Cuda codzienności recenzja

Czy wierzycie w cuda?

Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2021-12-30
Skomentuj
1 Polubienie
Maria Paszyńska jest znaną i cenioną pisarką. Jej powieści urzekły rzesze czytelniczek. Ja podchodziłam do jej twórczości z pewną rezerwą, bo wątki historyczne trochę mnie zniechęcają. Jednak jak się okazało, moje obawy były całkowicie bezpodstawne.

„Cuda codzienności” to wyjątkowa powieść, która daje początek nowej serii. Właśnie takiej historii potrzebowałam. Pełnej miłości, marzeń i codziennego życia, które na przestrzeni lat toczy się swoim rytmem. Pojawiają się troski, kłopoty, ale i małe cuda, małe radości, które dają nadzieję.

Maria Paszyńska posiada talent, który zamienia w słowa, a te trafiają do serc czytelników, wlewają w nie nadzieję i wiarę w lepsze jutro. Doskonale potrafi łączyć wątki historyczne i burzliwe losy Polski z życiem swoich bohaterów. Niezwykle plastyczne opisy przenoszą w przeszłość i odkrywają przed nami inny, nieznany nam świat.

Gdy pierwszy raz spojrzałam na okładkę, pomyślałam o świętach. Jednak nie jest to typowa, słodka opowieść o magii Bożego Narodzenia. Owszem, ten motyw przewija się w całej historii i łączy ją w piękną całość. To w wigilijną noc, w wiejskiej chacie na Lubelszczyźnie przychodzi na świat chłopiec o wyjątkowej urodzie, by po chwili zostać sierotą. Los stawia na jego drodze inną rodzinę, która obdarza go troską i miłością. Maciej dorasta, spotyka miłość swojego życia i dąży do realizacji marzeń. Można powiedzieć, że jest kowalem swojego losu. Czy mimo panującej w Europie zawieruchy Maciej spełni swoje marzenia i sny o wielkim mieście?

Poznajcie zatem rodzinę Ciszaków. Prostą i skromną, a jednak wyjątkową, bo pełną miłości, szacunku i wiary. Rodzinę, która dzięki pracy i wzajemnemu wsparciu pokonuje codzienne troski, by kroczyć przez życie z podniesioną głową. Bo rodzina to prawdziwy cud codzienności, dzięki któremu możemy przetrwać najtrudniejsze chwile.

Wrócę jeszcze do Wigilii, bo ten motyw jest mimo wszystko obszernie rozwinięty w tej powieści. Autorka opisała wiele tradycji, wierzeń i przesądów związanych z okresem Bożego Narodzenia. Cieszy mnie to, bo uważam, że takie tradycje należy kultywować i przekazywać następnym pokoleniom, by nigdy nie zaginęły, bo to one tworzą magię świąt.

Czytałam tę powieść w bardzo trudnym dla mnie okresie, ale dzięki temu zrozumiała, że czasami musi wydarzyć się coś złego, by mógł pojawić się cud. Potraktowałam ją bardzo osobiście. Wzruszyła mnie, ale i dała nadzieję. Czekam na kontynuację, a Was zachęcam do sięgnięcia po tę refleksyjną i wyjątkową powieść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-30
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cuda codzienności
Cuda codzienności
Maria Paszyńska
7.7/10
Cykl: Cuda codzienności, tom 1

Poruszająca opowieść o miłości, nadziei, walce o marzenia, a nade wszystko o sile rodziny. W wigilijną noc 1863 roku w lubelskiej wsi przychodzi na świat chłopiec o niezwykłych niebieskich oczach. J...

Komentarze
Cuda codzienności
Cuda codzienności
Maria Paszyńska
7.7/10
Cykl: Cuda codzienności, tom 1
Poruszająca opowieść o miłości, nadziei, walce o marzenia, a nade wszystko o sile rodziny. W wigilijną noc 1863 roku w lubelskiej wsi przychodzi na świat chłopiec o niezwykłych niebieskich oczach. J...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Tak to pamięć ludzka zaciera granice między prawdą a kłamstwem; tym co się wydarzyło, i tym, co nigdy miejsca nie miało.” (str.91) Bardzo podobają mi się książki Autorki. Ta też trafiła w mój gu...

@asach1 @asach1

„Ludzie szybko zapominają o tym, co było, gnani odwiecznym instynktem życia, pomimo wszystko i na przekór wszystkiemu”. My współcześni, zabiegani, niemający na nic czasu. Nie doceniamy tego co mamy, ...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @anettaros.74

I tylko wspomnień żal
Wspomnienia nigdy nie giną.

” Wspomnienia to nie skarby, które posiadamy, ale chwile, które przeżyliśmy”. Neale Donald Walsch „Rozmowy z Bogiem” Wyjątkowo rozpoczynam dzisiaj cytatem, który moim...

Recenzja książki I tylko wspomnień żal
Kto zamawiał denata?
Zbrodnia na wesoło.

Gdy czytam komedie kryminalne, to jestem w swoim żywiole! Ten gatunek towarzyszy mi od dawna i co najważniejsze wciąż mnie zachwyca. Tym bardziej się cieszę, że przeczyt...

Recenzja książki Kto zamawiał denata?

Nowe recenzje

Krawiec
Krawiec
@tomzynskak:

Lubisz powieści szpiegowskie? Udało Ci się kiedyś jakąś przeczytać? Mam słabość do historii, które każą mi myśleć. ...

Recenzja książki Krawiec
Wiarownik
O książce, która wbiła mnie w fotel.
@Possi:

 Zabiorę Was dziś do świata dark fantasy. Wiarownikー to tytuł, który powinni zapisać wszyscy fan...

Recenzja książki Wiarownik
Sny i przebudzenia
Sny i przebudzenia
@asach1:

" Tylko prawdziwa, szczera miłość zdolna jest zniszczyć poprzednią. Tylko taka potrafi na nowo wzbudzić zaufanie, dać w...

Recenzja książki Sny i przebudzenia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl