Jojo Moyes „Razem będzie lepiej” – pies wielkości krowy, samochód, matematyka i wieczne problemy. Czy to przepis na udaną powieść?
Jess – samotna matka wychowująca ponadprzeciętnie inteligentną córeczkę oraz wiecznie nękanego przez odmienność pasierba zdecydowanie nie ma łatwo w życiu. Były mąż już od dwóch lat zalega z alimentami, a ona ledwo wiąże koniec z końcem pracując na dwa etaty. Odmawia sobie przyjemności by zapewnić swojej rodzinie wszystko czego potrzebuje choć skrycie wie, że to nigdy się nie stanie. Wreszcie w ciemnym tunelu jej życia pojawia się iskierka nadziei. Jej córka Tanzie ma możliwość wzięcia udziału w olimpiadzie matematycznej, za którą może wygrać wystarczającą ilość pieniędzy, aby płacić czesne w dobrej szkole. Problem tkwi w tym, że Jess nie ma opłaconego auta, a dziecko trzeba zawieść do samej Szkocji. Kobieta jednak nie poddaje się i dzielnie prze naprzód. Jej plany rujnuje policja. Jess musi teraz zapłacić dodatkowe parę tysięcy mandatu oraz traci samochód. Niespodziewanie pojawia się ratunek w postaci milionera, który zgadza się przewieść rodzinę na olimpiadę. Jednak ów milioner również dźwiga na swoich barkach masę problemów.
Książki Moyes pokochałam przede wszystkim za ich autentyczność. Bohaterowie jej powieści są niezwykle realistyczni i zmagają się z problemami dotyczącymi wielu ludzi. Jestem przekonana, że nie jeden człowiek może znaleźć w książkach tej niesamowitej autorki podobny do siebie charakter. Jej postaci nie są przerysowane ani wyidealizowane. Jess zalegająca z rachunkami, naiwna w stosunku do byłego męża stara się jak najlepiej wychować dzieci. Tanzie geniusz matematyczny z chorobą lokomocyjną. Nicky – nastolatek o trudnym charakterze zdecydowanie wyróżniającym się od innych, przez co nie raz został pobity czy choćby nękany. Milioner Ed żyjący w luksusie, który w każdej chwili może stracić przez jedną źle podjętą decyzję oraz oczywiście Norman, czyli pies wielkości krowy mający za zadanie strzec rodziny, zamiast tego jednak ten woli spać i okropnie się ślinić. Wszyscy razem wyruszają w podróż, która każdemu daje do myślenia.
„Razem będzie lepiej” pokazuje nam jak bardzo trudne może okazać się życie i jak okrutny może być los, jednak nigdy nie można się poddawać. Nawet jeśli ledwo stać cię na rachunki i nie możesz zapewnić bezpieczeństwa własnym dzieciom. Jess dzielnie omija rzucane jej kłody pod nogi. Potrafi wyjść cało z każdej sytuacji.
Historia ta nie opiera się wyłącznie na wątku romantycznym. W książkę wplątane jest wiele emocji i przeżyć. Większość akcji toczy jest w podróży, w czasie której wiele się dzieje. Przy tej książce nie da się nudzić. Rozbraja poczuciem humoru, a także wzrusza do łez.
Jest to książka z przesłaniem, o którym każdy powinien pamiętać. Zawsze powinno się postępować sprawiedliwie oraz przyznawać się do popełnionej winy nawet jeśli jest ona naprawdę ciężka.
Jeśli ma się taką możliwość naprawdę warto przeczytać tą niezwykle ciepłą historię o miłości, problemach i uczciwości.