W szafie recenzja

Czym jest dom?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2024-08-23
1 komentarz
27 Polubień
Wydawnictwo KSIĄŻKOWE KLIMATY


Zaczynając recenzować tę powieść, już wiem, że moje myśli popłyną dziwnym meandrem słów. Bo „W szafie” wymyka się normalności – i życia i czasu i człowieka w ogóle.
„(...) Każdy ze swoją dziwnością stanowi wkład w historię cyrku, jakim jest życie(...) Dramaturgia zasadniczych momentów w życiu wcale nie jest poetycka.” Bolesne, acz czasem tak bliskie każdemu z nas.
Światło, które codziennie pada na przedmioty, człowiek może absorbować tylko przez ograniczony czas, a potem się cieszy kiedy te wszystkie eksponaty (włącznie z nim samym) przez chwilę nie są tak bardzo widoczne... noc pożera świat”

A czym jest „W szafie” Terezy Semotamovej? Bo prócz tego, że to powieść na wzór i podobieństwo kostki Rubika, to stanowi ona połączenie pamiętnika, literackiej degradacji duszy i sztuki teatralnej w jednym. To także pewnego rodzaju poradnik psychologiczny, w którym – co zaskakujące – dostrzegasz brak wyjaśnień niektórych pojęć. To poradnik, który trzeba uzupełnić własnymi wpisami. To jak wizyta u psychologa, który nagle zostawia pacjenta samego i wychodzi z gabinetu.
Oto Hana, pogubiona w życiu i zagubiona psychicznie dziewczyna, która nie potrafi żyć. Hana to rozbitek wypluty na brzeg plaży zwanej „życie”, która nie wie, czy chce wrócić do wody, czy jednak zostać na lądzie. Ciągle tkwi pomiędzy – pomiędzy dniem, a nocą, pomiędzy piętrami bloku, mężczyznami, pomiędzy rodziną, a siostrą i jej dziećmi, a niczym w sobie. Nie umie siebie odnaleźć na mapie własnego bytu. Nie chce być, jak inni, nie chce iść tą samą drogą, co każdy - drogą zwaną normalność. Normalność ją mierzi, irytuje i do niej kompletnie nie pasuje. Kroczenie po drodze „normalności” rani jej stopy i pięty, a udając, że nią kroczy, okłamuje samą siebie – i bliskich też.

Świat jest rozparcelowany. Wszystko do kogoś należy. Każdy ma kilka swoich metrów kwadratowych, ale niektórzy tylko snują się między cudzymi parcelami. (…) Człowiek to zwierzę społeczne! Potrzebuje innych i dzięki nim poznaje samego siebie, często samego siebie przeżywa przez innych. Sam w swojej jamce staje się bezradny.”

Hana nie potrafi żyć. Czuje, że nie pasuje do bycia tu i teraz i do tego, co stanowi jej życie. Pewnego dnia zamieszkuje w szafie, którą siostra chce wyrzucić, a która dla niej stanowić będzie mieszkanie. Stawia ją w podwórzu kamienicy niewidocznym z ulicy i wciska w kąt, by nikt się nią nie interesował. W tej szafie tylko śpi zawinięta w śpiwór. Żyje namiastką życia, a wszystkich wkoło okłamuje. Powracają do niej wspomnienia, słowa, osoby, powraca przeszłość i pytanie – co dalej? Bo coś przecież musi być. Zawsze jest.
(...) Tak bardzo chciałam być sama, nikomu nie przeszkadzać, i teraz, kiedy to mam, sama sobie przeszkadzam”.

„W szafie” nie czyta się łatwo. Treść poszatkowana nie niedługie rozdziały wywołuje u ciebie wachlarz emocji ciekawość, irytację i zadumę. Czasem nie wiesz czy to jawa, czy sen, czy majaki na granicy bycia i pustki.
Ta historia oplata cię jak bluszcz. Ta powieść pęta cię i coraz bardziej zaciska. Czasem masz ochotę odrzucić ją i nie wracać do dziwnych słów dziwnej i niedojrzałej bohaterki. Irytują cię postacie, jakie ta spotyka na swej drodze, czasem i ona sama, ale... „W szafie” ma w sobie jakiś absurdalny magnes, który sprawia, że i tak – własnym tempem – doczytasz do końca. Ta książka wydziera dla siebie czas na wyłączność. Jest albo treść, albo nic. Rozgryzasz ją na swój sposób i tak też ją interpretujesz. Wymyka się zapuszkowaniu. To konglomerat myśli, wizji, marzeń i poszukiwań. To dramat młodej kobiety, która musi coś zrobić, a jedyne, co jej wychodzi to kroki w tył. Jeden dpo przodu, trzy do tyłu...

Życie to dziwnie apatyczny reżyser. Podobnie rzeczywistość, która jest chorobą, a ta tyle samo człowiekowi daje, co odbiera. I o tym jest poniekąd ta powieść. T „(...) Życie jest trucizną, jeśli się w nie nie wierzy. Trucizną jeśli jest jedynie narzędziem do zaspokajania próżności, ambicji czy zazdrości”*.

* „Siostra” Sandor Marai

#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-22
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W szafie
W szafie
Tereza Semotamová
7/10

Bezimienna bohaterka powieści Terezy Semotamovej po zakończeniu nieudanego związku, postanawia zamieszkać w szafie, którą zamierza wyrzucić jej siostra. Szafa staje się metaforą poszukiwania swojej pr...

Komentarze
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 3 miesiące temu
ciekawa pozycja ;) sięgnę
× 3
W szafie
W szafie
Tereza Semotamová
7/10
Bezimienna bohaterka powieści Terezy Semotamovej po zakończeniu nieudanego związku, postanawia zamieszkać w szafie, którą zamierza wyrzucić jej siostra. Szafa staje się metaforą poszukiwania swojej pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros
Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka