Gra zaklinacza recenzja

Daj się porwać tej grze! :D

Autor: @justus228 ·2 minuty
2021-03-01
Skomentuj
3 Polubienia
„Wszyscy wyobrażamy sobie, że kogoś zabijamy, ale zazwyczaj myśl ta pozostaje sekretem naszego umysłu, pilnie strzeżonym przez wstyd i lęk przed konsekwencjami. Co innego, kiedy taka myśl zostanie nakarmiona iluzją bezkarności, nagrodzona poczuciem władzy i popchnięta ku granicom możliwości.”
„Gra zaklinacza” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Donato Carrisiego. Oczywiście „W labiryncie” dalej czeka na swoją kolej na półce. Zaklinacz przyciągnął moją uwagę swoją okładką, która nie dość, że intryguje to mnie od razu zapraszała do swojej gry. Czy była tak dobra jak myślałam?
Znerwicowana kobieta dzwoni na policję i prosi pomoc. Twierdzi, że przed jej domem stoi wytatuowany mężczyzna. Kobieta boi się o bezpieczeństwo swojej rodziny, tym bardziej, że mieszkają na totalnym odludziu i nawet nie mają sąsiadów. Niestety, policja dociera do niej z ogromnym opóźnieniem. Co się okazuje? W domu jest mnóstwo krwi, ale nie ma żadnego ciała. Dzięki anonimowemu zgłoszeniu, zostaje ujęty rzekomy sprawca tej tragedii. Prasa nazywa go Enigmą. Ale ciał dalej nie ma… za to morderca w swoją grę postanawia wciągnąć byłą agentkę Mile Vasquez. Czy kobieta pomoże policji w śledztwie?
„Gra zaklinacza” to trzecia część cyklu o Mili Vasquez. Wiecie co to znaczy, prawda? Znowu zabrałam się za coś bez znajomości poprzednich części… ale ogarnęłam. Owszem były momenty, gdzie znajomość poprzedniczek byłaby mile widziana, ale bez tego książeczka również sprawiła mi wiele frajdy. Nie spodziewałam się, że tak się wciągnę! Ba! Nie spodziewałam się, że ksiązka w ogóle pójdzie takim torem. Pierwsze wrażenie po przeczytaniu całości – „ta ksiązka zrobiła mi papkę z mózgu”. Nie wiedziałam momentami co jest rzeczywistością, a co grą. Samo śledztwo prowadzone przez Mile i Berisha było niezwykle wciągające. Carissi tak pisze, że ja momentami miałam wrażenie, że jadę z detektywami samochodem i przysłuchuje się temu co mówią ;) a fragmenty kiedy Mila była w grze komputerowej wywoływały u mnie ciarki na plecach. Samo to, że ona wcielała się w tych morderców w grze, naprawdę mnie szokowało i jednocześnie przerażało! Wszystko było dla mnie tak mocno zagmatwane, że do samego końca nie wiedziałam jak to się wszystko zakończy. I choć spodziewałam się zupełnie czegoś innego, tak zakończenie całkowicie mnie zaskoczyło! Normalnie aż otwarłam buzię z wrażenia. Jestem bardzo zadowolona z „Gry zaklinacza” i jeśli będę mieć tylko możliwość, nadrobię poprzednie dwie części.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-27
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra zaklinacza
Gra zaklinacza
Donato Carrisi
7.3/10
Cykl: Mila Vasquez, tom 3

Dziesięć lat po premierze bestsellerowego Zaklinacza Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez m...

Komentarze
Gra zaklinacza
Gra zaklinacza
Donato Carrisi
7.3/10
Cykl: Mila Vasquez, tom 3
Dziesięć lat po premierze bestsellerowego Zaklinacza Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to moje pierwsze spotkanie z dziełami autora i trochę żałuję, że nie zaczęłam od pierwszego tomu. Policjantka wydziału osób zaginionych Mila Vasquez dotknięta aleksytymią, nie może odczuwać emp...

@Logana @Logana

Gra zaklinacza to moje drugie spotkanie z Donato Carrisi. Jakiś czas temu czytałam W labiryncie, która naprawdę mi się podobała, dlatego postanowiłam zapoznać się z jego kolejną książką. Napis na okł...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie