Zła Królowa recenzja

Debiut na poziomie

Autor: @fantastyka.na.luzie ·1 minuta
2020-10-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Co powiecie na powrót do baśniowego świata elfów Holly Black?

Tym razem autorka przedstawiła nam zupełnie inną historię. Historie z perspektywy ludzi, którzy dopiero wkraczają do wróżkowego półświatka. Bardziej zbliżoną do “Lasu na granicy świata”, niż “Okrutnego księcia”. I chociaż jest to debiut pisarski, dla większości czytelników zapewne będzie to kolejna styczność z powieściami pani Black.

Życiu Kaye daleko do bajki. Wychowuje się praktycznie sama, towarzysząc w niekończących się przeprowadzkach matce, która wytrwale podąża za marzeniami. Jednak w rezultacie, zamiast kariery szalonej rockowej i sławy, jedyne czego doświadcza to zapadłe speluny, szemrane towarzystwo oraz dorabianie na życie w pizzeri, aby miało za co żyć. A na deser pomoc pijanej i nieprzytomnej matce.
Jeden dzień potrafi wiele zmienić. Dzień, w którym uratuje życie nieznajomemu i który otworzy jej drzwi do zupełnie innego świata.

Kreacja głównych bohaterów może wywoływać wiele emocji. Kaye przez całe życie kierowała się negatywnym wzorcem matki imprezowiczki i nic dziwnego, że niektóre z zachowań przeszły na nią. Jednak pomimo tego, w odpowiednich momentach potrafi powiedzieć “nie”, kierować się rozsądkiem i empatią oraz pójść w odpowiednim kierunku. Może nie jest to postać, którą łatwo pokochać od samego początku, ale we mnie wzbudziła ogromną sympatię. Tak samo, jak pewien elfi rycerz Roiben, na które pojawienie się wręcz wyczekiwałam. Trzeba przyznać Holly Black, że ma dar do tworzenia intrygujących męskich postaci, wzbudzających uwielbienie u płci przeciwnej.

Jeśli chodzi o fabułę... nie, ja tej książki nie przeczytałam, ja ją wręcz pochłonęłam! Czyta się błyskawicznie szybko, strony właściwie przerzucają się same, a czytelnik nie wie, kiedy właściwie to minęło. Powieść do najgrubszych nie należy, ale można spędzić w jej towarzystwie niezwykłe przyjemne kilka godzin. Podobał mi się również kierunek, w którym rozwinęła się fabuła, a niektóre z wydarzeń bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Zdecydowanie chciałabym więcej nieco pokręconych twistów!

Momentami nie wszystko mi się zgrało, znajdywałam małe błędy logiczne lub nieścisłości w zachowaniach bohaterów, jednak mogę do zwalić na początki pisarskie autorki, a jednocześnie nie przeszkodziły mi one w cieszeniu się z lekturą. Więcej: mam ogromną chrapkę na więcej! I będę wypatrywać kolejnych części!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zła Królowa
Zła Królowa
Holly Black
6.5/10
Cykl: Elfy ziemi i powietrza, tom 1

Szesnastoletnia Kaye jest współczesną koczowniczką. Uparta i niezależna, podróżuje z miasta do miasta z zespołem rockowym swojej matki, póki złowróżbne wydarzenie nie zmusi jej do powrotu w rodzinne ...

Komentarze
Zła Królowa
Zła Królowa
Holly Black
6.5/10
Cykl: Elfy ziemi i powietrza, tom 1
Szesnastoletnia Kaye jest współczesną koczowniczką. Uparta i niezależna, podróżuje z miasta do miasta z zespołem rockowym swojej matki, póki złowróżbne wydarzenie nie zmusi jej do powrotu w rodzinne ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam brać udział w wyzwaniach czytelniczych, dzięki nim poznałam kilka wspaniałych autorek i zakochałam się w niejednej książce. Tym razem w moje ręce trafiła kolejna książka Holly Black. “Zła...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Dziękuję wydawnictwu Jaguar za książkę! Szesnastoletnia Kaye podróżuje z miasta do miasta wraz z zespołem rockowym swojej matki. Żyje rutyną do momentu, w którym nie zostaje zmuszona powrócić do rod...

@luthefairy @luthefairy

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Dom masek
Dom pełen tajemnic

a jesień nie ma nic lepszego niż… porządna opowieść o duchach. Taka, która nie tylko pobudzi wyobraźnie czytelnika, ale wprowadzi go w stan niepokoju, delikatnego lęku, ...

Recenzja książki Dom masek
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Magia, dystopia... i zakazana miłość

Jak myślicie, jak wygląda prawdziwa magia? Wbrew wyobrażeniom magia nie jest ani dobra, ani uzdrawiająca, nie czyni wcale dobra. Prawdziwa magia jest wyniszczająca uzal...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Powrót do Miłoradza
Powrót do Miłoradza
@Aga_M_B:

Gdy kończyła się druga wojna światowa, wielu ludzi czuło radość. Ale dla wielu jej koniec nie oznaczał końca bólu, cier...

Recenzja książki Powrót do Miłoradza
Drzwi z siedmioma zamkami
DOM, W KTÓRYM MIESZKA ZŁO
@renata.chico1:

Bardzo lubię książki wydawane przez wydawnictwo MG. Kocham klasykę. Nie mam, niestety, czasu, by wracać do ulubi...

Recenzja książki Drzwi z siedmioma zamkami
The Naturals. Więzy krwi
Recenzja
@madzia.w.ks...:

Jennifer Lynn Barnes po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią tworzenia wciągających thrillerów młodzieżowych. „The...

Recenzja książki The Naturals. Więzy krwi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl