Deklaracja recenzja

"Deklaracja" Gemma Malley

Autor: @April ·2 minuty
2012-09-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Anna jest nadmiarem. Nie ma prawa żyć. Musi pracować i służyć legalnym, aby odpracować Grzech swoich rodziców. Od kiedy wynaleziono tabletki na Długowieczność, na świecie jest za dużo ludzi. Każdy człowiek musi podpisać Deklarację, która mówi o tym, że nie można mieć dzieci, lub złożyć Rezygnację. Zrezygnować z wiecznego życia i móc mieć dziecko. Niektórzy ukrywają swoje córki, synów, którzy są nadmiarami. Jednak łapacze takich znajdują, rodzice idą do więzienia, a nadmiary idą do specjalnego zakładu, w których się uczą jak być wartościowym zasobem. Annę znaleziono, kiedy miała dwa lata. Od tamtej pory mieszka w Grange Hall, owym zakładzie, gdzie nauczyła się nienawidzić rodziców i uważać, że nikt jej na świecie nie potrzebuje. Jednak pewnego dnia w Grange Hall pojawia się Peter, który uważa, że zna jej rodziców i że powinna razem z nim uciec ze szkoły. Wtedy Anna zaczyna mieć wątpliwości, kto mówi prawdę. Pani Pincent, przełożona zakładu, czy Peter…
Zachęcona wieloma pozytywnymi recenzjami „Deklaracji” postanowiłam sama przeczytać tę książkę. Prawie na każdym blogu widać było pochlebną opinię. Właśnie dlatego tak wiele spodziewałam się po tej powieści. A co dostałam? Hm… Chyba nie do końca to, czego oczekiwałam. Ale od początku.
Już od pierwszych stron książka mnie wciągnęła. Zachwycałam się wizją przyszłości, jaką przedstawiła autorka. Tabletki na Długowieczność? Oryginalny pomysł. Jednak czytając, obawiałam, się, że przez cały czas nic się nie będzie działo. I niestety moje przypuszczenia się potwierdziły. Żadnej szybkiej akcji się tu nie znajdzie. Przez połowę powieści poznajemy życie w Grange Hall, co było oczywiście ciekawe, ale chyba jednak za długie. Nie potrafiłabym czytać o tym w nieskończoność. Dalej niby coś się dzieje, ale akcja nie nabiera tempa. Zakończenie wzruszające, ale ja nie przepadam za takimi otwartymi zakończeniami. Na szczęście jest jeszcze druga część.
Gemma Malley pisze bardzo ciekawie, co sprawia, że nie można się oderwać od „Deklaracji”, chce się wiedzieć, jak skończy się historia Anny. Bardzo dobrze przedstawiła świat za ponad sto lat. Umiała zebrać swoje myśli w słowa. Jest to wielkim plusem książki.
Autorka wykreowała intrygujących i tajemniczych bohaterów. Z każdym zdążyłam się zapoznać, z niektórymi nawet zaprzyjaźnić. Szkoda, że nie został rozwinięty wątek Sheili, mam nadzieję, że w drugiej części tak się stanie. Ta postać wzbudzała we mnie chyba największą sympatię. No, może poza Benem i rodzicami Anny, którzy naprawdę ją kochali i byli przeciwni temu, co się dzieje na świecie. Oczywiście Petera i Annę też polubiłam.
Podsumowując, „Deklaracja” to bardzo dobra książka, mająca kilka wad. Myślę, że będę miło ją wspominać i oczywiście sięgnę po drugą część. Mam nadzieję, że pani Malley dokładniej opisała w niej uczucia bohaterów, bo tego też mi zabrakło. Przez to w niektórych sytuacjach Anna wydawała się być obojętna, a sądzę, że nie była, tylko nie wspomniano o jej emocjach. Polecam tę książkę, ale radzę nie oczekiwać czegoś naprawdę wspaniałego. Ja popełniłam właśnie ten błąd i troszeczkę gorzej odebrałam tę powieść.
Moja ocena: 7/10

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Deklaracja
Deklaracja
Gemma Malley
8.9/10
Cykl: Deklaracja, tom 1

A gdybyście wy byli nadmiarami w świecie legalnych ludzi? Gdybyście nie mieli prawa żyć. Gdybyście byli zamknięci w zakładzie dla nadmiarów i nie znali świata za murami. Gdybyście uwierzyli, że nie ma...

Komentarze
Deklaracja
Deklaracja
Gemma Malley
8.9/10
Cykl: Deklaracja, tom 1
A gdybyście wy byli nadmiarami w świecie legalnych ludzi? Gdybyście nie mieli prawa żyć. Gdybyście byli zamknięci w zakładzie dla nadmiarów i nie znali świata za murami. Gdybyście uwierzyli, że nie ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja pochodzi z naszego bloga MyBooks - Nasze recenzje Small Metal Fan : Sięgnęłam po tę książkę ponieważ szukałam czegoś podobnego do "Atrofii". Niestety, "Deklaracja" nie spełniła moich oczekiw...

@MyBooks1220 @MyBooks1220

Do książki przyciągnięła mnie okładka, bo wydała mi się bardzo głęboka, o ważnym znaczeniu. Przedstawia motyla w kole z drutów, przedstawia zamkniętego motyla. Przyciągniął mnie również do tej książki...

MO
@morelka11

Pozostałe recenzje @April

Moja mroczna strona
"Moja mroczna strona" Gabrielle Zevin

Rok 2083. Nowy Jork. Czekolada i kawa przestały być legalne i są produkowane przez mafijne rodziny, które walczą ze sobą. Woda jest racjonowana, a za zbyt duże jej zużyci...

Recenzja książki Moja mroczna strona
Flip
"Flip" Martyn Bedford

Pewnego dnia Alex budzi się w cudzym łóżku w zupełnie nieznanym domu u ludzi, którzy biorą go za kogoś innego. Kiedy spogląda w lustro już wie, dlaczego – wygląda zupełni...

Recenzja książki Flip

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri