Na moście pożegnań recenzja

Ta książka złamała mi serce.

Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2024-03-25
Skomentuj
1 Polubienie
Ta książka złamała mi serce. Gdy skończyłam ją czytać, zdałam sobie sprawę, że łzy spływają mi po policzkach. Poczułam smutek, ogromny żal i pustkę.

Katarzyna Majewska Ziemba zachwyciła mnie swoim debiutem „Cienie zostaną za nami”, który objęłam patronatem medialnym. Tak zaczęła się moja przygoda z wyjątkową Sagą kresową, która dzięki prostocie przekazu skradła moje serce. Losy bohaterów stały się dla mnie niesamowicie bliskie, a wydarzenia, których byli świadkami i które przeżyli, związały mnie z tą sagą nierozerwalnie. Dzisiaj ma premierę kolejna część cyklu. Tak bardzo na nią czekałam. Dostałam poruszającą historię rodziny, której przyszło się mierzyć z wojenną rzeczywistością.

„Na moście pożegnań”, to pełna bólu, cierpienia i determinacji podróż w przeszłość. Do czasów, kiedy nic nie było pewne, a wojenna zawierucha pozbawiała ludzi młodości, marzeń i życia. Nie przypuszczałam, że wydarzenia opisane w książce tak bardzo mnie poruszą. Wycisną łzy, ścisną serce i skłonią do głębokiej refleksji.

Losy bohaterów ściśle wiążą się z historycznymi wydarzeniami, które każdy z nas doskonale zna. Jednak nie one są w tej powieści kluczowe. Kanwę powieści stanowią mieszkańcy małej wioski, ich emocje, działania, determinacja, wybory. Janka, Stefania, Stach, Irena, Władek, to oni walczą na swój sposób z okupantem, to oni nie ustają w niesieniu pomocy, narażając własne życie. Nie jest to łatwe, gdy nie wiesz, kto jest sojusznikiem, a kto wrogiem. Represje ze strony okupantów niszczyły to, co w ludziach dobre. Dookoła panował strach, niepewność i spustoszenie.

Bardzo istotną rolę w tej książce odgrywają emocje. Na każdej stronie czuć je bardzo wyraźnie. Trudno nie brać ich sobie do serca i spokojnie czytać. Jest tu czas na łzy, odwagę, strach, determinację, miłość i żałobę. Uczucia bohaterów oplatają czytelnika swoją mocą i prowadzą go po trudnych ścieżkach wojennego życia.

Pani Katarzyna Majewska – Ziemba otworzyła serca czytelników i pozwoliła im dzielić troski bohaterów. Zrobiła to w ujmujący sposób, a jednocześnie tak prosty i bezpośredni. Udowodniła, że nie potrzeba patetycznych słów, by oddać realia panujące na Kresach w czasie okupacji. Autorka łączy fikcję literacką z prawdą i tworzy chwytającą za serce opowieść. Inspiruje się wydarzeniami historycznymi, ale sercem fabuły są bohaterowie. Ludzie z krwi i kości, których losy stają się bliskie czytelnikowi i o których trudno zapomnieć.
Nie potrafię wyrazić słowami wszystkich emocji, jakie towarzyszyły mi w trakcie lektury. Napiszę tylko, że warto je poczuć. Autorka celuje słowami prosto w serce, rani je, ale też zostawia miejsce na nadzieję.
Na Stefanię i Jankę czeka kolejny etap podróży przez zawiłe ścieżki życia. Jak będzie wyglądał? Tego dowiem się z kolejnej części, której premiery już nie mogę się doczekać.
Czytajcie, bo naprawdę warto!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na moście pożegnań
Na moście pożegnań
Katarzyna Majewska-Ziemba
9/10
Cykl: Saga kresowa, tom 2

Z marzeń zostaną tylko cienie. Jest rok 1941, na tereny Kresów wkraczają Niemcy, początkowo witani przez mieszkańców Baranowicz jako wybawiciele od „czerwonej zarazy” jak nazywano Rosjan. Stefania c...

Komentarze
Na moście pożegnań
Na moście pożegnań
Katarzyna Majewska-Ziemba
9/10
Cykl: Saga kresowa, tom 2
Z marzeń zostaną tylko cienie. Jest rok 1941, na tereny Kresów wkraczają Niemcy, początkowo witani przez mieszkańców Baranowicz jako wybawiciele od „czerwonej zarazy” jak nazywano Rosjan. Stefania c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Całkiem niedawno zachwycałam się pierwszym tomem Sagi kresowej Katarzyny Majewskiej-Ziemba pt. "Cienie zostaną za nami", która przeniosła nas w niespokojne czasy sprzed wybuchu II wojny światowej ora...

@naksiazkach @naksiazkach

[Współpraca barterowa z @Link ] "Stały przy Zielonym Moście, dalej zobaczyła świeżo wykopane doły i ustawione karabiny maszynowe. Jakiś głos kazał ludziom ustawić się w kolejce przy moście. Przypomn...

@Monika_2 @Monika_2

Pozostałe recenzje @anettaros.74

POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi bohaterowie książki Anny Sakowicz „POPR-ańcy. Cha...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Biuro do spraw tajemnych
Czy nauka może napędzać machinę zbrodni?

Mroczny i niepokojący kryminał kostiumowy, który powoduje uczucie smutku i niepokoju. Gęsta atmosfera, lustra i nauka, która napędza machinę zbrodni. Młody, ambitny insp...

Recenzja książki Biuro do spraw tajemnych

Nowe recenzje

Apteka marzeń
Dzieci kontra nowotwór
@sylwiacegiela:

Bo jak tu żyć bez fortuny męża, luksusowych posiadłości, służby na każde skinienie, luksusowych marek czy biżuterii war...

Recenzja książki Apteka marzeń
Rozwódki Konstancina
Rozwód wart miliony
@sylwiacegiela:

Po "Żonach Konstancina" i "Kochankach Konstancina" przyszedł czas na "Rozwódki Konstancina". Autorka po dwóch dobrze pr...

Recenzja książki Rozwódki Konstancina
Burza
Burza
@marta.boniecka:

Boicie się burzy ? To zjawisko atmosferyczne z pewnością ma prawo przerażać. Doskonale wie o tym Vesper - bohaterka...

Recenzja książki Burza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl