Od dzwonu do dzwonu recenzja

Czy zostać na emigracji czy wrócić do ojczyzny?

Autor: @monia04101997 ·1 minuta
2024-01-29
Skomentuj
2 Polubienia
Książka z klubu Recenzenta nakanapie.pl

Jak to mówimy trawa u sąsiada jest zawsze zieleńsza. Nawet jeśli kochamy swój lekko nieregularny, miejscami przesuszony i zżółknięty trawnik to momentami pragniemy tego co nie należy do nas...

Główny bohater powieści "Od dzwonu do dzwonu" to profesor, który sam o sobie mówi że uciekł na emigrację kiedy tylko pojawiła się pierwsza ku temu sposobność. Za granicą pochłonęła go praca i codzienne życie. Ale w pewnym momencie z ogromnym impetem wraca do niego ojczyzna. Kiedy umiera dawny przyjaciel, a profesor postanawia przyjechać do Polski na jego pogrzeb wspomnienia wracają, a przeszłość znów ożywa.

Gdybym miała opisać krótko tę powieść to długi poemat o polityce polski, sukcesach i porażkach demokracji mocno spleciona z losami rodziny profesora oraz aspektem duchowym.

Główny bohater często zapomina o wszystkim poza swoją pracę. Nie zdążył nawet pożegnać się z matką na łożu śmierci będąc wciągnięty w wir pracy i licząc że matka nie odejdzie póki on nie wypełni swoich zobowiązań. Choć jest to człowiek dobry, odpowiedzialny i wierzący to mimo wszystko jego człowieczeństwo czasami odchodzi na dalszy plan kiedy w grę wchodzi kariera. Momentami nawet patrzy z niepokojem kiedy jego córki postanowiły wrócić na łono ojczyzny i zamieszkać w Polsce.

Książkę mogę polecić szczególnie osobom, które pasjonują lub chociaż interesują się polityką i historią Polski. Mamy tu mnóstwo tych nawiązań - chociażby do śmierci Jana Pawła II, katastrofy w Smoleńsku, przejęciu władzy przez PiS oraz pandemia w 2020.

Pióro autora jest lekkie. Czyta się tę książkę przyjemnie i miło. Postaci są dobrze zbudowane - takie z którymi łatwo się utożsamić. Mają te same problemy, zagwózdki życiowe i rozterki.

Chociaż w moje gusta nie do końca trafia taka literatura nie mogę jej umniejszać tylko ze względu na osobiste preferencje. Uważam, że warto po nią sięgnąć. Trochę powspominać, albo czegoś się nauczyć - w zależności od tego w jakim wieku jesteśmy.

Zachęcam do znalezienia odpowiedzi na pytanie: Czy profesor zdąży przed śmiercią wrócić na ziemię ojczystą?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-29
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Od dzwonu do dzwonu
Od dzwonu do dzwonu
Mieczysław Miazga
7.4/10

Solidarność to nie tylko ruch społeczny, to wartości i dążenia, wyrastające z korzeni głęboko osadzonych w historii Żyjący na emigracji profesor pozornie ma wszystko – satysfakcjonującą pracę i pozy...

Komentarze
Od dzwonu do dzwonu
Od dzwonu do dzwonu
Mieczysław Miazga
7.4/10
Solidarność to nie tylko ruch społeczny, to wartości i dążenia, wyrastające z korzeni głęboko osadzonych w historii Żyjący na emigracji profesor pozornie ma wszystko – satysfakcjonującą pracę i pozy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ig: _whispered_stories Od dzwonu do dzwonu- Mieczysław Miazga ✊🏻🇵🇱 ocena- ☆ ☆ ☆ ☆/5 [współpraca recenzencka] „Solidarność to nie tylko ruch społeczny, to wartości i dążenia, wyrastające z korzeni g...

NI
@nikiiwhispered.stories

Książka Mieczysława Miazgi "Od dzwonu do dzwonu" jest długa, lecz czyta się ją bardzo szybko i rozstaje się z nią z żalem. Na początku, żyjący na emigracji profesor przylatuje do Polski na pogrzeb sw...

EL
@elmia56

Pozostałe recenzje @monia04101997

Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzina, czyli "Największa radość jaka Nas spotkała"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Podobno nasze społeczeństwo jest tak silne, jak silne są rodziny je tworzące. Rodziny pełne miłości, wsparcia i współczu...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze
Pierwsza miłość, która do końca życia pozostaje w sercu, czyli Recenzja książki "Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. "Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowa...

Recenzja książki Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka