Kochając pana Danielsa recenzja

Czy to na pewno tylko banalna historia miłosna?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @zaczytany.bebenek ·1 minuta
2020-06-08
Skomentuj
4 Polubienia
Czy spotkaliście kiedyś książkę, po przeczytaniu, której macie od razu ochotę znów po nią sięgnąć? Ja miałam tak, kiedy skończyłam czytać „Kochając Pana Danielsa”. Od jakiegoś czasu bardzo polubiłam czytać literaturę obyczajową, a ta książka jest po prostu cudowna. Był to dla mnie świetny przerywnik w thrillerach/kryminałach, które aktualnie czytam. Do tego trudny czas w moim życiu sprawił, ze bardzo mocno przezywałam historie i utożsamiałam się z bohaterami.

Poznajemy Ashlyn, kiedy rozpoczyna nowe życie. Niestety nie potrafi poradzić sobie ze stratą, która rozrywa jej duszę. Kiedy przybywa do nowego miejsca, gdzie ma rozpocząć nową szkołę poznaje Daniela, który od samego początku zapiera jej dech w piersi. Chłopak również jest zauroczony Ashlyn jednak młodzi nie mogą ujawnić swojej miłości. Jak rozwinie się ich znajomość? Jak dziewczyna odnajdzie się w nowym otoczeniu?

Zakochałam się. Dla mnie ta książka była nieodkładalna. Świat Ashlyn i Daniela wciągnął mnie bez reszty i najchętniej odłożyłabym wszystkie obowiązki i nie rozstawała się z lekturą. Dawno nie czytałam tak pięknej romantycznej książki, która jednocześnie porusza tak wiele ważnych i trudnych tematów. Nie dajcie się zwieść Brittainy C. Cherry.

Kochając Pana Danielsa to książka naładowana ogromną dawką emocji. Właśnie to sprawia, że nie można się od niej oderwać. Początkowo historia może wydawać się banalna. Miłość, która próbuje przetrwać wszystkie przeciwności, które stają na jej drodze. Jednak autorka nie skupia się tylko na tym. Strata bliskiej osoby i ból, który wypełnia każdą komórkę naszego ciała, ukrywany homoseksualizm i wielkie obawy przed ujawnieniem się, nieprzebolała strata i żal, który temu towarzyszy, poczucie winy. Autorka zalewa nas taką dawką emocji, że nie sposób nie uronić łzy. Byłam ogromnie poruszona lekturą, wielokrotnie kibicowałam bohaterom, a autorka wciąż mnie zaskakiwała. Czasem boleśnie.

Bardzo przypadł mi do gustu styl autorki oraz przyjemny i lekki język, którego używa. Na pewno sięgnę po kolejne książki autorki, bo czytanie historii Ashlyn i Daniela było dla mnie niesamowitą przyjemnością.

Moja ocena 10/10

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kochając pana Danielsa
Kochając pana Danielsa
Brittainy C. Cherry
8.2/10

To historia wielkiej miłości. Takiej, która zdarza się wtedy, gdy na swojej drodze spotkasz prawdziwą bratnią duszę. Mężczyznę, którego śmieszy to, co bawi ciebie. Mężczyznę, który mówi to, co sama ch...

Komentarze
Kochając pana Danielsa
Kochając pana Danielsa
Brittainy C. Cherry
8.2/10
To historia wielkiej miłości. Takiej, która zdarza się wtedy, gdy na swojej drodze spotkasz prawdziwą bratnią duszę. Mężczyznę, którego śmieszy to, co bawi ciebie. Mężczyznę, który mówi to, co sama ch...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka była dla mnie tak nieoczywista, że aż jestem w szoku. Mam już kilka książek Brittany C. Cherry za sobą, jednak ta wydaje mi się że była hmmm najmniej depresyjna? Jeśli mogę to tak nazwać 😂...

@blossom_minds @blossom_minds

Za­ci­sną­łem pię­ści iru­szy­łem na­przód, wście­kłość pły­nę­ła moimi ży­ła­mi. Nie wie­dzia­łem, co zro­bić, ale mu­sia­łem jakoś za­dzia­łać. Nie mo­głem jej tak po pro­stu oddać, po­zwo­lić mu j...

@to.tylkoazksiazka @to.tylkoazksiazka

Pozostałe recenzje @zaczytany.bebenek

Amok
"Im bardziej przed czymś uciekasz, tym bardziej będzie cię to ścigać."

Recenzja przedpremierowa książki „Amok” autorstwa Izabeli Janiszewskiej. „Amok” to tom kończący trylogię, której bohaterami byli Bruno Wilczyński i Larysa Luboń. Pamięta...

Recenzja książki Amok
Luna
Luna

„Luna” to najnowsza książki P. Gabrieli Gargaś, która miałam przyjemność przeczytać. Tytułowa bohaterka – Emilia „Luna” lata helikopterem. Jest zakochana w swojej pracy,...

Recenzja książki Luna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka