Design thinking dla edukatorów recenzja

"Design thinking dla edukatorów", czyli jak pobudzić kreatywność?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Orestea ·4 minuty
2021-09-21
1 komentarz
5 Polubień
"Publikacja powstała w celu inspiracji do wprowadzania metod, sposobów i stylu pracy z uczniami/studentami/uczestnikami szkoleń, które wyzwalają kreatywność i pracę zespołową, a także jako wsparcie w procesie adaptacji do zmian.Książka jest wynikiem połączenia wiedzy naukowej z praktyką stosowania metody design thinking- początkowo w świecie biznesu, a następnie również w innych obszarach naszej aktywności. Bazujemy na wiedzy z zakresu zarządzania, pedagogiki, psychodydaktyki, neuronauk, socjologii - jest to zatem opracowanie o charakterze interdyscyplinarnym.Punktem wyjścia do jego powstania jest przekonanie, że każda aktywność edukacyjna może być traktowana jak projekt[...]" [s.8]

Kiedyś, dawno, dawno temu, byłam nauczycielką języka polskiego. W szkole spędziłam rok i obiecałam sobie, że jeśli nie będę przymierać głodem, to do niej nie wrócę. Wiecie, my po prostu nie rozumiemy, jak trudna, wymagająca, drenująca i niedoceniana jest praca nauczyciela. Do tej pory, kiedy słyszę o tych "wakacjach, feriach i dniach wolnych", to mi się chce śmiać i płakać. Szanujcie, kurde, nauczycieli. Szanujcie.

Książka, o której dziś piszę, jest dla nich. Dla nauczycieli, trenerów, coachów, dla managerów, edukatorów - innymi słowy: dla ludzi przekazujących wiedzę i umiejętności i chcących to zrobić w sposób nie krępujący kreatywności, niebanalny i łatwiej docierający do odbiorcy.

Czym jest ten cały design thinking?

Oddam głos autorom:

"Metoda DT (design thinking - dopisek ML), znana kiedyś zwłaszcza w kręgu przedstawicieli wzornictwa przemysłowego jako metoda kompleksowego, czułego na potrzeby i zainteresowania klienta tworzenia produktu, uznawana jest dziś za wzorcowy przykład wyzwalania, intensyfikowania i podtrzymywania kreatywności niemal we wszystkich dziedzinach ludzkiego życia. W edukacji oznacza ona innowacyjne podejście do procesu kształcenia, zmierzającego w kierunku budzenia postawy odkrywczej, badawczej, przedsiębiorczej - na miarę wyzwań współczesnego świata". [s.15]

Czyli jest design thinking podejściem opartym na potrzebach odbiorcy w tworzeniu rzeczy/przekazywaniu wiedzy/rozwoju biznesu. Na skupieniu na wydobyciu kreatywności z uczniów (lub uczestników spotkania biznesowego) bo to zawsze daje w dłuższej perspektywie lepsze efekty edukacyjne czy finansowe. To podejście wymaga także słuchania uczestników procesu, odbierania od nich informacji zwrotnej - jeśli uczeń nudzi się na lekcji, nie jest w nią zaangażowany, to czego się nauczy? No właśnie. DT opiera się także na kolaboracyjnym procesie twórczym - uczy współpracy, słuchania opinii innych, argumentowania. Ubogaca każdego z uczestników. Piękna rzecz, bardzo potrzebna w tak zmieniającym się środowisku jak szkoła.

Na początek powiem tak: książka przygotowana jest jak idealny podręcznik.

Wiedza jest podana w krótkich, konkretnych, jasno napisanych rozdziałach i podrozdziałach. Nie ma dużych fragmentów tekstu, przez które trzeba się przedzierać, żeby wyciągnąć to, co najważniejsze. Najważniejsze rzeczy/pojęcia - są podane w punktach, podkreślone dodatkowo tłustym drukiem. Rzeczy zasadnicze - są narysowane :).
Przykłady są konkretne, z cytatami, ilustracjami i zdjęciami.

Jest to zatem książka opracowana i napisana zgodnie z zasadami design thinking: skoncentrowana na czytelniku jako użytkowniku, powstała na skutek kreatywnej współpracy grupy fachowców, po wielokrotnym przetestowaniu tekstu na uczestnikach warsztatów i po otrzymaniu od nich informacji zwrotnej. Książka jest wielce udaną reklamą samego procesu tworzenia i przekazywania wiedzy metodą DT.

Autorzy podzielili pozycję na dwie części.

W pierwszej z nich, "Geneza design thinking", przeprowadzają nas krok po kroku przez zagadnienie i mechanizm zmiany, tłumacząc nie tylko co ją napędza i skąd się bierze, ale poruszają także problem oporu wobec niej. W początkowej części "Design thinking" znalazło się także miejsce na omówienie kompetencji, które - zdaniem autorów - będą potrzebne w przyszłości oraz pojęć takich jak kreatywność, przedsiębiorczość i innowacyjność. Autorzy definiują także w ich kontekście pracę i działania edukatorów.
Pierwsza część książki kończy się refleksją nad rolą wzroku, patrzenia, rysowania - czyli wizualizacji w edukacji. Tu znajdziecie bardzo ciekawe informacje o tym, czy warto tworzyć notatki rysunkowe i co w zasadzie nam dają.

Muszę przyznać, że jestem słuchowcem. Obrazy i ich zapamiętywanie nigdy nie były moją mocną stroną, ale po przeczytaniu "Design thinking" spróbowałam robić notatki rysunkowe! Podeszłam do tego, jak do przepracowywania zmiany. Zawsze uważałam, że to bez sensu i nigdy tego nie robiłam. Tak wyglądały moje przekonania. Książka piątki autorów przekonała mnie, że czas i w tym wyjść ze strefy komfortu. To działa!

No dobrze, a co po części teoretycznej - zapytacie?

Otóż druga część "Design thinking dla edukatorów" - Piotra Grocholińskiego, Moniki Just, Małgorzaty Kołodziejczak, Beaty Michalskiej-Dominiak i Agnieszki Michalskiej-Żyły to konkrety.
Autorzy prowadzą nas w proces DT, pokazując narzędzia, przykłady, metody. Konkrety, konkrety, fakty. Nie będę wypisywać części procesu i ich charakterystyk, bo to nie ma sensu. Sięgnijcie po "Design thinking dla edukatorów" - zobaczycie, jakim bogactwem wiedzy i pomysłów jest ta niewielka pozycja.

Są przykłady lekcji i zajęć przeprowadzonych przez nauczycieli - czyli DT na żywym organizmie. Warto je przeanalizować.

I nie - nie jest jedynie dla nauczycieli i edukatorów. Widzę ją jako pomoc w biznesie, jako wsparcie dla każdego rodzica, który chce, by szkoła nie stłumiła dziecięcej ciekawości, jako narzędzie do stosowania w wielu miejscach i kontekstach. To książka, która z całą pewnością nie zniknie z mojej biblioteczki!

Książkę otrzymałam z "Klubu recenzenta" portalu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Design thinking dla edukatorów
Design thinking dla edukatorów
Beata Michalska-Dominiak, Monika Just, Piotr Grocholiński, Agnieszka Michalska-Żyła ...
9.3/10

Intencją książki jest inspirowanie do wprowadzania metod, sposobów i takiego stylu pracy z uczniami/studentami/uczestnikami szkoleń, które wyzwalają kreatywność własną i zespołową, są wsparciem w pro...

Komentarze
@paulina2701
@paulina2701 · około 3 lata temu
Ta książka również zwróciła moją uwagę, ale nie wstrzeliłam się w moment w KR ;) Miałam przeczucie, że będzie dobra. Szkoda, że szkoły jeszcze nie dojrzały do tej metody na skalę masową...
@autodydaktyczna
@autodydaktyczna · około 3 lata temu
Na szczęście w niektórych placówkach ta metoda nie jest "nowością" - promyk nadziei istnieje :)
× 1
@paulina2701
@paulina2701 · około 3 lata temu
@autodydaktycznaniestety, ale są i takie, które takich metod nie uznają...
× 1
@autodydaktyczna
@autodydaktyczna · około 3 lata temu
@paulina2701 Niestety tak ;( Wiele też zależy od samego nauczyciela, dlatego mam szczerą nadzieję, że w przyszłości tego typu aktywizacyjne metody będą "normą" :)
Design thinking dla edukatorów
Design thinking dla edukatorów
Beata Michalska-Dominiak, Monika Just, Piotr Grocholiński, Agnieszka Michalska-Żyła ...
9.3/10
Intencją książki jest inspirowanie do wprowadzania metod, sposobów i takiego stylu pracy z uczniami/studentami/uczestnikami szkoleń, które wyzwalają kreatywność własną i zespołową, są wsparciem w pro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po książkę " Design tkinking dla edukatorów" zdecydowałam się sięgnąć głównie z racji swojego zawodu. Prosta ale bardzo kreatywna okładka od razu przykuła moją uwagę i pobudziła wyobraźnię. Spodziewa...

@DieLeseratte @DieLeseratte

Nie mam w zwyczaju wystawiać wysokich ocen… Jednakże w tym przypadku nie mogłam postąpić inaczej! Dawno nie trzymałam w dłoni tak dobrze i mądrze napisanej publikacji, która jednocześnie łączy prakty...

@autodydaktyczna @autodydaktyczna

Pozostałe recenzje @Orestea

Psychologia wojny
Leo Murray, „Psychologia wojny”, czyli wszystko o moich kumplach.

Zanim przeczytałam „Psychologię wojny” Leo Murray, za najlepszą książkę o psychologii wojny i zabijania uważałam „On killing” płk. Dave’a Grossmana. Po przeczytaniu ksią...

Recenzja książki Psychologia wojny
Ferdinand Porsche
Karl Ludvigsen, "Ferdinand Porsche. Ulubiony inżynier Hitlera”, czyli bohater jako rysunek techniczny

„[…] spokojna pewność siebie, wsparta u Porschego ogromną wiedzą w zajmujących go dziedzinach i rozległymi zainteresowaniami, wielu urzekała. Dzięki temu łatwo znajdo...

Recenzja książki Ferdinand Porsche

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia