubiłam kilku bohaterów i jestem ciekawa ich dalszych losów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
NIKO
NIKO
Paweł Kolarzyk
8.4/10

Ciemne chmury zbierają się nad krainami, które zdążyły już zapomnieć czym jest wojna. Chłopak znikąd, z miejsca, którego nie ma na żadnych mapach, pojawia się w świecie, którego nie zna i nie rozumie...

Komentarze
NIKO
NIKO
Paweł Kolarzyk
8.4/10
Ciemne chmury zbierają się nad krainami, które zdążyły już zapomnieć czym jest wojna. Chłopak znikąd, z miejsca, którego nie ma na żadnych mapach, pojawia się w świecie, którego nie zna i nie rozumie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ciemne chmury zbierają się nad krainami, które zdążyły już zapomnieć czym jest wojna. Chłopak znikąd, z miejsca, którego nie ma na żadnych mapach, pojawia się w świecie, którego nie zna i nie rozumie...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Wstęp Debiutancka powieść „Niko” autorstwa Pawła Kolarzyka „wpadła mi w oko” w jednej z grup czytelniczych na Facebooku. Głównie spowodowała to nietuzinkowa okładka, która jest mroczna i klimatyczn...

@Oliwolumin @Oliwolumin

Pozostałe recenzje @Marta_Sztuka_3

Śmierć głośna, śmierć cicha
Pierwszy kryminał, który przeczytałam i proszę.....

Głównie nie czytam thrillerów, jednak osadzenie akcji w przedwojennej Łodzi mnie zainteresowało i w ten sposób ta książka znalazła się w moich rękach. Dla ogólnego wpro...

Recenzja książki Śmierć głośna, śmierć cicha
Energioobieg
Warta uwagi książka, jednakże...

Bóg nie jest ukazany jako wszechmogąca istota znana z chrześcijańskiego punktu widzenia. Można czytać tę książkę z różnym podejściem, prawdopodobnie inaczej zareaguje na...

Recenzja książki Energioobieg

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą