Srebrna łyżeczka recenzja

Czy techniką kintsugi można posklejać życie?

Autor: @anettaros.74 ·1 minuta
2021-07-25
Skomentuj
1 Polubienie
Hej, hej

Lipiec to dla mnie mało czytelniczy miesiąc. Trudno mi się zorganizować i wrócić do starych i sprawdzonych nawyków. Są jednak takie książki, których nie potrafię sobie odmówić. Tak było w przypadku najnowszej powieści Magdaleny Witkiewicz „Srebrna łyżeczka”, która swoją premierę miała 14 lipca.

Nie dziwi mnie fakt, że "Srebrna łyżeczka" podbija serca czytelniczek i szturmem zdobywa czołowe pozycje na listach bestsellerów. To wyjątkowa powieść, która chwyta za serce, a jednocześnie daje do myślenia. Niesie też ze sobą wiele cennych życiowych mądrości, z których można czerpać inspirację. Takiej historii właśnie potrzebowałam. Prawdziwej, pięknej, wzruszającej. Historii o życiu i jego odcieniach. Historii o wielkiej miłości, błędach, tajemnicach i wybaczaniu. Tylko Magdalena Witkiewicz potrafi wykreować świat w taki sposób, że odnajdziemy w nim cząstkę siebie.

„Srebrna łyżeczka” to historia miłości Lidii i Konrada. Tych dwoje poznaje się w dość nietypowych okolicznościach, które nie sprzyjają rodzącemu się uczuciu. Lidia jest maturzystką, której życie nie szczędziło trosk i przykrych doświadczeń rodzinnych. Wychowywana przez matkę, która miała słabość do alkoholu, szybko musiała dorosnąć i przejąć opiekę nad domem i swoją rodzicielką. Natomiast Konrad jest już dojrzałym mężczyzną, który stoi u progu kariery medycznej. Czy duża różnica wieku i różne doświadczenia życiowe mogą być podwaliną do stworzenia idealnego związku? Czy taki związek ma szansę na przetrwanie? Czy miłość może pokonać przeszkody, które stają na jej drodze?

Życie każdego z nas możemy podzielić na kilka etapów, które rządzą się swoimi prawami. Każdy musi popełniać błędy, podejmować decyzje, które nie najlepsze i często kierują nasze ścieżki w złym kierunku. Ważne jest jednak to, by wyciągać z nich wnioski. By uczyć się na błędach, by walczyć o to, co dla nas najważniejsze. By posklejać nasze szczęście i nadać mu nowy wymiar. Wiadomo, że przeszłości nie da się wymazać, ale na jej zgliszczach można budować przyszłość i walczyć o swoje marzenia. To tak jak w przypadku japońskiej techniki naprawiania potłuczonej porcelany – kintsugi. Choć widać rysy, to naprawiony przedmiot jednocześnie jest symbolem kruchości, piękna i siły.

„Srebrna łyżeczka” to idealna lektura na letnie wieczory. Gorąco polecam!







Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Srebrna łyżeczka
Srebrna łyżeczka
Magdalena Witkiewicz
7.7/10

ŻYCIE JEST PEŁNE NIESPODZIANEK I ZWROTÓW AKCJI. MUSIMY TYLKO W TO UWIERZYĆ. Technika Kintsugi, sztuka naprawy porcelany, przypomina nam o tym, jak bardzo krucha jest miłość. Ale jeżeli bardzo się ...

Komentarze
Srebrna łyżeczka
Srebrna łyżeczka
Magdalena Witkiewicz
7.7/10
ŻYCIE JEST PEŁNE NIESPODZIANEK I ZWROTÓW AKCJI. MUSIMY TYLKO W TO UWIERZYĆ. Technika Kintsugi, sztuka naprawy porcelany, przypomina nam o tym, jak bardzo krucha jest miłość. Ale jeżeli bardzo się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hejka #moliki 🙋🏽‍♀️ Dziś chciałabym opowiedzieć Wam co nieco o książce Magdaleny Witkiewicz, która niestety mnie rozczarowała. 🥺🙈 Zacznę od tego, iż przygodę z powieściami Pani Magdy zaczęłam o...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

Zaczytuje się książkami pani Witkiewicz już od dawna. Owszem, mam jeszcze kilka jej pozycji do nadrobienia i z pewnością je przeczytam. Za każdym razem zanurzam się w świecie emocji oraz trudnych his...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @anettaros.74

I tylko wspomnień żal
Wspomnienia nigdy nie giną.

” Wspomnienia to nie skarby, które posiadamy, ale chwile, które przeżyliśmy”. Neale Donald Walsch „Rozmowy z Bogiem” Wyjątkowo rozpoczynam dzisiaj cytatem, który moim...

Recenzja książki I tylko wspomnień żal
Kto zamawiał denata?
Zbrodnia na wesoło.

Gdy czytam komedie kryminalne, to jestem w swoim żywiole! Ten gatunek towarzyszy mi od dawna i co najważniejsze wciąż mnie zachwyca. Tym bardziej się cieszę, że przeczyt...

Recenzja książki Kto zamawiał denata?

Nowe recenzje

Wołanie umarłych
Wołanie umarłych
@kamilawalota:

"Wołanie umarłych" to trzeci tom serii o detektywie Norbercie Krzyżu. Akcja powieści osadzona jest w zimowym Żywcu i ok...

Recenzja książki Wołanie umarłych
Wujaszek Wania
Melancholia istnienia
@marcin.gamer67:

W historii literatury dramatycznej istnieje niewiele dzieł, które z tak oszczędnym środkiem formalnym i tak pozornie be...

Recenzja książki Wujaszek Wania
Druga płeć
Filozoficzna i literacka potęga
@marcin.gamer67:

Simone de Beauvoir, publikując w 1949 roku swoje monumentalne dzieło "Druga płeć", stworzyła tekst, który już w chwili ...

Recenzja książki Druga płeć
© 2007 - 2025 nakanapie.pl