Podpalaczka recenzja

Dar czy przekleństwo?

Autor: @Wilczex ·2 minuty
2012-02-09
Skomentuj
1 Polubienie
Co byście zrobili, gdyby zaproponowano Wam udział w całkowicie bezpiecznym eksperymencie, polegającym na wzięciu czegoś w rodzaju lekkiego narkotyku? Dodam, że dostaniecie za to 200 baksów, a bardzo potrzebujecie kasy. Odpowiedź jest oczywista. Wchodzę w to!

Tak też zrobił Andy McGee. Jak się później okazało, jedyną dobrą rzeczą która nastąpiła w wyniku tejże decyzji było to, że podczas eksperymentu poznał swoją żonę. Oboje od tej pory przejawiali paranormalne zdolności, które Andy nazywał "pchnięciem". Po jakimś czasie zaszli w ciążę i urodzili śliczną córeczkę...


Książka wciąga od pierwszych stron, możecie mi wierzyć! Wiem, że moje zdanie na temat Kinga coraz bardziej odbiega od obiektywizmu, ale muszę przyznać, że nie każda jego powieść wciągnęła mnie od razu. Mam nawet takie, za którymi nie przepadam (niewiele, ale są) ;) Dużo akcji, mało pitu-pitu. Krótko (jak na Kinga), zwięźle i na temat. Świetnie, po prostu świetnie!

Zastanawia mnie jedno - czy rozniecanie ognia tylko za pomocą myśli to dar czy przekleństwo? Dla kogoś takiego jak ja, wiecznie gubiącego zapalniczki, na pewno przydatna rzecz. A co jeśli moc niechcący zostanie skierowana na kogoś, kto zalazł nam za skórę? Hmm... kusząca propozycja ;)

Wbrew pozorom książka nie jest tylko o podpalaniu kolejnych obiektów, masakrowaniu ich mieszkańców i poszukiwaniu kolejnego idealnego miejsca na pożogę. Książka dotyka dużo głębszych tematów, takich jak zaufanie, przyjaźń i sumienie. Dylematy moralne Charlie, małej dziewczynki, która zamiast bawić się w piaskownicy z innymi dziećmi ucieka z ojcem przez pół stanu, są nie lada orzechem do zgryzienia nawet dla dojrzałego czytelnika.

Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to to, że "Podpalaczka" mogłaby być dłuższa. Kocham Kingowskie "cegły" po 1000 stron...! To tak, jakby ktoś Wam powiedział, ze jedna czekoladka jest lepsza od całego pudełka. Wszystkie są pyszne, ale...dawać mi pudełko!

Aż trudno uwierzyć, że książka jest starsza ode mnie (od Agentki Rosemary trochę mniej hehehe)! ;) Jest niewiarygodnie aktualna i nie ma prawa zbierać kurzu na półce! To jedna z tych pozycji, po które będą sięgać kolejne pokolenia. Najpierw z ciekawości, co czytuje babcia. A potem z przyzwyczajenia. Już z własnej półki.

Przypomnę jeszcze, że na podstawie książki w 1984 roku M. Lester nakręcił film z Drew Barrymore w roli tytułowej. Film też polecam, ale gdzie mu tam do książki!
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podpalaczka
11 wydań
Podpalaczka
Stephen King
7.7/10

Andy McGee, zachęcony możliwością szybkiego zarobienia dwustu dolarów, decyduje się uczestniczyć w ryzykownym eksperymencie. Zastrzyk testowanego specyfiku o nazwie kodowej Lot Sześć (rzekomo miał to ...

Komentarze
Podpalaczka
11 wydań
Podpalaczka
Stephen King
7.7/10
Andy McGee, zachęcony możliwością szybkiego zarobienia dwustu dolarów, decyduje się uczestniczyć w ryzykownym eksperymencie. Zastrzyk testowanego specyfiku o nazwie kodowej Lot Sześć (rzekomo miał to ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Podpalaczka” Stephen King Niedawno do kin weszła nowa wersja filmowa „Podpalaczki” Stephena Kinga. Znajomi cały czas namawiali mnie na pójście do kina, ale ja mówiłem, że nie czytałem jeszcze książk...

@Darek @Darek

Po książkę sięgnęłam, by poznać kolejne dzieło pana Kinga. I tak jak poprzednie, nie zawiodło mnie. Akcja książki zaczyna się, gdy Andy McGee wraz z żoną zachęceni możliwością łatwego zarobku zgadza...

@izka91201 @izka91201

Pozostałe recenzje @Wilczex

Ojciec chrzestny
Niewielka cena za szczęście

Pomyśl o tym, co Cię najbardziej wnerwia w otaczającej rzeczywistości. Brak empatii i miłość do samego siebie, porządnie doprawiona samolubstwem i skrajnym egoizmem. Wyśc...

Recenzja książki Ojciec chrzestny
Skandaliści w koronach. Łajdacy, rozpustnicy i głupcy na polskim tronie
Dlaczego czasem nie warto grać w statki?

Historia. To jedno słowo już niejednego wyleczyło z bezsenności. Na żadnej innej lekcji nie grało się tak w statki... Lista dat i dziwnych nazwisk jest dłuższa niż moje ...

Recenzja książki Skandaliści w koronach. Łajdacy, rozpustnicy i głupcy na polskim tronie

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl